Gambia - Przewodnik

Gambia jest najmniejszym państwem kontynentalnej Afryki, położonym na zachodzie kontynentu. Miejsce to zdobywa coraz większą popularność wśród turystów, także z Polski. Wakacje w tak egzotycznym zakątku pozwalają poznać kulturę afrykańskich ludów oraz gwarantują wypoczynek w ciepłym klimacie.

Państwo położone jest nad brzegiem Oceanu Atlantyckiego, wzdłuż rzeki Gambia. Mieszka tu około 2 mln mieszkańców, na terenie około 11 tys. km kwadratowych. Ludność jest biedna i żyje z rolnictwa lub coraz częściej z turystyki. Państwo od północy, południa i wschodu graniczy z Senegalem, a od zachodu posiada dostęp do oceanu. Linia brzegowa ma długość 80 km.

Pierwsza wycieczka do tego najmniejszego kraju Czarnego Lądu, została zorganizowana w 1965 roku, więc stosunkowo niedawno. Taki cel podróży wybrało skandynawskie biuro turystyczne Vingresor. Gambia dała się poznać Europejczykom jako przepiękne, dziewicze miejsce, o szerokich, piaszczystych plażach i gorącym słońcu. W 1975 roku w te strony pojechało 25 tys. turystów z całej Europy, a już w 2014, było to ponad 90 tys. osób.  

Stolicą Gambii jest Bandżul, w którym mieszka niecałe 40 tys. osób. Nie jest to największy ośrodek miejski w kraju, ale z racji istnienia tu głównego portu oceanicznego i międzynarodowego lotniska, stał się stolicą. Miasto założyli Brytyjczycy w 1816 roku i początkowo było ono bazą wojskową, która miała zapewniać, że nie będzie praktykowe tutaj niewolnictwo. Stolicą Bandżul zostało dopiero w 1965 roku, kiedy Gambia stała się niepodległym państwem. Będąc w tym mieście warto zobaczyć łuk triumfalny - Arch 22, który jest symbolem stolicy i jednocześnie pomnikiem upamiętniającym pucz wojskowy, jaki został przeprowadzony przez obecnego prezydenta kraju - Jammeha. Największym ośrodkiem miejskim kraju jest Serekunda, licząca sobie 350 tys. mieszkańców. Centrum to labirynt ulicznych tarhów. Można doświadczyć tu prawdziwego życia w Afryce, pełnego kolorytu i chaosu.

Dla miłośników zwiedzania, warto wybrać się w Gambii do Albrede, miasta wpisanego na listę UNESCO, które zasłynęło jako ważny ośrodek handlu niewolnikami. Na listę tą wciągnięto także wyspę Jamesa, gdzie znajduje się XVII-wieczny fort.

Turyści przyjeżdżający na wczasy do Gambii mają okazję podziwiać nie tylko szerokie plaże i spędzać czas nad oceanem czy nad basenem w coraz lepszych hotelach, ale również podziwiać wprost dziewiczą przyrodę. Za najpiękniejsze miejsce w całej Afryce Zachodniej uznawany jest Park Narodowy Niokolo-Koba. Podziwiać można także lasy tropikalne, rozciągające się we wschodniej części kraju. W tym regionie Czarnego Lądu występuje nawet 400 różnych gatunków ptaków.

Dla podróżnych poszukujących konwencjonalnych rozrywek, polecana jest wycieczka do Bakau, gdzie można poczuć adrenalinę krążącą w żyłach udając się nad sadzawkę Katsikally, w której żyje kilkadziesiąt ponoć oswojonych krokodyli. Według Gambijczyków woda z sadzawki posiada cudowne właściwości, pozytywnie oddziałujące na zdrowie człowieka, a zwłaszcza na płodność. Można tu zażyć rytualnej kąpieli. Wakacje w Gambii mogą stanowić znakomitą alternatywę dla wczasów w jednym z północno-afrykańskich krajów, ogarniętych niepokojami. Miejsce to ma jeden z najwyższych na świecie współczynników bezpieczeństwa. Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Polsce oraz Światowa Organizacja Zdrowia, nie wydały ostrzeżeń dla przyjeżdżających do Gambii turystów. Urlopowicze mogą więc do woli wypoczywać na pięknych plażach nad Oceanem Atlantyckim praktycznie przez cały rok.

Najpiękniejsze plaże znajdziemy na południe od Kololi Kotu, na tzw. uśmiechniętym wybrzeżu (Smiling Coast). Pokrywa je biały piasek, a ocean ma odcień turkusowy. Przy plażach budowane są luksusowe hotele, z prywatnym do nich dostępem, ale większość plaż w Gambii jest jednak ogólnie dostępna. Niedaleko plaży Kololi Kotu znajduje się targ Fajara z lokalnymi wyrobami.