Ogólnie pobyt oceniam bardzo pozytywnie, szczególnie za sprawą niesamowitego, czystego i przejrzystego morza z kamyczkami. Rano poziom wody jest prawie zawsze spokojny i wzdłuż plaży można pięknie pływać - ok. 200m, po południu delikatne fale. Hotel położony niedaleko plaży, ok. 500m. Plaża przypisana do hotelu jest znacznie mniejsza niż w reklamie. Wejście do morza o szerokości ok. 15-20 m tuż przy torach dla motorówek i skuterów. Wizualnie różni się od sąsiednich plaż hotelowych tym, że nie jest utrzymana, nie ma koszy na śmieci i nie ma zbyt dobrego ekranowania. Jeśli się z tym uporać, piękno morza rekompensuje wszystko. Bar na plaży czynny w sezonie od 10:00 do 16:00. Atutem hotelu jest bezpłatne wypożyczenie ręcznika plażowego, który można odebrać codziennie rano w hotelowym SPA i zwrócić wieczorem do godziny 19:00. Jednak w hotelu iw recepcji nie mówisz zbyt dobrze po angielsku, co było dla mnie dość zaskakujące. Personel mówi tylko po turecku lub rosyjsku, ponieważ Rosjanie również stanowią większość ich klientów. Przynajmniej w recepcji spodziewałbym się całodobowego personelu mówiącego po angielsku. Dużym atutem hotelu było spa, które oferowali: sauna fińska i parowa, rytuał hammam i masaże. Do kompleksu hotelowego: bezpieczny, choć stary hotel - który jest stale odnawiany. Jednak około 50-metrowy basen przyniósł mi rozczarowanie. Woda w nim była mętna, brudna i tłusta od kremów SPF. Żaden z obecnych gości nie mył się pod prysznicem przed wejściem do basenu. Nie było nawet ratownika. Obok basenu znajduje się drink bar na świeżym powietrzu, a następnie bistro. Niestety w barze nie mogą mieszać prawie żadnego drinka, a wybór drinków jest dość ograniczony. Jeśli chodzi o jedzenie to było smaczne (doskonałe zimne sałatki), wystarczające, tylko tutaj brakowało owoców. Hotel reklamował również siłownię, ale to nie działa dla publiczności, lokalne masażystki i personel chodzą tam ćwiczyć, ale większość idzie tam palić. . . Ogólnie hotel prezentuje się jako 4-5-gwiazdkowy hotel, ale w Czechach odpowiadały temu 3 gwiazdki - po prostu średnia. Uwaga: nie warto płacić w euro, lepiej mieć dolary, bo dla nich 1 USD = 1 EUR. Za prawie każdą usługę oczekuje się napiwku.
Zakwaterowanie
Hotel był starszy, ale pokoje były ładne i czyste. Jeśli chcesz, aby obsługa hotelowa sprzątała dla Ciebie codziennie, musisz umieścić napis na klamce. W przeciwnym razie regularne sprzątanie odbywa się od poniedziałku do środy. W toalecie były tylko 2 rolki papieru toaletowego, musieliśmy dwukrotnie zapytać w recepcji, co wydało mi się dziwne, spodziewałbym się, że obsługa hotelowa będzie tam zawsze uzupełniać. W pokoju sejf na kosztowności i paszporty - sześciocyfrowy kod. Klimatyzacja była sterowana ręcznie, w ciągu dnia super, na noc zawsze ją wyłączaliśmy. W łazience nie ma wielu wieszaków na ręczniki, używają również ręcznika jako maty do kąpieli. Suszyliśmy ręczniki przez balustradę na balkonie, a gdy wiatr był silniejszy, tylko na oparciach plastikowych krzeseł. Jeśli chodzi o sam hotel, to znamy tylko jedną centralną windę, która raczej nie działała, więc w większości chodziliśmy na 3 piętro. Trochę przeszkadzały mi ciągle otwarte kabiny do sprzątania przy windzie i boczne stoliki przy windzie, na których bardzo często znajdowały się resztki jedzenia, które niektórzy goście przynieśli pomimo zakazu wynosu z jadalni. Internet, który spodziewałem się mieć w całym hotelu, był bardzo ograniczony. Darmowe Wi-Fi (prosiliśmy o hasło w recepcji podczas zameldowania) było sporadycznie dostępne tylko w lobby (duży hol wejściowy, gdzie zwykle było dużo ludzi i mało miejsc do siedzenia). Jeśli chciałeś wifi w pokoju, musiałeś dodatkowo zapłacić (ok. 16 euro/tydzień).
Wyżywienie
Ogólnie byliśmy zadowoleni z posiłku. Zawsze jedliśmy do syta. Jednak wiele rzeczy można by poprawić. Na przykład jedzenie w ogóle nie było opisane ani oznakowane, więc często nie wiedzieliśmy, co jemy. Jadalnia (nie restauracja) była dość mała jak na pojemność hotelu), większość gości szła od razu, żeby jedzenie było jeszcze ciepłe (a nie zawsze było to możliwe). Sprzątaczka też dość często kręciła się między stolikami i sortowała niezjedzone resztki tuż obok ciebie, co było irytujące. Dość często podłoga była również mokra i śliska. Wybór rodzajów posiłków (forma samoobsługowego bufetu) był również dość ograniczony. Śniadania: bardzo mały ograniczony wybór, często na zimno (jajecznica, kiełbaski...) Obiady i kolacje: super, smacznie. Najczęściej grillowane mięso lub duszone z warzywami, jeśli była ryba, to było dość suche, hl. przystawki w większości ograniczone, ale dobre (2-3), doskonałe sałatki na zimno, sosy warzywne trzeba było spróbować wszystkiego. . Smaczne i ładnie wyglądające desery. Napoje: wszędzie bardzo ograniczone (ciepła x schłodzona woda mineralna podawana w plastikowym kubku po jogurcie o pojemności 200 ml, lemoniada pomarańczowa, słodzona zielona herbata, pepsi, wino, piwo), nie można przygotowywać napojów mieszanych. Uderzyło nas, ile jest niepotrzebnych plastikowych odpadów - patrz małe kubki z wodą. Gdyby podawali duże plastikowe butelki o pojemności 1 l lub 2 l, byłoby to bardziej akceptowalne dla wszystkich. Nawet w stołówce piliśmy z plastikowych kubków. Napoje w szklankach można było dostać tylko na zamówienie w jednym z barów, zwykle za napiwek.
Obsługa w hotelu
SPA - super, polecam tam pojechać, ale uważaj, znowu nie będziesz mógł się tu porozumieć inaczej niż po rosyjsku lub z tłumaczem online. Mają specjalną procedurę na 90 minut (sauna, łaźnia turecka, masaż, maska) za około 60 euro/os., my umówiliśmy się na 20 euro/os., z tym, że zawsze płaciliśmy 2-5 euro bezpośrednio masażystce. Warto wybrać się na wycieczkę za pośrednictwem przedstawiciela agencji Coral - rejs statkiem na tureckie Malediwy - wyspę Saluada. (ok. 47 euro/os.) Lokalni animatorzy oferują też możliwość wspólnego wyjścia na dyskotekę (5 euro/os.), ale nie skorzystałem. Wyjeżdża około 22:00 i wraca po 2:00.
Plaża
Plaża przypisana do hotelu jest znacznie mniejsza niż w reklamie. Jest to nieoznakowany makaron o długości 50 m, wejście do morza ma ok. 15-20 m szerokości tuż przy torach dla motorówek i skuterów. Wizualnie różni się od sąsiednich plaż hotelowych tym, że nie jest utrzymana (stanowisko w opuszczonym stanie, za nim coś w rodzaju bagna i gruzowiska, śmieci na ziemi, brak koszy na śmieci, zapomniane ręczniki, niedopasowane leżaki.. .), i że są niekonserwowane leżaki (niektóre połamane, nieumyte poduszki do leżaków) i niezbyt dobre zacienienie. Leżaków jest za mało w stosunku do liczby gości, opłaca się wyjść bardzo wcześnie po śniadaniu lub pozwolić komuś iść przodem i wziąć leżak (tak to robią Turcy). Porównując tę plażę do okolicznych, to naprawdę kpina. W dodatku cały czas nosisz hotelową opaskę, a jeśli usiądziesz na pobliskich leżakach innego hotelu, nikt się nie targuje, zostajesz wydalony. Ale jeśli sobie z tym poradzisz, piękno morza zrekompensuje wszystko. :) Bar na plaży czynny w sezonie od 10:00 do 16:00 (co nie jest zbyt dogodną porą dla tych, którzy wracają do hotelu na obiad...) mają tylko 5 rodzajów napojów (bez soku) i jest zwykle pracownik na pół etatu w nieklimatyzowanej budce na plaży, który nie zna angielskiego i nie dogaduje się zbyt dobrze. Jeśli masz pytanie lub skargę, nie chce się z tobą zbytnio zajmować, wybierze numer i włoży kierownika do ucha, abyś mógł sam go rozwiązać:). Dostęp do baru nie jest zbyt dobry, w piasku jest aluminiowa krata, ale brakuje podłogi. Atutem hotelu jest jednak bezpłatne wypożyczenie ręcznika plażowego, który można odebrać codziennie rano w hotelowym SPA i zwrócić wieczorem do godziny 19:00.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate