Inna N.
Zweryfikowana opinia (Invia.cz) Data pobytu 18.10. - 24.10.2023 Oceniono: Październik 2023
Corendon Playa (ex. Grand Park Kemer) Ocena: 5/5 Turcja, Kemer
Myślę, że byłoby mniej skarg i wiele rzeczy pozostałoby niezauważonych, gdybyśmy chociaż raz w tygodniu mogli spać dłużej niż 4 godziny. Jeśli nie chcesz ciągle słuchać zniekształconych miksów, jeśli nie lubisz słuchać chrapania i jęków, to poproś o pokoje z widokiem na góry w bardziej odległych budynkach, a jeszcze lepiej – wybierz inny hotel za te pieniądze . Ale jeśli przychodzisz co wieczór zakładać szpilki, a na kolację nową sukienkę, jeśli ważne jest dla Ciebie codzienne picie i parowanie, jeśli ważne jest dla Ciebie, aby w hotelu było jak najmniej dzieci, to jesteś tutaj .
Myślę, że byłoby mniej skarg i wiele rzeczy pozostałoby niezauważonych, gdybyśmy chociaż raz w tygodniu mogli spać dłużej niż 4 godziny. Jeśli nie chcesz ciągle słuchać zniekształconych miksów, jeśli nie lubisz słuchać chrapania i jęków, to poproś o pokoje z widokiem na góry w bardziej odległych budynkach, a jeszcze lepiej – wybierz inny hotel za te pieniądze . Ale jeśli przychodzisz co wieczór zakładać szpilki, a na kolację nową sukienkę, jeśli ważne jest dla Ciebie codzienne picie i parowanie, jeśli ważne jest dla Ciebie, aby w hotelu było jak najmniej dzieci, to jesteś tutaj .
Zakwaterowanie
Pokoje są czyste, przytulne, choć najpierw umieszczono nas w pokoju z widokiem na „góry”, a tak naprawdę z widokiem na płot na parterze bez balkonu i z poczuciem bycia w piwnicy. Zgodziliśmy się płacić 10 dolarów dziennie za widok na morze i ostatecznie bardzo tego żałowaliśmy, bo wieczorem jest tak dużo muzyki, że o spaniu można zapomnieć do północy, a potem do rana ludzie siedzą przy barze , głośno się śmiejecie, krzyczycie, śpiewacie i też nie możecie spać. Lub włącz muzykę w pokoju i zadzwoń do recepcji. Również szalenie zły, że miksy DJ-skie grają codziennie to samo i to samo, nie da się słuchać, normalnie nie tańczyć, zupełnie nie jest jasne, dlaczego to i coraz więcej każdego dnia. Jeśli zmienisz koncepcję, wygłusz pomieszczenie. Kolejną cechą pokoi jest doskonała słyszalność. Jeśli mężczyzna chrapie za ścianą, poczujesz, że śpi z tobą w tym samym łóżku, jeśli para na podłodze postanowi się pokłócić, umyć, krzyknąć - usłyszysz każde słowo, jeśli to będzie o siódmej rano zaczną aktywnie się godzić, wszystko też będzie doskonale słyszalne. Jeśli więc planujesz dobrze się wyspać, na pewno Cię tu nie ma. Szczerze mówiąc, nie było wystarczającej wskazówki, że widok na morze = ciągły hałas i muzyka. Dobre w nocy, ale w ciągu dnia pod oknami przy basenie rozbrzmiewa także muzyka. W końcu nie wiadomo, jak można spać w takich warunkach, nawet zatyczki próżniowe tego nie uratowały. Pościel syntetyczna, pod którą zawsze jest gorąco i niewygodnie.
Wyżywienie
Jedzenie nie jest złe, nawet smaczne, ale mało urozmaicone, już piątego dnia zaczyna się nudzić, bo zmienia i obraca tylko kilka dań. Z jakiegoś powodu dużo dań z azjatyckim „vayb”, mięsem i makaronem z olejem sezamowym, ale z jakiegoś powodu bardzo mało owoców morza. Talerze są często nieumyte i nieco zabłocone. Czasami muchy pełzające po talerzach na zmianę. Ale ogólnie - normalne, ciężko pozostać głodnym. Bardzo przyzwoite desery, eklery, ciasto francuskie - bardzo smaczne! Oraz przytulna cukiernia, w której przez cały dzień można skosztować deserów i lodów. Podobała mi się także muzyka na żywo podczas kolacji. Alkoholu prawie nie piję, więc trudno ocenić jego jakość, próbowaliśmy kilku koktajli - nie były smaczne.
Obsługa w hotelu
Dla mnie hotel "imprezowy" to świetne imprezy tematyczne, dobry DJ z dobrymi setami i muzyką, jakość i ciekawe koktajle, duży wybór alkoholi. Tam nic takiego nie zobaczysz. Jeśli przyszedłeś się zabawić – zwykle nie będziesz się dobrze bawić, jeśli przyszedłeś spać i zrelaksować się – w ciągu dnia najwyżej 4-5 godzin bez ryczenia okropnej muzyki uśpi Cię Warunkowo Przeszliśmy przez niemieckie biuro podróży i szczerze nie spodziewaliśmy się, że 95% gości to osoby mówiące po rosyjsku i mnóstwo bardzo nieprzyjemnych ludzi, którzy ciągle byli na zdjęciu i „na moście”, upijali się, próbowali się kłócić, jakoś zachowywali się agresywnie . Było to spowodowane poczuciem niepewności. Dlaczego ten hotel wybrał Dagestańczyków i ludzi wyglądających jak Dzhiganie i dlaczego znaleźliśmy się wśród nich - tajemnica. Personel Na personel też nie możemy narzekać, chłopaki się starają. Prawie wszyscy mówią po rosyjsku. Usługi i rozrywka w hotelu Byliśmy w spa na masażu wykonanym przez kobiety z Indonezji, jeśli sam masaż był dobry, ale masaż w tureckim spa nie przypominał masażu tureckiego. Czuliśmy, że w hotelu nie ma animacji, chociaż wydawało się, że jest trochę aerobiku. Sportzvl mały, ale prawie i nikogo tam nie ma, szacunek dla dziewczyny-trenera, pomógł i poprawił kosyaków w technice. W hotelu nie ma innej rozrywki.
Plaża
Morze było czyste, ciepłe, leżaków starczyło dla wszystkich, nie było żadnych skarg. Dziwne było tylko to, że połowę plaży zajmowały płatne domki i altanki. Jeśli jednak marzysz o spaniu w tym miejscu, po południu rozbrzmiewa muzyka.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (3) (0)