Marrakesz - Przewodnik

W <strong>Marrakeszu</strong> panuje zupełnie inna atmosfera od tej, która charakteryzuje miasta na północy kraju. <strong>Marrakesz</strong> (Marrákush, fr. Marrakech) jest zdecydowanie bardziej afrykański niż kosmopolityczna <a href="https://www.travelplanet.pl/wakacje/maroko/" target="_blank">Casablanca</a>, bardziej marokański niż sterylnie czysty Rabat i bardziej berberyjski niż powściągliwy Fez.

Pogoda w Marrakeszu

Dzisiaj, 21.2 24°C
W Marrakeszu panuje zupełnie inna atmosfera od tej, która charakteryzuje miasta na północy kraju. Marrakesz (Marrákush, fr. Marrakech) jest zdecydowanie bardziej afrykański niż kosmopolityczna Casablanca, bardziej marokański niż sterylnie czysty Rabat i bardziej berberyjski niż powściągliwy Fez. Leżący na ważnym skrzyżowaniu dróg, jest czwartym co do wielkości miastem Maroka i uchodzi za stolicę południowej części kraju, przyciągając niezliczonych kupców i handlowców z sąsiednich równin, Atlasu Wysokiego i Sahary.
O ile kolor niebieski jest utożsamiany z Fezem, zielony z Meknesem, a biały z Rabatem, o tyle czerwony uważa się powszechnie za kolor Marrakeszu.

Lokalna berberyjska legenda mówi, że gdy w sercu miasta wznoszono meczet Kutubijja, polało się tyle krwi, że wszystkie mury, domy i drogi przybrały czerwoną barwę. Spoglądając o zachodzie słońca na okalające medynę czerwone mury oraz domy o płaskich dachach, łatwo zrozumieć tę legendę.
Miejscem, w którym koncentruje się życie towarzyskie Marrakeszu, jest Dżemaa el-Fna (ar. Dżamaa al-Fina, fr. Djemaa el-Fna), olbrzymi plac w starej części miasta. W ciągu stuleci przewinęły się tędy rzesze kupców, rolników, złodziei i niewolników.

Gwar, ruch i ożywiona atmosfera panuje tu o każdej porze, jednak prawdziwego uroku tego miejsca można zakosztować dopiero wieczorem. Wtedy kurtyna idzie w górę i zaczyna się jedno z najbardziej fascynujących przedstawień na świecie.
Na sukach w marakejskiej medynie można kupić wiele wysokiej jakości wyrobów rękodzielniczych, ale także sporo bubli. Uliczki mają tu równie zawiły układ i są tak samo ruchliwe jak w Fezie. Ciąg sklepów oferujących dzieła sztuki i wyroby rzemieślnicze urywa się nagle przy meczecie Ali ben Jusufa.

Opinie : w Marrakeszu

4,8
Marrakesz marhaban
marokańskie klimaty Ogólnie: Ciekawe, typowo marokańskie miasto,w lecie gorąco, tłoczno, ale mało turystów.
Atrakcje turystyczne: Najciekawszyą atrakcją turystyczną jest suk czyli targ, gdzie można kupić różne pamiątki z Maroka.Polecam tekstylia, przyprawy,fajki wodne, warto zobaczyć Agdal Jardin czyli ogrody zielone, nie są zbyt obszerne ale warto przejść się na spacer(pd-zach. część miasta). Medina czyli stare miasto jest ogromna, warto pozaglądać w zakamarki-ale uwaga w kilka osób,nigdy osobno, szczególnie uwaga do kobiet-nie spacerujcie same-częste zaczepki. Jest kilka meczetów-nie muzułmanie nie mają wstępu ale da się obejść przepis:)
Aktywny wypoczynek: Aktywny wypoczynek to przede wszystkim możliwość lotu balonem, quady, jazda konna.Wszystko to znajdziecie na pd miasta w okolicach lotniska.Wiele biur organizuje wycieczki po okolicach, warto wyszukać coś dla siebie.Marrakesh posiada dobrze rozbudowaną sieć komunikacyjną(autobusy i pociągi) warto przejechać się pociagiem np do Casablanki.
Życie nocne: Zycie nocne super.Duży ruch na mieście,większość kawiarenek jest otwieranych właśnie pod wieczór.Warto wybrać się na shishe, poznać miejscowych. Na suku (Plac Dżamaa al-Fina) wieczorem ogromny gwar, różne pokazy,
Komunikacja: bardzo dobrze rozbudowana siec kolejowa, komunikacja miejska na srednim poziomie, trzeba pytac się miejscowych gdzie zatrzymuja sie autobusy miejskie bo przystanków jako takich brak.Petit taxi czyli żółte taksóweczki tanie,ale trzeba sie targować i ustalić cenę przed ruszeniem.Warto zorientować się ile zapłacimy od miejsca A do B, najlepiej zapytac jakiegoś marokanczyka, zeby nie przepłacać.Taxówki Mercedesy sa trochę droższe.
Jedzenie i restauracje: Lepiej jest korzystać z restauracji i kawiarenek niż "przydrożnych" barów.Na pewno warto spróbować potraw typowo marokanskich, wypróbować herbat. Jeśli ktoś boi się jedzenia marokanskiego to mozna zawsze zajrzeć do Pizza Hut czy McDonalds'a ( np w okolicy dworca autobusowego przy medinie POLECAM soki wyciskane "na zywo" no i to czego nie znajdziecie nigdzie indziej na świecie-znakomita fantę.
Zdrowie i bezpieczeństwo: Trzeba ogólnie uważać na kradzieże szczególnie na "suku", plecaki na brzuchu :) Poza tym jest raczej bezpiecznie. Leczenie szpitalne czy laboratoryjne jest średnio-drogie.Warto zabrać rachunek aby potem uzyskać zwrot kosztów leczenia.
Pogoda: wlaściwie to przez cały rok,ale sezon jest od marca do paĽdziernika
Plaża: daleko:))
Stoki narciarskie: brak

Maroko na skróty