Bizertę zbudowano nad kanałem łączącym słone wody jeziora Bizerte i Morza Śródziemnego. Stary port z kawiarniami, pastelowymi domami, rybackimi łodziami i złotawymi fortyfikacjami kazby, sprawia wrażenie francuskiego lub włoskiego miasteczka z lat 50. XX w. Skromny deptak dla turystów ciągnie się wzdłuż
corniche (nadbrzeżna promenada), a miasto okalają piaszczyste plaże. Można się stąd wybrać na wycieczkę do Raf Rafu, Sidi Ali el-Mekki i nad jezioro Aszkal.
W starym porcie panuje urzekająca atmosfera, którą współtworzą kawiarnie i kolorowe łodzie rybackie.
Plac Bouchoucha - wydłużony na obu krańcach, ograniczony od wschodu portem, a od zachodu medyną - oddziela starą i nową dzielnicę. Odbywają się tu gwarne targi: w okolicach meczetu gromadzą się sprzedawcy przypraw, którzy oferują m.in. suszone kameleony na patyku oraz mające więcej szczęścia żywe okazy.
Warto zwrócić uwagę na
Wielki Meczet z 1652 r. (na północ od placu), którego imponujący ośmiokątny minaret jest obłożony kafelkami. Mimo uszkodzeń, jakim medyna uległa podczas II wojny światowej, w dalszym ciągu zasługuje na uwagę - warto przyjrzeć się niebieskim kratownicom, nabijanym ćwiekami drzwiom w kształcie dziurki od klucza, nieregularnym łukom i rzucanym przez nie cieniom. Maleńka
rue de Forgerons, odchodząca od przylegającego do kazby cichego placu z kilkoma kawiarniami, w dalszym ciągu jest pełna zagraconych kuźni.
Ogromna kazba ze zwieńczonymi blankami masywnymi murami, górującymi nad północną częścią wejścia do portu, jest najbardziej imponującą budowlą starej części miasta.
Powstała w VI w. n.e. jako bizantyński fort. W połączeniu z mniejszym
ksibah (mały fort) tworzyła system obronny. Zachowane budowle pochodzą z XVII w. i zostały wzniesione przez Turków.