Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w hotelu GF Fanabe. Pokój rodzinny na ostatnim piętrze z dala od zgiełku i z widokiem na góry. Klimatyzacja manualna, sprawnie schładzała pomieszczenie po powrocie z plażowania. Spacer do plaży Del Duque piękną promenadą zajmuje 10 minut. Animacje dla dzieci i dorosłych wielokrotnie nas zaskoczyły. Przez 2 tygodnie brak nudy. Baseny w zależności od potrzeby: duży z rozrywkami i muzyką, drugi na tyłach hotelu dla małych i większych dzieci ale za to bardziej kameralny oraz trzeci na dachu tylko dla dorosłych. Pokoje codziennie sprzątane. Obsługa nadzwyczaj uprzejma i pomocna ale nienachalna. To chyba cecha większości Kanaryjczyków. Woda i inne napoje na kolację płatne przy opcji HB. Drinki za to "wyraźniejsze" niż w innych hotelach z AI. Zaplecze sportowe dla młodzieży: boisko do nogi i koszykówki, tyrolka, mini golf, ping pong, dart i inne. Plac zabaw dla dzieci. Blisko duży parking gdzie dwa razy w tygodniu odbywa się rynek. Sieć handlowa GF ma jeszcze inne hotele w okolicy, z których planujemy skorzystać w przyszłości. Polecam.
Zakwaterowanie
Pokój przestronny, piękny widok na wzgórza Costa Adeje i wschód słońca nad górami. Umieszczony w cichej części hotelu na najwyższym piętrze.
Wyżywienie
2kg więcej ;)
Potrawy na kolację zaskakiwały każdego dnia. Od wyśmienitych steków, poprzez różne rodzaje owoców morza po delikatne sushi. Codziennie standardowo kącik włoski z makaronami i pizzą oraz opcja azjaztycka. Zawsze na żywo przygotowywane ryby oraz mięsa. Królowały oczywiście ziemniaki po kanaryjsku z sosami Mojo i paella. Mnóstwo owoców a na deser kawałeczki różnych cias i lody do woli.
Obsługa w hotelu
Hotel bardzo czysty i zadbany pomimo swojego wieku. Baseny zadowolą każdego, a animacje nie pozwolą się nudzić. Animatorzy uprzejmi zachęcają do rozrywki. Bardzo ciekawe pokazy wieczorne i najnowsze produkcje filmowe od czasu do czasu. Muzyka na żywo przy jednym z barów. Obsługa przyjazna i bardzo pomocna. Poczuliśmy się jak u ulubionej rodziny na wakacjach.
Plaża
Teneryfa, lokalizacja oraz hotel wybrane bardzo świadomie dlatego wiedzieliśmy, że do plaży będzie spacerek. Po obfitym choć typowo angielskim śniadaniu jak znalazł. Plaża del Duque z pięknymi widokami i jasnym piaskiem wynagradza ten kilkunasto minutowy wysiłek. Plaża Fanabe z ciemniejszym piaskiem jeszcze bliżej, typowa długa przy głównej promenadzie łączy się z kolejnymi ciekaymi plażami. W drugą stronę z kolei La Caleta z czarnym piaskiem ale za to bardziej kameralnie.