Hotel jest po remoncie, pokoje i otoczenie hotelu bardzo przyjemne, łącznie z pięknym czystym morzem z przyjemnym wejściem do wody. Obsługa w restauracji jest bardzo zła, zachowanie kelnerów w barze nie tak bardzo, jedzenie jest wystarczające (mała rybka i jagnięcina).
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie zastępcze w lepszym pokoju po przyjeździe zażądali jednak zmiany na zamówiony następnego dnia - znowu pokój nie był gotowy. Za radą delegata nie chodziliśmy już na recepcję, a pokój został zachowany - nie chcieliśmy niczego ruszać. Pokój był przyjemny, centralna klimatyzacja z regulacją temperatury działała bez problemów. Codzienne sprzątanie pokoi, po jakimś czasie udało jej się coś stworzyć. Prysznic na przemian płynął i nie płynął (straciło się ciśnienie wody), dwa dni po południu woda nie płynęła w ogóle.
Wyżywienie
Jedzenie praktycznie cały dzień, śniadania dość monotonne z szerokim wyborem, do wyboru. Obiady i kolacje - głównie z kurczaka i uzupełnione o indyka i wołowinę. Ryba 3x w ciągu 14 dni (codziennie mała duszona rybka w białym sosie, wystarczył tylko raz...), kebab z kurczaka (2x jagnięcina) regularnie po południu lub wieczorem. Nie bardzo chcieli robić sałatki jarzynowe, raczej siekały jeden rodzaj warzyw w miseczkach, mało owoców, nie były uzupełniane. Wewnętrzny kącik na napoje jest otwarty na jedzenie (forma, w papierowych kubkach - nie używaliśmy). Bary na zewnątrz przy plaży z kawą i napojami bezalkoholowymi, centralny bar przy basenie (kilka kroków od plaży) oraz piwo i napoje alkoholowe - nie napisali z góry, co robią - trzeba było powiedzieć lub pokazać z czego chcesz zrobić koktajl.
Obsługa w hotelu
Ciągłe problemy z windami, woleliśmy schodzić w dół, kilka razy w górę (pokój na czwartym piętrze). Obsługa restauracji stopniowo się poprawiała - wyglądało na to, że właśnie zatrudnili nowych pracowników i uczyli się od nas - czegoś wciąż brakowało (sztućce, talerze), wolno, praktycznie sami musieliśmy przygotowywać stół, jeśli przyszliśmy później. Nie było wolnych stolików, ponieważ były „pełne” jedzenia od poprzednich gości. W hotelu głównie Rosjanie i Turcy - totalny bałagan - nie wyglądało to ładnie. Na stołach nie było obrusów - czuliśmy się jak w dworcowym bufecie. Niewiele osób poszło na kolację w lepszych ubraniach (prawdopodobnie ze względu na obłożenie hotelu). Prezentacja jedzenia słaba (jeśli porównam z hotelami w Alanyi i Side). Słaba klimatyzacja w restauracji.
Plaża
Najlepsza część hotelu - ładne czyste morze, część hotelu. Rano trzeba wziąć leżak, po śniadaniu był dostępny tylko na cały dzień na słońcu. Nie ma klasycznych parasoli, mają stałe żagle. Parasole są tylko na molo, ale kiedy wiał wiatr, nie wolno było ich otwierać. Wejście żwirowe i kamyczki, nie trzeba było używać butów do wody. Sporty wodne stosunkowo drogie 15 min hulajnoga 65 EUR, spadochron 130 EUR, banan 10-15 EUR, rejs motorówką 1 godzina do jaskiń i pływanie 30 EUR.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate