Trentino: hotele z opiniami, znaleziono 5 hoteli

Hotel przyjemny, bardzo miła obsługa, czysto i sympatycznie. Bardzo fajnie położony jako punkt wypadowy do różnych ośrodków narciarskich. Bardzo smaczne kolacje :) Słabym punktem są śniadania - bardzo monotonne, mały wybór, zupełny brak warzyw na śniadanie.

Bardzo mili właściciele.

Największy atut tego obiektu, to jego lokalizacja pozwalająca na szybkie dostanie się na trasy zjazdowe ośrodka Marilleva/Folgarida. Wystarczy założyć buty narciarskie, przejść kilka kroków, wpiąć narty i szusować do zamknięcia wyciągów. Zachwycający pejzaż Alp i bliskość dwóch Parków Narodowych (Adamello-Brenta i Stelvio/Stilfserjoch), pozwalają na bliski kontakt z piękną naturą, a wieczorne niebo z uwagi na oddalenie od dużych miast, jest rozświetlone gwiazdami. W Sole Alto jest wiele typów zakwaterowania, dzięki czemu miejsce to jest odpowiednie dla pobytu dużych grup znajomych. Wieczorami goście najlepiej bawią się i integrują w hotelowej dyskotece.

Na początek, trzeba trochę poświęcić czasu na znalezienia swojego pokoju i miejsca parkingowego, mimo "wyjaśnień" pana przy meldowaniu i tak trzeba było trochę poszukać, zwłaszcza miejsca na auto (miejsca są przypisane do pokoju). Poziom pokoi schroniskowy, ale za taką cenę akurat nie narzekałam, czysto, aneks kuchenny nieźle wyposażony (warto wziąć duże kubki jak ktoś takie lubi, bo raczej można zastać tylko małe filiżanki). Warto wziąć zatyczki do uszu, bo imprezy są głośnie, a ściany między pokojami cienkie. Sklep w hotelu jest czynny od 8 do 10 i 17 do 19 (artykuły pierwszej potrzeby, że tak powiem i ceny trochę wyższe niż np. w GOL Market w hotelu Marileva 1400). Restauracja to tak naprawdę stołówka dla gości, którzy wykupili posiłki. Tak więc aby coś zjeść to albo na stoku, albo zjechać niżej do marilevy 1400 lub 900. Z hotelu jest dostęp do czerwonej i czarnej trasy, na początku dnia nie ma problemu aby zjechać do wyciągu, ale powrót czerwoną trasą dla osoby , która nie jeździ jakoś super może być ciężki, bo trasa ok 15.00 jest już strasznie "rozjeżdżona" góry i doliny po prostu. Ogólne wrażania po pobycie mam dobre, ale ilość ludzi na trasach i sposób połączenia florgidy -marilevy z madonna di campiglio powoduję, że raczej na przyszły rok poszukam innego miejsca na narty niż val di sol. Polecam jak ktoś nastawia się na narty, ale może jednak w trochę wcześniejszym terminie.