Almazzago Ocena: 3/5 Włochy, Marilleva/Folgarida, Commezzadura
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Sam hotel bardzo fajny, są dwa budynki, przy czy recepcja tylko w jednym, więc jak się przyjeżdzą wieczorem to trzeba pamiętać, że recepcja jest w drugim budynku.
Sam hotel bardzo fajny, są dwa budynki, przy czy recepcja tylko w jednym, więc jak się przyjeżdzą wieczorem to trzeba pamiętać, że recepcja jest w drugim budynku.
Zakwaterowanie
Pokoje bardzo ładne, łazienka wygodna i czysta. Nawet są balkony.
Wyżywienie
Jedzenie ogólnie dobre, tylko jak się schodziło na śniadanie bliżej 9:00 to mało co było na stołówce i panie kelnerki nie zawsze donosiły. Niestety była tylko jedna Pani kelnerka, która mówiła po angielksu, tak to włoski i niemiecki. Kolacje od 19:30, przystawka, dwa danie i deser, także każdy coś dla siebie znajdzie, bo dania też wegetariańskie.
Obsługa w hotelu
Nie korzystałem, ale jest autobus dowożacy do wyciagu.
Jana Kuderka
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Wyjechałam do Włoch z rodziną. Mnóstwo śniegu, jazda na nartach dobra, ludzi całkiem dużo, ale nawet początkujący może ich uniknąć. Hotel super, pokoje spełniające potrzeby gościa.
Wyjechałam do Włoch z rodziną. Mnóstwo śniegu, jazda na nartach dobra, ludzi całkiem dużo, ale nawet początkujący może ich uniknąć. Hotel super, pokoje spełniające potrzeby gościa.
Zakwaterowanie
Mieliśmy dwa pokoje, pierwszy wielki, przestronnny, z balkonem, wanną i łazienką, stolik, fotele. W drugim pokoju mieszkały dzieci. Miały podobny pokój, troszkę mniejszy i bez balkonu a zamiast wanny prysznic. Było mnóstwo wieszaków i ogrzewanie, także gdy przychodziliśmy ze stoku, mogliśmy wysuszyć wszystkie rzeczy.
Wyżywienie
Mieliśmy śniadania i kolacje. Śniadania: chleb, toasty, crossanty (te były rewelacyjne), muesli, sery, masła, miód, dżemy. Do picia wybór kaw, gorąca czekolada, herbata, latte. Kolacje składały sie z kilku dań. Wieczorem zawsze dostaliśmy jadłospis na kolejny dzień, żebyśmy wcześniej mogli sobie wybrać. Zawsze mieli 2 przekąski, często makarony, 3 dania główne (jedno wegetariańskie) i 3 desery (zazwyczaj coś słodkiego, ser, owoce). Ostania kolacja była uroczysta, więc 5 dań. Jedzenie bardzo dobre, człowiek nie wiedział kiedy skończyć.
Obsługa w hotelu
Usługi hotelu oceniam poztywnie. Codziennie rano ok.10 dostaliśmy papier toaletowy, pościelono łóżka, kierownik uśmiechnięty, pomocny. Kelnerki pilnie pracowały. Wprawdzie na jedzenie czasami czekaliśmy dłużej, ale ze względu na ilosć gości naprawdę nie była to wina kelnerek.
Plaża
Zamiast plaży opiszę stok. Na narty warunki dobre, choć każdy dzień mieliśmy pochmurny i nieprzyjemny, to ostatniego dnia było pięknie i wyszło słońce. Wyciągi w większości nowe, duże. Jak wszystko co dobre, uciekło to szybko. Jest tu tez pełno barów, gdzie można zamówić słynne bombardino. Trasy codziennie rano odśnieżone. Tak ok.pół godz. jazdy autem jest ośrodek Madonna di Campiglio - są tu trasy dla początkujących, ale też dla profesjonalistów.
Ogólne wrażenie
Urlop piękny, jedyne co mi przeszkadzało to zbyt długie czekanie na kolacje, ponieważ ze stoku wracaliśmy ok.16, bo wcześnie zapadał zmrok, a czekanie na kolację, która zaczynała się o 19:30 było długie. Poza tym bardzo dobra ocena.
