Palia Don Pedro Ocena: 3/5 Wyspy Kanaryjskie, Teneryfa, Costa Del Silencio
Jana S.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 2.11. - 10.11.2024 Oceniono: Listopad 2024
Lokalizacja hotelu dla miłośników plaży jest niefortunna. Jeśli jednak wybieracie opcję all inclusive i nie macie zamiaru wychodzić z hotelu i spędzić cały dzień przy basenie oraz przy barze lub w jadalni, a nie przeszkadza wam przestarzałe wyposażenie pokoi z częściowo niesprawnego sprzętu, to jestem przekonany, że zapłacicie Państwo cenę za pobyt. Smutne w tym hotelu jest to, że cokolwiek chcesz, musisz za to dodatkowo zapłacić - sejf, wifi, kawa w kubku lub piwo w szklance zamiast filiżanki, wszystko jest płatne. Dostajesz szklankę na 1 dzień, płacisz za nią, musisz ją nosić przy sobie, wieczorem zwracasz i następnego dnia sytuacja się powtarza. Wszędzie jest mnóstwo jedzenia - czasem bardzo dobre, a czasem mniej. Jednak personel jest niesamowicie miły i pomocny. Osobiście nie wróciłbym do hotelu, lubię pływać na plaży, która wygląda ładnie. Tutaj jest albo malutka plaża obok innego kurortu z możliwością kąpieli ze względu na wejście tylko w czasie przypływu, a druga na końcu miasta - kamienista w porcie, a potem za miastem, gdzie poszliśmy pływać 3 czasy. Jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz potrzebować butów do pływania. Inaczej podróżowaliśmy po wyspie w poszukiwaniu najpiękniejszych czarnych plaż, z których słynie Teneryfa. Jeśli chcesz wybrać się na najwyższą górę w Hiszpanii, Teide, musisz zarezerwować przejazd kolejką linową lub wspiąć się na górę online z wyprzedzeniem, w przeciwnym razie nie będziesz mieć szczęścia. Jeśli więc szukasz wakacji z basenem, barem i restauracją i nie masz wysokich wymagań co do zakwaterowania, może to być opcja.
Lokalizacja hotelu dla miłośników plaży jest niefortunna. Jeśli jednak wybieracie opcję all inclusive i nie macie zamiaru wychodzić z hotelu i spędzić cały dzień przy basenie oraz przy barze lub w jadalni, a nie przeszkadza wam przestarzałe wyposażenie pokoi z częściowo niesprawnego sprzętu, to jestem przekonany, że zapłacicie Państwo cenę za pobyt. Smutne w tym hotelu jest to, że cokolwiek chcesz, musisz za to dodatkowo zapłacić - sejf, wifi, kawa w kubku lub piwo w szklance zamiast filiżanki, wszystko jest płatne. Dostajesz szklankę na 1 dzień, płacisz za nią, musisz ją nosić przy sobie, wieczorem zwracasz i następnego dnia sytuacja się powtarza. Wszędzie jest mnóstwo jedzenia - czasem bardzo dobre, a czasem mniej. Jednak personel jest niesamowicie miły i pomocny. Osobiście nie wróciłbym do hotelu, lubię pływać na plaży, która wygląda ładnie. Tutaj jest albo malutka plaża obok innego kurortu z możliwością kąpieli ze względu na wejście tylko w czasie przypływu, a druga na końcu miasta - kamienista w porcie, a potem za miastem, gdzie poszliśmy pływać 3 czasy. Jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz potrzebować butów do pływania. Inaczej podróżowaliśmy po wyspie w poszukiwaniu najpiękniejszych czarnych plaż, z których słynie Teneryfa. Jeśli chcesz wybrać się na najwyższą górę w Hiszpanii, Teide, musisz zarezerwować przejazd kolejką linową lub wspiąć się na górę online z wyprzedzeniem, w przeciwnym razie nie będziesz mieć szczęścia. Jeśli więc szukasz wakacji z basenem, barem i restauracją i nie masz wysokich wymagań co do zakwaterowania, może to być opcja.
Zakwaterowanie
przestarzałe, połamane szuflady, telewizor w pokoju, ale oczywiście za dopłatą, a także wifi, sejf, po prostu na wszystko mają dodatkowy cennik. Jest to duży zespół dwupiętrowych budynków, przystosowanych do potrzeb osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.
Wyżywienie
duży wybór, oczywiście powtarzalny, jeśli spędza się w hotelu kilka dni, ale można wybierać, zawsze owoce, desery na lunch i kolację, nie mieliśmy przekąski, ale był do wyboru hot dogi lub frytki, hamburgery , naleśniki, dania mięsne i bezmięsne, ryby i owoce morza.
Obsługa w hotelu
nie korzystaliśmy z niczego dodatkowego, ale oferuje masaże, wypożyczalnię samochodów, niektóre wycieczki...
Plaża
najbliżej hotelu jest trudno dostępny (kamienie i skarpa), ale mają kiosk z przekąskami :D. Inaczej w zasięgu spaceru mniejsza plaża obok innego hotelu, można pływać tylko w czasie przypływu, inaczej kopniecie kamieni, kolejna kamienista/skalista/czasami piaszczysta na końcu miasteczka w porcie, gdzie parkują łódki, oraz ładna mała plaża za miastem, na którą zwykle chodziliśmy. W przeciwnym razie będziesz musiał pojechać gdzie indziej samochodem.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Anonim
Zweryfikowana opinia Data pobytu 15.4. - 25.4.2024 Oceniono: Kwiecień 2024
Ze względu na cenę zdecydowaliśmy się na tańszy. Przyjrzeliśmy się recenzjom i ponieważ było w nich kilka sprzeczności, zaufaliśmy swojemu szczęściu i że negatywne recenzje były przesadzone. Ale niestety nie.
Ze względu na cenę zdecydowaliśmy się na tańszy. Przyjrzeliśmy się recenzjom i ponieważ było w nich kilka sprzeczności, zaufaliśmy swojemu szczęściu i że negatywne recenzje były przesadzone. Ale niestety nie.
Zakwaterowanie
W najbliższej okolicy naprawdę nie ma nic wartościowego. Zapłaciliśmy pełną cenę za 3 osoby dorosłe i 1 dziecko, dla porównania dostaliśmy pokój, który można otworzyć, gdzie w jednym pokoju były 2 całkowicie akceptowalne łóżka, a w drugim 2 łóżka piętrowe skrzypiące, w którym było m.in. depresję, że to zbrodnia z bólem pleców. Na szczęście nasze pokoje nie znajdowały się nad mokrą częścią, więc nie mieliśmy żadnych karaluchów, ale nasi przyjaciele, z którymi przyjechaliśmy, dostali pokój po drugiej stronie i codziennie dostawali co najmniej 2 karaluchy. Kiedy wspomnieliśmy o tym w recepcji, powiedzieli tylko, że na wyspie jest wiele robaków podobnych do karaluchów, że tak nie jest i trzeba się do tego przyzwyczaić. Ale każdego ranka widzieliśmy też co najmniej 1 dobrze wyrośnięty kawałek na korytarzu.
Wyżywienie
Śniadania, obiady i kolacje były w porządku, zawsze można było zjeść coś pysznego. Przekąski pomiędzy nimi były dość mdłe. Napoje all inclusive podawane były w papierowych kubeczkach, które były tak kiepskiej jakości, że jeśli po 5 minutach nie wypiliśmy napoju bezalkoholowego w środku, szklanka się rozsypała. Do jednego zamówienia można było wziąść tylko 2 szklanki napoju bezalkoholowego, mimo że przynieśliśmy go kilku osobom, a nawet jeśli to zobaczyły, to nie pozwoliły na więcej, chyba że było nas kilku jednocześnie.
Obsługa w hotelu
Wbrew opisowi ręcznik nie był tylko za kaucją, ale kosztował 7 euro + 10 euro kaucji. Kiedy zapytaliśmy, byłem zaskoczony ceną 17 euro, ale powiedzieli, że to tylko depozyt. Odkupili go jednak za jedyne 10 euro, a następnie podali cenę. Pilot do telewizora kaucja 20 euro, internet na 10 dni 50 euro/os.! Przyjęcie jest wręcz okropne, życzliwość nie jest dla nich charakterystyczna, z wyjątkiem nocnego stróża i recepcjonisty, który był tam podczas naszej ostatniej nocy. Byli szczególnie gościnni.
Plaża
Ocean jest tak naprawdę oddalony od obiektu o półtora km, ale na plażę nie da się tam dojść. Przynajmniej nie wspinaliśmy się po skałach. Swoją drogą, plaża tutaj też jest niesamowita. Wszędzie panuje czystość.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
od 2 389 zł za os.