Darmowe plaże nie są w ogóle sprzątane i są pełne nie tylko wyrzuconych na brzeg kawałków drewna, ale także wyrzuconych przez ludzi śmieci. Przez pierwsze trzy dni nie było na nich nawet worków na śmieci i pewnie stąd te śmieci od ludzi. Całe wybrzeże łącznie z drogami dojazdowymi wygląda na dość zaniedbane, drogi są pełne dziur. Kontenery i kosze na śmieci są opisane tylko w języku włoskim, więc zrozumienie, gdzie co wrzucić, zajmuje sporo czasu, w mieście nie ma zbyt wielu pojemników na śmieci. Posprzątane wokół głównej ulicy Kiedy przyjechaliśmy, nie mogliśmy znaleźć biura - nie ma go na liście map, a pewnie nawet nie sprawdziliśmy w Google i nie dostaliśmy mapy wcześniej. Zapytaliśmy o lokalne obuwie.
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie jest dobre, ale przydałoby się dodać moskitiery przynajmniej do okna w łazience, jeśli nie do drzwi na taras. Poza tym płacisz zarówno za klimatyzację, jak i Wi-Fi – co gdzie indziej jest zwykle wliczone w cenę. nasze zakwaterowanie w mieszkaniu składało się z dość dużej sypialni, kuchni z sofą i stołem z krzesłami, łazienki z prysznicem, toaletą i bidetem, małego tarasu z poplamionym plastikowym stołem i jednym krzesłem.
Wyżywienie
Obeszliśmy bez jedzenia, niemiłą niespodzianką było to, że w restauracjach obowiązuje przerwa obiadowa do godz. całodobowej, więc nie ma gdzie zjeść lunchu. W okolicy są tylko supermarkety, większych sklepów typu Lidl itp. brakuje, więc ceny są nieco wyższe.
Obsługa w hotelu
Nie byliśmy w hotelu, ale w apartamencie, więc posprzątaliśmy sami, łącznie ze sprzątaniem końcowym, za które inaczej chcieliby Euro
Plaża
Reklamowana plaża dla wczasowiczów z psami jest bardzo droga, dlatego ją pominęliśmy i odwiedziliśmy bezpłatne plaże, których jest mnóstwo. Są jednak zaniedbane i pełne wszystkiego, co wylewa się z morza, uzupełnione tym, co wrzucają tu ludzie, którym najwyraźniej wydaje się, że nie ma już wiele do zepsucia.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate