Jeszcze do niedawna dotarcie do tej nieco zapomnianej miejscowości u podnóża wyrastających na wysokość 900 m n.p.m. gór było możliwe tylko dzięki łodziom. Dziś roi się tutaj od hoteli i eleganckich willi, ale mimo napływu turystów
Cala Gonone nie utraciła swego uroku. Warto przyjechać choćby po to, by wziąć udział w wycieczce łodzią po niewielkich zatoczkach i ustronnych plażach. Szczególnie piękne są
Cala Luna i
Cala Sisine. Turyści, którzy nie planują dłuższego pobytu w Cala Gonone, mogą zwiedzić przybrzeżne groty, zahaczając o Cala Luna i Cala Sisine.
Najsłynniejsza jest
Grotta del Bue Marino, do niedawna jedno z ostatnich miejsc na Morzu Śródziemnym, gdzie jeszcze żyły foki szare. Jej wnętrze lśni od stalaktytów i stalagmitów, przypominających kształtem organy, torty, a nawet ludzkie głowy. W jednym z nich doszukano się pewnych podobieństw do rysów
Dantego i dlatego nazwano go jego imieniem.
Obszar na południe od Cala Gonone to jeden z ostatnich dziewiczych regionów Sardynii. Majestatyczne pasmo górskie przecina dolina
Flumineddu, nad którą prowadzi wyjątkowo malownicza szosa SS125. W górach wytyczono kilka szlaków, doskonale się nadających na kilkugodzinne lub całodniowe wycieczki.