Szereg hoteli ciągnie się wzdłuż wybrzeża, aż do starożytnego miasta <strong>Amathus</strong>. Najlepiej zachowana częścią starożytnego miasta jest wyłożona kamiennym brukiem <strong>agora</strong>, z tuzinem kolumn, z których część odrestaurowano, a część odbudowano od podstaw. Trzy z nich maja trzony spiralnie zblokowane, dwie - prostokątne. Pośrodku placu umieszczono wypełnioną gruzem prostopadłościenną konstrukcję o nieznanym przeznaczeniu - najprawdopodobniej fontannę. Pod falistym dachem leżą nieuprzątnięte ułamki kolumn i frontonu, które gromadzono tu od czasu wznowienia wykopalisk w 1975 r. Aby zorientować się w topografii, należy najpierw przestudiować plan umieszczony na platformie widokowej w pobliżu greckiej łaźni.
Szereg hoteli ciągnie się wzdłuż wybrzeża, aż do starożytnego miasta Amathus. Najlepiej zachowana częścią starożytnego miasta jest wyłożona kamiennym brukiem agora, z tuzinem kolumn, z których część odrestaurowano, a część odbudowano od podstaw. Trzy z nich maja trzony spiralnie zblokowane, dwie - prostokątne. Pośrodku placu umieszczono wypełnioną gruzem prostopadłościenną konstrukcję o nieznanym przeznaczeniu - najprawdopodobniej fontannę. Pod falistym dachem leżą nieuprzątnięte ułamki kolumn i frontonu, które gromadzono tu od czasu wznowienia wykopalisk w 1975 r. Aby zorientować się w topografii, należy najpierw przestudiować plan umieszczony na platformie widokowej w pobliżu greckiej łaźni.
Konstrukcja przy północno-zachodniej krawędzi rynku to system doprowadzający wodę, która ze źródła płynęła specjalnymi tunelami do śluzy, a dalej do niewielkiego basenu zasilającego dwa duże zbiorniki. Prace wykopaliskowe odsłoniły główny wodociąg przebiegający przez rynek, który uzupełnia sieć otwartych rynien, oraz kilka hellenistycznych domów przy stromej ulicy biegnącej w górę zbocza. Od strony morza z brukowanej nawierzchni agory wydzielono kolisty fragment ozdobiony mozaikami z otoczaków - niegdyś była tutaj grecka łaźnia.
Akropol rozciąga się na szczycie wzgórza. Wzniesione na urwisku mury obronne okalają ruiny świątyni Afrodyty i Herkulesa. Tutaj również stoi chrześcijańska bazylika - jedna z najokazalszych w mieście. Fragmenty muru zachowały się po drugiej stronie drogi - widać pozostałości starożytnego portu zniszczonego częściowo podczas trzęsienia ziemi, a częściowo w wyniku zapadania się terenu. Pas ruin urywa się kilkaset metrów od linii brzegowej. Według źródeł historycznych właśnie w tym miejscu w maju 1191 r. wylądował Ryszard Lwie Serce, by wyruszyć na podbój Limassol.