Małe miasteczko
Douz (Dúz), zwane
Wrotami Sahary, leży na północno-wschodnim krańcu Wielkiego Ergu Wschodniego, 28 km od Kibili. Ta tradycyjna nazwa jest bardzo adekwatna, ponieważ opuszczając to
tunezyjskie miasto w kierunku południowym, odnosi się wrażenie, że wjeżdża się w bezkresną pustynię. Jedynym krajobrazem, jaki obserwuje się po obu stronach drogi, są wysokie wydmy oddzielone od jezdni żywopłotem z liści palmowych.
Douz - co warto wiedzieć?
Najlepszym sposobem na dotarcie do tego raju jest spacer jedną z dwóch dróg na południe od zachodniego krańca place des Martyrs. Obie łączą się w strefie turystycznej.
Gaj palmowy palmeraie zajmuje bardzo dużą powierzchnię i jest największy ze wszystkich w Tunezji. Rośnie tu blisko 500 tys. drzew, a każdego roku zbiera się ogromną ilość najróżniejszych owoców i warzyw, m.in. bardzo ceniony gatunek daktyli.
Miejscowa ludność to członkowie plemienia
Marazig. Twierdzą oni, że ich przodkiem był jeden z dwóch marabutów (muzułmańscy święci):
Ahmed el-Gouth, którego świątynia stoi w północno-zachodnim krańcu cmentarza, lub
Amar Mahjoub ze świątynią obok Wielkiego Meczetu w południowo-wschodniej części miasta.
Atrakcje Douz
Główna atrakcja miasteczka to kolorowy targ, odbywający się w każdy czwartek w starych sukach. Douz jest również doskonałą bazą wypadową do przejażdżek wielbłądami oraz innych pustynnych rozrywek.
Oprócz dużego zbioru strojów regionalnych i makiety beduińskiego namiotu, w
Musee du Sahara, niewielkim muzeum folklorystycznym, utworzono ciekawy dział, objaśniający znaczenie tatuaży miejscowych kobiet. Ciekawe ekspozycje znajdą również osoby zainteresowane pustynną florą i hodowlą wielbłądów.
Mniej więcej 50 km na południe od strefy turystycznej zaczyna się
pustynia w pełnym tego słowa znaczeniu. Najwięcej dzieje się wokół rozreklamowanej wielkiej wydmy. Nie może się ona równać z Wielkim Ergiem Wschodnim, ale i tak stanowi wielką atrakcję dla osób dysponujących niewielką ilością czasu.