Dolomiti Brenta (Val di Sole): hotele z opiniami, znaleziono 4 hotele

Informacje dotyczące weryfikacji opinii
Sortuj według

Chalet Al Foss (Vermiglio) Ocena: 3/5 Włochy, Dolomiti Brenta (Val di Sole)

Chalet Al Foss (Vermiglio) opinie

Nie oceniony (oceniony przez 0 osób)

Anonim

Ocena 4,5 / 5

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

REWELACYJNY HOTEL, ŻADNYCH ZASTRZEŻEŃ. SAUNY, BASEN, JEDZENIE... WSZYSTKO NA WYSOKIM POZIOMIE

REWELACYJNY HOTEL, ŻADNYCH ZASTRZEŻEŃ. SAUNY, BASEN, JEDZENIE... WSZYSTKO NA WYSOKIM POZIOMIE

Zakwaterowanie 4,5 / 5

Wyżywienie 5,0 / 5

Okolica 4,0 / 5

od 9 072 za os.

Holiday Park Ocena: 3/5 Włochy, Dolomiti Brenta (Val di Sole)

Holiday Park opinie

Nie oceniony (oceniony przez 0 osób)

Michaela Mikotová

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

Ośrodek Passo Tonale jest wspaniały, perfekcyjne zadbane stoki i trasy, cudna przyroda i sceneria, świetne warunki narciarskie...nie ma nic do zarzucenia.

Ośrodek Passo Tonale jest wspaniały, perfekcyjne zadbane stoki i trasy, cudna przyroda i sceneria, świetne warunki narciarskie...nie ma nic do zarzucenia.

Zakwaterowanie
Rezydencja HOLIDAY PARK to nowe budynki na końcu małego miasteczka Ponte di Legno. Warunki zakwaterowania są jednak okropne!!! Jedyne co zasługuje na pozytywną ocenę to wyposażenie pokoi. Apartamenty są ogrzewane na 21°C, co po całodziennym jeżdzeniu na nartach w temp. od -3°C do -13°C nie wystarcza żeby się ogrzać. Poza tym od 22:00 ogrzewanie już wyłączają, więc ciężko wysuszyć mokre rzeczy. Pod prysznicem wraz z włączeniem światła włącza się wiatrak i mozna zamarznąć! Kiedy narzekaliśmy na zimno w pokojach delegatka nas zbywała tym, że taki jest standard we Włoszech. Kilka pokoi było zapleśniałych, dlatego też delegatka ciągle każe wietrzyć. Na zebraniu informacyjnym klienci dostaną listę zakazów, w które cięzko uwierzyć (np. palący mają pecha i palenie tylko przed hotelem). Zaraz na początku też byliśmy wyposażeni w środki czyszczące i szmat, którymi na koniec pobytu klient ma posprzątać, nawet umyć okna! Po zakończonym turnusie zdaje się pokój kolejnemu klientowi, który ma wszystko sprawdzić (policzyć łyżki itp., ponieważ jeśli coś zginie to gość ma brakującą rzecz odkupić). Poza tym w dniu odjazdu pokój się oddaje już o 8:00 i do wyjazdu mozna korzystać z kuchni i łazienki z nowymi osobami, jeśli wyjazd jest późnym wieczorem, to można tak spędzić cały dzień. Jedynie wyjaśnienie jest dla mnie takie, że hotel jest wyłącznie dla Czechów i może dlatego pozwalają sobie na takie zachowanie. Delegatka była po prostu wredna. Zakwaterowania w Holiday Park zdecydowanie NIE POLECAMI!!!

Liberty Male Ocena: 3/5 Włochy, Dolomiti Brenta (Val di Sole)

Liberty Male opinie

Nie oceniony (oceniony przez 0 osób)

Dogodne połączenie ze stokami Marillevy i Madonny Położenie w centrum urokliwego miasteczka Male Bezpłatny dostęp do Internetu Centrum wellness

Anonim

Ocena 3,8 / 5

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

W wielkim skrócie - najlepsze były: przyjacielski personel, smaczne obiadokolacje i skibus hotelowy. Absolutnie fatalny: pokój - mały i słabo urządzony z mikroskopijną łazienką, gdzie na 2 metrach kwadratowych upchnięto sedes, bidet, prysznic i umywalkę (większą od tego prysznica). Na dodatek "genialny" pomysł z jednym pokrętłem regulującym temperaturę wody we wszystkich ujęciach, żeby ją sobie ustawić pod prysznicem trzeba było macać ręką po ścianie poza kabiną. Na dodatek ta regulacja b. źle działała, na ciepłą wodę trzeba było za każdym razem czekać po ok. 5 minut.

W wielkim skrócie - najlepsze były: przyjacielski personel, smaczne obiadokolacje i skibus hotelowy. Absolutnie fatalny: pokój - mały i słabo urządzony z mikroskopijną łazienką, gdzie na 2 metrach kwadratowych upchnięto sedes, bidet, prysznic i umywalkę (większą od tego prysznica). Na dodatek "genialny" pomysł z jednym pokrętłem regulującym temperaturę wody we wszystkich ujęciach, żeby ją sobie ustawić pod prysznicem trzeba było macać ręką po ścianie poza kabiną. Na dodatek ta regulacja b. źle działała, na ciepłą wodę trzeba było za każdym razem czekać po ok. 5 minut.

Zakwaterowanie 3,4 / 5

Wyżywienie 4,0 / 5

Okolica 4,0 / 5

Anonim

Ocena 3,5 / 5

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

Ogólnie nie było by tak źle, jednak było parę mankamentów które spowodowały, że już nie wrócimy do tego hotelu... po pierwsze - basen i sauny czynne w takich godzinach że śmiechu warte... już nie pamiętam dokładnie ale chyba od 10-17, więc jak wróciliśmy z nart chwila się ogarnąć i już basen nieczynny. Po drugie obiadokolacje jest tak serwowana, że trwa ze 2,5 godziny i jak masz małe dzieci to masz problem żeby to wytrzymały ten cały rytuał i najedzony po zęby koło 21 wracasz do pokoju ... okropnie... a sam hotel ok pokoje ok, czysto.. jak dla par i młodych hotel ok ale z dziećmi nie polecam

Ogólnie nie było by tak źle, jednak było parę mankamentów które spowodowały, że już nie wrócimy do tego hotelu... po pierwsze - basen i sauny czynne w takich godzinach że śmiechu warte... już nie pamiętam dokładnie ale chyba od 10-17, więc jak wróciliśmy z nart chwila się ogarnąć i już basen nieczynny. Po drugie obiadokolacje jest tak serwowana, że trwa ze 2,5 godziny i jak masz małe dzieci to masz problem żeby to wytrzymały ten cały rytuał i najedzony po zęby koło 21 wracasz do pokoju ... okropnie... a sam hotel ok pokoje ok, czysto.. jak dla par i młodych hotel ok ale z dziećmi nie polecam

Zakwaterowanie 4,4 / 5

Wyżywienie 1,0 / 5

Okolica 5,0 / 5

od 1 779 za os.

Rezidence Al Pescatore (Tozzaga) Ocena: 0/5 Włochy, Dolomiti Brenta (Val di Sole)

Rezidence Al Pescatore (Tozzaga) opinie

Nie oceniony (oceniony przez 0 osób)

Marie Duchoňová

Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu 

Wspaniałe warunki narciarskie, piękna pogoda, ale przeludnione stoki

Wspaniałe warunki narciarskie, piękna pogoda, ale przeludnione stoki

Zakwaterowanie
Ładne, eleganckie pokoje, których minusy dostrzegliśmy dopiero na miejscu. Wyglądają jak na zdjęciach w internecie. Bardzo brakowało nam lampek nocnych. Świecienie dużego światła, jak obok łóżka stało łóżeczko dziecięce a my chcieliśmy choćby coś poczytać, było bezsensowne! Po naszych prośbach wlaścicelka hotelu dała nam dwie poklejone taśmą lampki (do każdego pokoju jedną). Wyglądały, jakby pamiętały jeszcze czasy napoleońskie, ale ŚWIECIŁY! Mimo informacji zawartych w katalogu w kuchni nie było żadnej kuchenki ani nawet mikrofali. Po kolejnych skargach właścicielka przyniosła nam starą mikrofalę bardzo prostego typu, w której można było jedynie podgrzać jedzenie. Tłumaczyła się tym, że to zupełnie nowe apartamenty i nie ma w nich jeszcze zamontowanych kuchenek. Cały aneks kuchenny był bardzo marnie wyposażony (nie było nozyka do obierania, patelni, wyciskarki do czosnku, żadnej warzechy czy łyżki do mieszania dań, deski do krojenia... przychodzi mi na myśl jeszcze milion innych rzeczy, ale te wydają mi się być taką podstawą, która w kazdej kuchni być powinna). Zaskoczeniem były dla nas bardzo niewygodne łóżka, któe były chyba najtańszymi z najtańszych... Mieliśmy apartament 4-osobowy i oba łóża małżeńskie były zrobione z połączenia dwóch zwykłych łóżek. Na obu tych "łożach" były luźno położone materace, które w ciągu całech dni i nocy rozsuwały się i zjeżdżały z łóżek, bo nie było z boków żadnych barierek, które by je przytrzymywały na miejscu. Brzmi to może zabawnie, ale przez cały tydzień nic nie mieliśy z mężem z tego spania w naszym "łożu", bo każde z nas leżało dokładnie na środku "swojego" materaca. Jak tylko jedno z nas przysuwało się do drugiego, to materace zaraz się rozsuwały. W lepszym wypadku zostawały z brzegu lóżka, w gorszym lądowały na ziemii. Cholera. W ciągu dnia na naszym łóżku bawiły się też dzieci, które też były rozdrażnione tym, że materac spadał im w środku zabawy. Niby to pierdoła, ale ludziom takim jak my, którzy nie jeżdżą co tydzień na wczasy, więc chcą jak najlepiej wykorzystać ten pobyt, taka pierdoła może zepsuć wrażenia.

Wyżywienie
Własne, więc super :)

Obsługa w hotelu
Hotel zapewnia ręczniki tylko za dopłatą 10 EUR/os. na tydzień. Za dopłatą 15 EUR/os. hotel oferuje dostęp do basenu i do sauny. Basen jest bardzo ładny. Codziennie czynny jest od 10 do 20. Sauna tak samo. Mała, ale ładna. Ze względu na bardzo mało miejsca w pomieszczeniach z basenem i sauną obok znajduje się jeszcze jeden mały basenik z zimną wodą. W pomieszczeniach tych bardzo brakuje szatni, czy przynajmniej wieszaków na ubrania i ręczniki, w których goście przychodza na basen i do sauny (pomieszczenia te znajdują się poza budynkiem hotelu, trzeba przejść dworem). Przy basenie są tylko 2 leżaki, i to jest zdecydowanie za mało, dla gości, którzy lubią wieczorami przesiadywać przy basenie. Kolejnym minusem jest brak WC. Radzę przed wyjściem z pokoju skorzystać z pokojowego WC a w saunie nie pić dużo, mimo odwrotnych zaleceń :). W naglących przypadkach goście rozwiązywali problem pod prysznicem z hydromasażem, który stał między basenem a sauną. Hotel oferuje wszystkim bezpłatne bilety na miejski skibus.

Plaża
Nie ma :)

Ogólne wrażenie
Przeciętne. Moim zdaniem 4* hotel powinien mieć apartamenty wyposażone w normalne łoża małżeńskie, LAMPKI nocne a basenu i saumy bez WC tez jakoś nie mogę sobie wyobrazić. Nie jesteśmy wymagającymi klientami, ale tak jak pisałam - nie odpowiada to standardom tej ilości gwaizdek. Ale poza tym samo jeżdżenie na nartach było super, jak i zresztą chyba wszędzie w Dolomitach :)