Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Pobyt z żoną na przełomie lipca i sierpnia 2019 w opcji all inclusive. Pierwszego dnia okazało się, że w opcji tej nie ma bezpłatnego piwa. Pomimo interwencji i reklamacji niestety przez 2 tygodnie piwo się nie pojawiło. Co do pozostałych napojów i alkoholi to do śniadania można się napić herbaty, kawy rozpuszczalnej i wody. Napoje są wydawane w barze dopiero od godz. 10:30. (cola, fanta, sprite, woda gazowana i napoje owocowe). Alkohole w postaci wina białego i czerwonego, wódki, ginu i anyżkowej raki potrafiły się niejednokrotnie skończyć w czasie godzin pracy baru. Obsługa baru lekceważąca klienta, zajmująca się sobą i nie reagująca na prośby klientów i rezydentów. Generalnie udało mi się ustalić, że zarówno miejscowość Didim jak i hotel Temple Class przyjmowały do tej pory tylko gości tureckich (przynajmniej w większości) i być może z tego wynika problem. Posiłki zgodnie z podanym rozkładem jazdy. Na jakość nie narzekałem, dużo różnorodności warzyw i dań. Choć niektórym nie pasowało:) Pokoje sprzątane codziennie, aczkolwiek niezbyt dokładnie. Łazienka i balkon nie są sprzątane. Codziennie jest wymiana ręczników. Winda bardzo powolna, bez wentylacji, w czasie dwóch tygodni popsuła się 3 czy 4 razy. Podane w ofercie dwa baseny to przesada, gdyż jeden z nich to niewielki brodzik, który przez prawie dwa tygodnie nie był czyszczony i interwencja osób trzecich spowodowała, że oczyszczono go. Basen natomiast jest czyszczony codziennie z tego względu, iż woda nie jest na bieżąco filtrowana. Wieczorem obsługa "odkurzała" basen a rano sypali jakiś proszek do wody (zapach chloru). Największą zaletą jest bliskość do plaży (około 100m) i głównego deptaka Altinkum. Plaża wymarzona dla osób z dziećmi, gdyż woda od linii brzegowej jest bardzo długo płytka. Z drugiej strony nie liczcie na jakieś animacje dla dzieci w hotelu. Największym negatywem dla mnie jest brak rzetelnej informacji przed wyjazdem o braku piwa w opcji all (za kasę jest), kończący się w trakcie funkcjonowania baru alkohol i reakcja obsługi hotelu na to. Jeszcze jedno - podwieczorki wydawane o godz. 17:00. Pierwszego tygodnia pobytu do ciastek dodawane były tzw. pidy (takie tureckie pizze). Większość gości wówczas stanowili Turcy. Drugiego tygodnia goście się bardziej umiędzynarodowili i pidy już nie podawano. Ogólna ocena dla mnie 2,5 na 5
Pobyt z żoną na przełomie lipca i sierpnia 2019 w opcji all inclusive. Pierwszego dnia okazało się, że w opcji tej nie ma bezpłatnego piwa. Pomimo interwencji i reklamacji niestety przez 2 tygodnie piwo się nie pojawiło. Co do pozostałych napojów i alkoholi to do śniadania można się napić herbaty, kawy rozpuszczalnej i wody. Napoje są wydawane w barze dopiero od godz. 10:30. (cola, fanta, sprite, woda gazowana i napoje owocowe). Alkohole w postaci wina białego i czerwonego, wódki, ginu i anyżkowej raki potrafiły się niejednokrotnie skończyć w czasie godzin pracy baru. Obsługa baru lekceważąca klienta, zajmująca się sobą i nie reagująca na prośby klientów i rezydentów. Generalnie udało mi się ustalić, że zarówno miejscowość Didim jak i hotel Temple Class przyjmowały do tej pory tylko gości tureckich (przynajmniej w większości) i być może z tego wynika problem. Posiłki zgodnie z podanym rozkładem jazdy. Na jakość nie narzekałem, dużo różnorodności warzyw i dań. Choć niektórym nie pasowało:) Pokoje sprzątane codziennie, aczkolwiek niezbyt dokładnie. Łazienka i balkon nie są sprzątane. Codziennie jest wymiana ręczników. Winda bardzo powolna, bez wentylacji, w czasie dwóch tygodni popsuła się 3 czy 4 razy. Podane w ofercie dwa baseny to przesada, gdyż jeden z nich to niewielki brodzik, który przez prawie dwa tygodnie nie był czyszczony i interwencja osób trzecich spowodowała, że oczyszczono go. Basen natomiast jest czyszczony codziennie z tego względu, iż woda nie jest na bieżąco filtrowana. Wieczorem obsługa "odkurzała" basen a rano sypali jakiś proszek do wody (zapach chloru). Największą zaletą jest bliskość do plaży (około 100m) i głównego deptaka Altinkum. Plaża wymarzona dla osób z dziećmi, gdyż woda od linii brzegowej jest bardzo długo płytka. Z drugiej strony nie liczcie na jakieś animacje dla dzieci w hotelu. Największym negatywem dla mnie jest brak rzetelnej informacji przed wyjazdem o braku piwa w opcji all (za kasę jest), kończący się w trakcie funkcjonowania baru alkohol i reakcja obsługi hotelu na to. Jeszcze jedno - podwieczorki wydawane o godz. 17:00. Pierwszego tygodnia pobytu do ciastek dodawane były tzw. pidy (takie tureckie pizze). Większość gości wówczas stanowili Turcy. Drugiego tygodnia goście się bardziej umiędzynarodowili i pidy już nie podawano. Ogólna ocena dla mnie 2,5 na 5