<strong>Kordowa</strong> (Córdoba), położona jeszcze dalej od Sewilli w górę rzeki, zajmuje obszar okalający ostrą pętlę utworzoną przez <strong>Gwadalkiwir</strong>, kiedyś żeglowną do tego właśnie miejsca. Początkowo była to osada iberyjska, potem największe miasto w tej części imperium rzymskiego, a przez trzy stulecia stolica kordobańskiego kalifatu i najważniejszy ośrodek islamu na zachodzie. Dzisiaj jest stolicą prowincji i dobrze prosperującym miastem.
Kordowa (Córdoba), położona jeszcze dalej od Sewilli w górę rzeki, zajmuje obszar okalający ostrą pętlę utworzoną przez Gwadalkiwir, kiedyś żeglowną do tego właśnie miejsca. Początkowo była to osada iberyjska, potem największe miasto w tej części imperium rzymskiego, a przez trzy stulecia stolica kordobańskiego kalifatu i najważniejszy ośrodek islamu na zachodzie. Dzisiaj jest stolicą prowincji i dobrze prosperującym miastem.
Najwspanialsze zabytki Kordowy pochodzą z czasów panowania Maurów. Mezquita, największy i najpiękniejszy meczet wybudowany przez Arabów na Półwyspie Iberyjskim, wznosi się majestatycznie w centrum, górując nad otaczającymi ją starymi dzielnicami: żydowską i arabską. Piękno tego obiektu polega nie tylko na oddziaływaniu estetycznym, ale także na potędze doznań mistycznych i duchowych. Warto odwiedzić to wyjątkowe miejsce jak najwcześniej po przyjeździe, a potem wracać tak często, jak tylko to możliwe.
Ale nawet gdyby nie było Mezquity, Kordowa i tak wyróżniałaby się szczególnym urokiem. W mieście jest kilka placów i wiele budynków, po których wyraźnie widać, że cały wysiłek architektoniczny skupił się na wnętrzu, a nie na ozdobach zewnętrznych. Wyrazem tego są niesłychanie piękne, chociaż czasami dość ekstrawaganckie patia. Stanowią one swego rodzaju specjalność tutejszych budowniczych, a władze lokalne pielęgnują tę chlubną tradycję, organizując co roku w maju festival de los patios. Zaledwie 7 km za miastem odkryto ruiny kompleksu pałacowego Medina Azahara, który obecnie jest poddawany niesłychanie starannej rekonstrukcji.