Thor Luxury Boutique (ex. Thor By Alkoclar Exclusive Bodrum) Ocena: 5/5 Turcja, Bodrum, Torba
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Wybrałam hotel Thor Exclusive, pięciogwiazdkowy, tylko dla dorosłych. Zdecydowałam się zapłacić więcej niż średnio kosztują pobyty last minute po sezonie w Turcji z myślą o tym, ze skoro kosztuje więcej, to mam pewność lepszej jakości. Zapłaciłam 2,5 tys za tydzień, podczas gdy takie pobyty spokojnie „chodzą” po 1,5 tys zl. Pomyliłam się.
Na stronie hotel reklamowany jest jako butikowy, dobrej jakości. Ja wszystko rozumiem: znam działanie marketingu, wiem że nie można ufać w 100%, wiem też że w Turcji gwiazdki bywają umowne, czytałam opinie (jak zawsze mieszane, wiec wyciagnelam część wspólna i wyszło na plus). Nawet biorąc powyższe pod uwagę - to było mocne przegięcie.
Hotel miejscami bardzo zdewastowany, szczególnie części wspólne: plaza, łazienki, bary. Wszystko się sypie, wyposażenie plaży, która jest w końcu najważniejsza, woła o pomstę do nieba. Porwane, brudne parasole, zdewastowane leżaki ze śmierdzącymi materacami, zanieczyszczony, pełen niedopałków piasek, toaleta tak zasyfiona, że strach do niej wejść. Grzyb i rdza oraz rozpadające sie zamki, krany itp.
Pokój sprzątany, ale też nie luksusowy. Niedomyte jacuzzi na pół pokoju, w którym z pewnością znaleźlibyśmy przegląd bakterii z calej Europy wschodniej. Z kranu leci ruda woda o zapachu żelaza. Szafki zużyte, światło w łazience zepsute. Panowie z obsługi nie respektują znaku „do not disturb” na wyświetlaczu przed pokojem (byc moze nie rozumieją, bo nie mówią po angielsku) i ładują się codziennie do pokoju ze sprzataniem, co w przypadku samotnie podróżującej kobiety jest co najmniej krępujące, a nawet lekko niebezpieczne!
Wybrałam hotel Thor Exclusive, pięciogwiazdkowy, tylko dla dorosłych. Zdecydowałam się zapłacić więcej niż średnio kosztują pobyty last minute po sezonie w Turcji z myślą o tym, ze skoro kosztuje więcej, to mam pewność lepszej jakości. Zapłaciłam 2,5 tys za tydzień, podczas gdy takie pobyty spokojnie „chodzą” po 1,5 tys zl. Pomyliłam się.
Na stronie hotel reklamowany jest jako butikowy, dobrej jakości. Ja wszystko rozumiem: znam działanie marketingu, wiem że nie można ufać w 100%, wiem też że w Turcji gwiazdki bywają umowne, czytałam opinie (jak zawsze mieszane, wiec wyciagnelam część wspólna i wyszło na plus). Nawet biorąc powyższe pod uwagę - to było mocne przegięcie.
Hotel miejscami bardzo zdewastowany, szczególnie części wspólne: plaza, łazienki, bary. Wszystko się sypie, wyposażenie plaży, która jest w końcu najważniejsza, woła o pomstę do nieba. Porwane, brudne parasole, zdewastowane leżaki ze śmierdzącymi materacami, zanieczyszczony, pełen niedopałków piasek, toaleta tak zasyfiona, że strach do niej wejść. Grzyb i rdza oraz rozpadające sie zamki, krany itp.
Pokój sprzątany, ale też nie luksusowy. Niedomyte jacuzzi na pół pokoju, w którym z pewnością znaleźlibyśmy przegląd bakterii z calej Europy wschodniej. Z kranu leci ruda woda o zapachu żelaza. Szafki zużyte, światło w łazience zepsute. Panowie z obsługi nie respektują znaku „do not disturb” na wyświetlaczu przed pokojem (byc moze nie rozumieją, bo nie mówią po angielsku) i ładują się codziennie do pokoju ze sprzataniem, co w przypadku samotnie podróżującej kobiety jest co najmniej krępujące, a nawet lekko niebezpieczne!
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Spędziliśmy tydzień w hotelu Thor Luxury Boutique na przełomie czerwca i lipca 2019
Hotel bardzo ładny, pokoje przestronne i ładnie urządzone.
W basenie ciepła ale nie zawsze czysta woda. Pasaż handlowy przy hotelu wymarły co jest ważne, ponieważ hotel jest na uboczu.
Jedzenie w porządku. Przy basenie wystarczająca ilość leżaków. Plaża prywatna, pięknie zagospodarowana. Bar na plaży.
Goście głównie z Turcji i Rosji.
Obsługa bardzo słabo posługuje się językiem angielskim (niemiecki absolutnie nie wchodzi w grę)
Spędziliśmy tydzień w hotelu Thor Luxury Boutique na przełomie czerwca i lipca 2019
Hotel bardzo ładny, pokoje przestronne i ładnie urządzone.
W basenie ciepła ale nie zawsze czysta woda. Pasaż handlowy przy hotelu wymarły co jest ważne, ponieważ hotel jest na uboczu.
Jedzenie w porządku. Przy basenie wystarczająca ilość leżaków. Plaża prywatna, pięknie zagospodarowana. Bar na plaży.
Goście głównie z Turcji i Rosji.
Obsługa bardzo słabo posługuje się językiem angielskim (niemiecki absolutnie nie wchodzi w grę)