Turcja: hotele z opiniami, znaleziono 1 467 hoteli

Zakwaterowanie
Z plusów: Ładny widok na morze.

Pokój zaniedbany. Łazienka koszmar, ubikacja brudna, prysznic brudny (brud zapuszczony z kilku lat)

Klimatyzacja dziwnie pachnie

Wyżywienie
Monotonne. Plus że uzupełniane na bieżąco.

Obsługa w hotelu
Z plusów: życzliwość. Z minusów brak reakcji osób z recepcji na zgłoszone problemy z pokojem (brudna, zapuszczona łazienka, brak światła w łazience, klimatyzacja)

Plaża
Dramat. Najgorsza jaką bwidzialem w Turcji.

Wygląda jak szrot. Leżaki połamane, mała ilość (ok 20 sztuk). Obok plaży hotelowej jest plaża z innego hotelu wszystkie leżaki w jednym kolorze, sprawne (ale nie są dla użytkowników Woxxie ).

Zakwaterowanie
Bardzo złe wrażenie - warunki zakwaterowania i nieodpowiadająca przekazywanej w opisie kategorii obiektu.

Wczasy dla 3 osób dorosłych i jednego dziecka w zamówieniu widniały w tej samej cenie dla każdej osoby (brak zniżki dla dziecka). Jak się okazało na miejscu czwarte miejsce noclegowe to rozkładany fotel na którym dziecko się ledwie mieściło.

Na pytanie na recepcji dlaczego takie rozwianie otrzymaliśmy informację, że dzieci płacą połowę ceny na pobyt ze względu na to łóżko i bądź co bądź inny koszt all inclusive dla dzieci. Niestety nie było to ujęte w naszym zamówieniu.

Wyżywienie
Monotonne, codzienne to samo z jednym elementem pojawiającym się w ramach obiadokolacji czyli np. mrożone mięso obrobione na grillu, kebab (jeden) na podawany na początku (kto pierwszy ten lepszy). Generalnie przez rozpoczęciem obiadokolacji ustawia się kolejka do miejsca "wydawania" jedzenia z grilla. Szczytem było spleśniałe jedzenie podawane na śniadanie (dwukrotnie podczas tygodniowych wczasów). Przez cały tydzień nie pojawiło się ani razu jedzenie związane z pobliskim portem (ani jednej nawet ryby). Dzieci spragnione takiego prostego jedzenia jak pizza codziennie raczone lokalnym specjałem czyli chlebkami nan z farszem serowo-ziołowym.

Obsługa w hotelu
Istnieje możliwość skorzystania ze SPA i sauny - ale brak doświadczenia w tym przypadku.

Opisywana siłownia to tak naprawdę osamotniony pokój ze sprzętami takimi jak bieżnia do biegania, które to maja poucinana (chyba celowo) wtyczki, bez możliwości podłączenia do prądu. Pozostałe sprzęty i wszechobecny brud nie zachęcająca do skorzystania. Wychodząc na z siłowni "na taras" zauważyć można ze już dawno zarósł roślinami. Wspominane w ofercie zjeżdżalnie (jako główna atrakcja dla dzieci) uruchamiane 2/3 razy dziennie. Czasami bez żadnego nadzoru!!! co powodowało dość groźne sytuacje. Mini klub nie istnieje - karteczka wypisana dwa lata wcześniej, że ze względu na covid miniklub jest nieczynny (co nie jest już problemem w przypadku kolejek do jedzenia).

Plaża
Wąska, przy ruchliwej drodze, którą trzeba przekroczyć bądź to aby wejść na plaże, bądź skorzystać z toalety umiejscowionej z tylu przystanku autobusowego :) ( oczystości takiego miejsca już nie trzeba wspominać). Do plaży trzeba dojść dragą z górki - ale istnieje możliwość skorzystania z zdezelowanego meleksa jeżdżącego co poł godziny na dół i później za pół godziny do góry.

Zakwaterowanie
Pierwsze wrażenia z hostelu były dobre i nie zawiodły nawet na końcu. Pojawiły się drobne błędy, m.in. jedna płytka w pokoju była pęknięta, ale poza tym nie mamy żadnych zastrzeżeń, jedzenie, dostęp do morza, leżaki w hotelu i na plaży były świetne.

Wyżywienie
Jedzenie było idealne, nie wiedzieliśmy, co wybrać

Obsługa w hotelu
Wszystko o co prosiliśmy zostało spełnione

Plaża
Plaża jest idealna, może poza odrobiną kamyczków, ale da się wytrzymać

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Hotel z zewnątrz i recepcja były w porządku, z tym wyjątkiem, że nie było klimatyzacji i tylko jedna osoba ze wszystkich osób pracujących w hotelu mówiła po angielsku. Pokój w ogóle nie odpowiadał zdjęciom. Strasznie mały w zaniedbanej starej części hotelu, dookoła bałagan i smród. Stare meble, płytki, o materacu wolę nie mówić, sznurki kłują całe ciało. Kącik prysznicowy był stary i z dołu płynęła woda, o czym informowaliśmy, ale nikt tego nie rozwiązał. Wszystko było brudne, od wilgoci tworzyła się pleśń, a framugi drzwi puchły. Na całej długości kurtyny znajduje się dziura przypominająca miecz, a siódmego dnia ktoś oderwał tylko rozdartą część, tak że najwyraźniej została rozwiązana. Widok na ogród był jedynie koroną ogromnego drzewa, przez które nie było nawet widać ziemi. Następnego wieczoru na przyjęciu zabiliśmy na schodach 5 cm karalucha, który leżał tam przez trzy dni niezauważony przez obsługę hotelu, która najwyraźniej była przyzwyczajona do ich obecności. Tablica ogłoszeń, na której powinna znajdować się informacja o spotkaniu z delegatem, w ogóle nie istnieje, a nikt z obsługi nie był w stanie nam powiedzieć, kiedy nasz delegat przyjedzie. Kiedy przypadkiem spotkaliśmy go 4-go dnia, kiedy wychodziliśmy samochodem z hotelu na płatną wycieczkę na zewnątrz i zapytaliśmy, kiedy jest spotkanie, powiedział nam, że jeśli chcemy o coś zapytać, to teraz, bo nie będzie być tu więcej. Niestety był znudzony i niechętny, a nasz autobus już przyjechał, więc nie mieliśmy żadnych informacji.

Wyżywienie
Mieliśmy opcję all inclusive. Jedzenie było pod dostatkiem, ale zupełnie nie dało się zidentyfikować, co było w podanych miskach, gdyż nie były one w żaden sposób oznakowane, a połowy jedzenia nigdy w życiu nie widziałem. Nigdy nie było mięsa, tylko ryby i soja. Ani razu nie było tam np. kebaba czy Ayranu, tylko martwą muchę znalazłem w makaronie gdy już go jadłem. Codziennie do każdego posiłku był arbuz, raz były jabłka, ale wszystkie były zgniłe. Ciast najwyraźniej było dość, ale tylko musujące i puddingi. Nigdy nie było np. ich domowej roboty baklavy czy kunafy. A jaki był ogólny cel, po śniadaniu chcieliśmy napić się dobrej kawy, ale chyba było to trudne, w hotelu nie ma nawet ekspresu do kawy, a serwowana jest tylko kawa rozpuszczalna i tylko niskotłuszczowe, trwałe mleko. A napoje wcale nie były all inclusive. W umowie zapisano, że w podanych godzinach mamy nielimitowaną dostawę lokalnego alkoholu i malin. No cóż, było coś w rodzaju baru, w którym bezczelny Turek podawał Ci tylko piwo i wino białe i czerwone, 3 rodzaje malin wodnych, nic więcej, żadnych lokalnych specjałów, a podał Ci je w plastikowej szklance 1,5 dcl. Prawie odpadłem. No nie wiem kto pije piwo 1,5 dcl. Przyjaciel był całkowicie wyłączony i woleliśmy wyjść przed hotel. Wino było nie do wypicia, czysty ocet był obrzydliwy i wciąż ciepły z plastikowego kubka. Kiedy grzecznie poprosiłem chłopca o kieliszek, niegrzecznie odwrócił się, powiedział „nie” i wyszedł. Nawet jeśli kupiłeś od nich butelkę wina za własne pieniądze, nadal dawali ci tylko małe plastikowe kubki. Na plaży mieliśmy tylko wodę i sok. Szok, nie nazywa się to all inclusive. Czuliśmy się okropnie i woleliśmy niczego od nich nie chcieć. Kupiliśmy jedzenie i napoje przed hotelem.

Obsługa w hotelu
W hotelu można korzystać z Wi-Fi za opłatą i tylko przez 10 dni. Nawet tutaj to, co zapłaciłeś za pokoje, nie działało, tylko w recepcji, a szkoda. Myślę, że w krajach rozwiniętych Wi-Fi powinno być czymś oczywistym i darmowym w każdym hotelu, zwłaszcza gdy płaci się za usługi all inclusive. Każdego wieczoru nie było programu dla dzieci, a potem dla dorosłych, ale wszystko było tylko w języku tureckim i rosyjskim. Nawet jeśli ktoś chciał zostać i pobawić się w programie, to nikt nie był w nastroju, bo tak zwany bar zamykał się o dziesiątej, a goście nie mieli nic do picia. A na dodatek każdy program kończył się o wpół do dwunastej. Zdecydowanie nie można więc tu mówić o rozrywce. Co prawda sprzątaczki udawały, że sprzątają codziennie i raz nawet zrobiły nam serce z kwiatami z ręczników, co mnie bardzo ucieszyło, ale od razu dowiedziałam się, że nie zmieniały pościeli w łóżku i nie myły podłogi, tylko po prostu wyniósł śmieci. Przez całe 14 dni zmienili nasze ręczniki i pościel tylko raz. Podłoga była nadal brudna nawet po tym, jak odstawiłam krzesło i buty do szafy, a oni nie umyli podłogi przez cały pobyt, więc musiałam kupić szmatę, żeby chociaż wytrzeć wodę, która wypływała z prysznic.

Plaża
Plaża jest tylko 5 minut spacerem od hotelu, co jest świetne, ale jest strasznie wąska, tylko maksymalnie 8 m. Bez butów do wody wejście do wody jest niemożliwe. Wszędzie ogromne skały i kamienie, nawet w wodzie. W ogóle nie można po nich chodzić. Podczas pływania zawsze uderzaliśmy kolanami lub łokciami o kamienie, gdyż pojawiały się one nawet na głębszych wodach i były ogromne. Woda była ładna i czysta. Strasznie wąskie wejście do morza bo obok jest wypożyczalnia i drugi lepszy hotel z ogromną plażą. Bar na plaży nie jest objęty all inclusive, była tylko woda i bez soku. Wszystko ciepłe. Toaleta brudna i bez papieru toaletowego. Prysznic zawsze działał tylko dla jednej osoby, a potem przestał działać. Musieliśmy kupić napoje i nawet wtedy nikt nas tam nie rozumiał po angielsku.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Pokój jest mały, ale wystarczy. Porządek i czystość każdego dnia

Wyżywienie
Mieliśmy tylko śniadanie. Trochę słabszy, ale można było wybrać

Obsługa w hotelu
Nie korzystaliśmy z niczego, więc nie mogę się wypowiedzieć

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Zdecydowanie błędem był wybór pokoju klasy ekonomicznej. Pokoje były w piwnicy, bez okien (tak też było w opisie), jednak klimatyzacja strasznie głośna, bez niej nie sposób było przebywać w pokoju. Małe pokoje i niewiarygodnie małe łóżka, które były wielkości większego pojedynczego łóżka, zdecydowanie nie było to podwójne łóżko, więc tylko bardzo niewygodne i bardzo słaba jakość snu we dwoje. Ciągły hałas (z kuchni, która była za rogiem, lub z recepcji, która była bezpośrednio nad nami) i mnóstwo wrzeszczących dzieci. Ale pokój był czysty, ręczniki były regularnie uzupełniane (które zwykle miały jedną lub dwie dziurki). Później (po trzech dniach błagania w recepcji) załatwiliśmy standardowy pokój (za dopłatą), który był już większy i dzięki dostawce, którą dołożyliśmy do małego łóżka, osiągnęliśmy wymiary co najmniej standardowego dwuosobowego łóżko.

Wyżywienie
Zapłaciliśmy tylko za śniadanie, więc mogę to tylko przejrzeć. Standardowy, ograniczony wybór warzyw, lokalne salami i sery (niedużo), kawa rozpuszczalna, herbata i dwa postmiksy, trochę ciast, margaryny i dżemy o konsystencji miodów smakowych, jajecznica z gorącego bufetu, jajka na twardo i pokrojona lokalna kiełbasa.

Obsługa w hotelu
Hotel oferował pośrednictwo w organizacji wycieczek (konkretnie korzystaliśmy z dwóch firm). Pierwsza wycieczka przebiegła pomyślnie (choć spędziliśmy prawie dwie godziny w minibusie, który podwoził inne osoby zainteresowane wycieczką z pobliskich hoteli, a następnie zawiózł nas do portu, gdzie czekaliśmy kolejną godzinę, aż inne autobusy przywiozą więcej osób - i po zakończeniu wycieczki zabraliśmy masowo miejsce do hotelu do jakiejś firmy sprzedającej niesamowicie drogą galanterię skórzaną), druga (pomimo tego, że zarezerwowaliśmy tego samego dnia) została rzekomo odwołana (kiedy czekaliśmy na kogoś, kto odbierze nas rano - to zapowiedział mniej kompetentny recepcjonista) i że w związku z tym zorganizują dla nas tę samą wycieczkę z tej drugiej firmy. Zabrali nas, ale najwyraźniej na celowniku byli turyści mówiący po arabsku, więc prawie nie wiedzieliśmy, dokąd jedziemy i co będziemy robić - więc było dla nas zaskoczeniem, gdy zamiast nad Morze Czarne pojechaliśmy najpierw do Zoo , potem na jakieś quady - nic z tego nie zostało wspomniane na wycieczce (mówiono, że recepcjonistki miały nas dokładnie poinformować, co to jest i co będzie tam robione), ale w końcu dotarliśmy nad Morze Czarne, mieliśmy pół godziny na podziwianie go i byliśmy już w drodze do następnego przystanku, gdzie odeszły dwie osoby i około półtorej godziny później wyruszyliśmy z powrotem do Stambułu (kierowca autobusu postanowił rozwiązać ten problem jadąc minibusem jak szaleniec, żeby nadrobić stracony czas - mimo to do Stambułu wróciliśmy przed dziesiątą wieczorem (pierwotnie miało to być dwie godziny wcześniej) i przegapiliśmy dalszy program.

Plaża
w Stambule nie było plaży, tylko nad Morzem Czarnym, które było brudne i opustoszałe, bo nawet morze miało jakieś 15 stopni i wiał silny, zimny wiatr.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Pokoje czyste, często sprzątane. Widok na morze z małym balkonem.

Wyżywienie
Dieta była taka sama każdego dnia. Makaron, ryż, bulgur, kurczak, ryba dwa razy.

Obsługa w hotelu
Byli uprzejmi w recepcji, ale był problem z angielskim. Raczej personel mówiący po rosyjsku

Plaża
Plaża kamienista, wejście do morza złe - śliskie kamienie, duże fale - zdecydowanie nie dla dzieci.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Starsze pokoje i wyposażenie

Wyżywienie
Zawsze wybierałem

Obsługa w hotelu
Sprzątanie nie odbywa się codziennie, ale gdy recepcja każe to posprzątać

Plaża
Przejście podziemne na plażę, która jest czysta, ale jest pościel

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Wygodnie i czysto

Wyżywienie
świetne ,zróżnicowane i smaczne

Obsługa w hotelu
Ok

Plaża
Brakowało zimnego piwa .Bar oferował tylko Cole i fante oraz wode

Zakwaterowanie
Zero wrażenia, pokój że starymi meblami.

Wyżywienie
Wszystkiego było dużo, najwięcej sałatek ale jak już czegoś zabrakło to nie dokładali. Mięsa było bardzo mało, dwa dania mięsne tylko w tym codziennie klopsiki i drugi mięsny posiłek z grilla na dworze ale też tylko 1 rodzaj mięsa. Ja osobiście nie miałam co jeść. O 21 konczyl się ostatni posiłek więc trzeba było brać coś że sobą do pokoju i to pod ukradkiem bo jak zobaczyli ze idzie się z talerzem poza restauracje to robili przy wszystkich aferę.

Obsługa w hotelu
Obsługa dziwna, nikt się nie uśmiechał, jakby wszyscy pracowali za karę. Tylko na recepcji byli uprzejmi ludzie a obsługa katastrofa.

Plaża
Bardzo daleko do plaży. Nie byłyśmy ani razu w trakcie wyjazdu.

Zakwaterowanie
Pokój był mniejszy, ale czysty, był sprzątany codziennie. Basen na dole przy barze, można było tam napić się piwa i wina, nikt nie miał problemu, jeśli pił tuż przy basenie. Leżaków mogłoby być więcej, goście zabierali je od rana, a miejsca było mało. Jeżdżą tam głównie rodziny tureckie.

Wyżywienie
Bardzo różnorodne. Dużo warzyw, sałatek, serów. Codziennie mięso na kilka sposobów, frytki, pieczone ziemniaki, makarony, jajka, mnóstwo deserów. Naprawdę duży wybór według upodobań. Naprawdę podobała nam się turecka herbata.

Obsługa w hotelu
Obsługa miła i pomocna, nie każdy rozumie angielski. Animator był bardzo komunikatywny, codziennie chodził po hotelu i zwabiał gości do klubów, czasem było to denerwujące, ale to bardziej turecka mentalność.

Plaża
5/10 minut od plaży, bardzo blisko hotelu.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Głośno i brudno,łóżko polamane

Wyżywienie
Monotonne,jeśli ktoś chce żywić się jajkami ugotowanymi na twardo,herbata i codziennie pomidorami i ogórkami bo reszta jest smażona na głębokim tłuszczu to znalazł się w dobrym miejscu

Obsługa w hotelu
Brak internetu,nikt nie mówi po angielsku,nie zmieniają pościeli,brak animacji.

Plaża
Brak plaży, cement pokryty sztuczna tkanina przypominająca trawę,z brudną plaża,brak baru,żadnej obsługi,połamane leżaki.

Zakwaterowanie
hotel nie odpowiada 4 gwiazdkom, niechętna obsługa, nie zmienili nam pokoju, w łazience śmierdziało ściekami, sprzęt około 30-letni, kt. się rozpadało, nie dali nam podwójnego łóżka, ani telewizor, ani lodówka nie działały. Klimatyzator działał idealnie, nie dało się go wyłączyć, pierwsze 2 dni było strasznie zimno. Nasze reklamacje zostały rozwiązane poprzez połączenie dwóch pojedynczych łóżek, natomiast dolne łóżko było o 6 cm wyższe od mojego, zdjęli osłonę z klimatyzatora, ponieważ nie mają sterownika, więc wyłączmy go wyłącznikiem pod klimatyzatorem okładka... Brak mi słów. Oczywiście lodówka i telewizor były nieczynne przez cały pobyt. nie znają języków obcych, korzystali z tłumacza w telefonie komórkowym... Więc to była tragedia. W pokoju była 1 1,5-litrowa butelka wody, którą można było napełnić w maszynie... sprzątaczka tylko raz dał mi na moją prośbę nową butelkę wody, sprzątanie niewiele, o wszystko trzeba poprosić toaletę, zmienisz dla nas pościel? Czy mógłbyś też umyć balkon?....a jak Cię nie będzie w pokoju to nic nie zrobią, tylko wyniosą śmieci....

Wyżywienie
tak jak wspomniałam, następnego dnia miałam biegunkę i wymiotowałam, a następnego dnia moja partnerka....nie było nam aż tak źle, nawet nie pamiętam. kiepski wybór, nic nie smakowało... śniadanie okropne wciąż takie samo. Człowiek nie wie, co go boli, więc boi się coś zjeść. Ale nie można żyć powietrzem. All inclusive ha ha, ale to śmiech przez łzy. Alkohol, w tym upale nie do wypicia, prawie się gotuje – obrzydliwy, piwo nadal nadawało się do picia. cola i inne paskudne przesłodzone, ale ta najtańsza, którą można kupić w domu za 19 centów, smakuje lepiej... Soki w proszku były w porządku, nawet woda z automatu była dziwna, niektórzy woleli kupować butelkowaną...

Obsługa w hotelu
brak… ręcznik plażowy – najtańszy, jaki mają, kosztuje 10 euro za kaucję, a uderzyło mnie to, że kiedy chciałem, żeby go wymienili na czysty, kosztuje 2 euro, więc jeśli chcesz czysty jeden dziennie, 20 euro na 10 dni... co powiedzieć? wszyscy stuknęliśmy się w czoło…

Plaża
tunelem bezpośrednio z hotelu pod drogą, ale panuje smród. Tuż obok hotelu znajduje się przejście dla pieszych, ale w Turcji nikt cię nie wpuści, nawet na ciebie trąbią, jeśli chcesz przejść przez ulicę. Tak więc teraz jedyną pozytywną rzeczą jest pięknie czyste, czyste morze (niebieska flaga), chociaż było jeszcze zimniej niż się spodziewałem, ale było wspaniale. Były też fale do rocka. Jest złe wejście do morza, szliśmy wzdłuż molo sąsiedniego hotelu, było piaszczyste wejście. W przeciwnym razie w tej części jest dużo skał, ogromnych głazów, polecam buty do wody.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Zakwaterowanie było czyste. Codziennie sprzątaczki przychodziły sprzątać i zmieniać łóżka. Świetne dla mnie.

Wyżywienie
Jedzenie ogólnie kręciło się wokół. Ale byliśmy fajni. Chociaż niektóre tureckie rzeczy nie podobały nam się (salami, parki, mięso), zawsze wybieraliśmy. Wybór był naprawdę duży. Dodatkowo usiadłaś przy stole i obsługa od razu podleciała do Ciebie aby dać Ci coś do picia. Przynieśli napój na basen, na drugi basen, do morza. Bardzo dobrze się nami tam zaopiekowali.

Obsługa w hotelu
Internet za 2 E dziennie. W pomieszczeniach ogólnodostępnych nie ma bezpłatnego Wi-Fi zgodnie z opisem. Pralnia dopiero od 1 maja, więc zdziwiliśmy się, że nie możemy z niej skorzystać. Poza tym świetnie, wszyscy byli mili, byli pomocni, gdy czegoś potrzebowaliśmy.

Plaża
Piasek na plaży z kamyczkami. Bałagan Mistamy. Przejście podziemne bezpośrednio z hotelu. Standardowo zejście do morza było tylko przy molo, około 10 m. W innym przypadku trzeba było wspinać się do morza po gigantycznych kamieniach.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Dopłaciłem za pokój, dostałem stary, klasyczny, a nie ten, który zamówiłem w tydzień, był raz sprzątany i musieliśmy o to prosić w recepcji.

Wyżywienie
Posiłki z takim samym wyborem owoców, tylko jabłka i arbuzy, okropnie słaby wybór i codziennie to samo

Obsługa w hotelu
Niechętni dali nam zły pokój, twierdzili, że nasz dodatkowy pokój był pełen okropności!!!

Plaża
Plaża jest dość czysta, ale wejście do morza jest kiepskie

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Nie wiem, skąd hotel dostał 4 gwiazdki. Dałbym maksymalnie dwa. W pokoju wszystko się waliło, połamane krany itp.

Wyżywienie
Katastrofa! Nie ma o czym mówić. Chleb wrzucony do worka. Szklanki brudne, talerze też. Posiłki powtarzano codziennie. Jedno wielkie rozczarowanie.

Obsługa w hotelu
Mało jedzenia i picia. Pokój niewiele.

Plaża
Jak podał sprzedawca, leżaki nie były wliczone w cenę. W przeciwnym razie miło.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Zdjęcia zamieszczone w ofercie pozwoliły sądzić, że hotel spełnia standardy 3 gwiazdkowego. W rzeczywistości okazało się, że zdjęcia zostały zrobione bardzo dawno.

Zaczynając od początku. Na recepcji starszy pan, który niewiele, o ile w ogóle, mówił po angielsku. Prawdopodobnie właściciel. Musieliśmy zostawić dowody osobiste, które udało się odebrać następnego dnia. Dowody leżały na widoku, na recepcji, do której każdy - nie tylko gość hotelu, miał dostęp.

Kluczyk do pokoju zaklejony taśmą. Zamek w drzwiach w kiepskim stanie, co bardzo utrudniało otwieranie pokoju. Zamknięcie możliwe jedynie przez głośny trzask.

"Apartament': jeden pokój zastawiony dwoma łóżkami pojedynczymi i jednym piętrowym. W drugim pokoju wiekowa ale sprawna klimatyzacja, dwa łóżka pojedyncze. Meble oraz łóżka bardzo zniszczone, podobnie jak całe wnętrza pokoi. Łazienka bardzo brudna, widoczne ślady wilgoci, grzyba przy suficie, z którego kapała woda. Cieknąca toaleta - woda wylewała się w stronę prysznica, a raczej jego pozostałości. Wszystkie plastikowe półki zżółknięte i pokryte osadem, ze względów higienicznych nic nie używaliśmy. Na podłodze brud w kątach i zakamarkach. Szafki w aneksie bardzo brudne. Lodówka stara, zardzewiała, w środku bardzo brudna przez co jej nie używaliśmy. Wystającą instalacja, prawdopodobnie po okapie - pod napięciem! Balkon ze starym stolikiem i plastikowymi krzesłami. Widok na zaniedbane podwórko poniżej. Zardzewiała klimatyzacja, suszarka na pranie.

W pokoju brak tv i wifi.

Wyżywienie
Trzy posiłki dziennie w godzinach 8:30-10:00; 12:30-14:00; 18:30-20:00. Stół szwedzki, dość duży wybór. Jedzenie świeże i smaczne. Owoce krojone na miejscu, pozostałe dania dowożone. Przez 7 dni pobytu jedzenie już zaczynało się powtarzać ale ogólnie nie było źle. Napoje: Cola, Sprite i Fanta podawana wyłącznie przez obsługę do jednorazowych kubeczków. Automat z wodą oraz bardzo słodkimi, chemicznymi soczkami. 'Ekspres' automatyczny z kawą rozpuszczalną i mlekiem w proszku. Podgrzewane naczynie z herbatą.

Drinkbar: wódka, wino czerwone i białe, piwo. Czynny do 23:00. Młoda obsługa całkiem miła lecz lubiła pospieszyć się ze zbieraniem naczyń - jeszcze nie skończone posiłki czasem zabierali sprzed nosa.

Obsługa w hotelu
W hotelu brak dodatkowych usług. Wifi, które przerywało jedynie przy recepcji. Jeden TV na cały hotel w lobby.

Sprzątanie pokoju: przetarcie podłogi z grubsza - nawet bez zabrania zgromadzonych paprochów. Wymiana worka na śmieci oraz uzupełnienie papieru toaletowego. Posłanie łóżka.

Plaża
Dojście do plaży dość szybkie - ok 200-300m. Trzeba uważać na przejściu przez ruchliwą ulice - taka kultura jazdy w Turcji. Plaża publiczna: piaszczysta, momentami płaskie, duże kamienie przy wejściu do wody. Dużo małych śmieci czy petów na piasku. Darmowe prysznice i toaleta zamykana wieczorem. Również miejsce do przebrania się. Co kawałek 'osobna plaża' tj. bar z możliwością wypożyczenia leżaka czy sprzętu sportowego. Na plaży całkowity brak usług powiązanych z hotelem - wszystko na własną rękę.

Zakwaterowanie
dotarliśmy do hotelu o 23:10, nikt na nas nie czekał, nie było jedzenia, nie było napojów dla dzieci... nic nie było. Czekał nas brudny pokój, jeśli brud został rozsmarowany po pokoju wodą, dzięki Bogu, że była klimatyzacja, ale szumiała jak traktor....prysznic...wszystko działało...ale.. .woda była wszędzie... toaleta, pokój... Nie ma telewizora, suszarka jest zepsuta. Gdyby to było coś, sama by sprzątnęła... ale nie. Dali 2 ręczniki na 4 dni dla 4 osób. . . ale były podarte. . . tylko 4 mydła kosmetyczne, to wszystko. Drugiego dnia po obiedzie musiała przyjechać osoba mówiąca po słowacku z CK, o 15:00 wszyscy czekali, ale nikt nie przyszedł...wi-fi tylko w recepcji, ale nie ma połączenia, tylko kilka razy to można było połączyć się z Internetem.

Wyżywienie
jedzenie... cóż, wszystko tłuste. Stare, niezjedzone kiełbaski na śniadanie były też na lunch i kolację i wyglądały obłędnie… w ogóle nie było ryby, a jeśli nie przyszlibyśmy na początku posiłku, mogłoby już nic nie zostać. ..ale były warzywa, mięso, melon, banany, śliwki .

Obsługa w hotelu
Było źle wyczyszczone, nie było wody. Wi-Fi. Szpital był lepszy niż hotel.... Ale był tam czysty basen, który nie działał po 18:00....

Plaża
W Pieszczanach można było też znaleźć plażę, nawet kamienną. Woda była ciepła jak w wannie, ale brudna. 10 minut od hotelu do plaży

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Pokoje inne niż w ofercie , to z powodu zbyt dużego zamieszania w hotelu , zdjęcia zamieszczone w internecie sporo odbiegają od rzeczywistości

Wyżywienie
Jedzenie dobre,bardzo dużo warzyw , każdy na pewno wybierze coś dla siebie bo każdego dnia serwują coś innego :) jedynie do czego to można przyczepić się do codziennych monotonnych przekąsek:)

Obsługa w hotelu
Obsługa hotelowa na super poziomie ,każdy bardzo miły i pomocny , dbali o gości i pilnowali aby nikomu nic nie brakowało. Codziennie korzystaliśmy z jednego z basenów wiec generalnie okej

Plaża
Plaża niedaleko hotelu niestety leżaki i parasole płatne , jednak chodziliśmy tam tylko na spacery popołudniowo wieczorne z powodu tłoku a przede wszystkim syfu jaki panuje dzięki plażowiczom

Zakwaterowanie
Jedyne co można zarzucić to kiepskie sprzątanie, pleśń w łazience, usługa ta sprawdza się tam jak ulał.

Wyżywienie
Żadnych zastrzeżeń, jedynie mogłoby być więcej rodzajów owoców

Obsługa w hotelu
Kiepska obsługa, to hotel, do którego nie wrócimy.

Plaża
Ryzykowne wejście do morza, brud.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Zakwaterowanie nie było najgorsze, jedynie pod względem czystości nie było na wymaganym poziomie.

Wyżywienie
Jedzenie, można było wybierać, ale nie było tak wielu opcji jak w innych hotelach. Nie mieliśmy nawet lodów, lodów na patyku, żadnych ciast.

Obsługa w hotelu
Nie mieliśmy podstawowych rzeczy takich jak ręczniki, ręczniki kąpielowe,... Pokój nie był sprzątany,...

Plaża
Dostęp do morza był fatalny, za płotem było mało leżaków, a nawet brudnych.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Hotel jest piękny, choć w starożytnym stylu, ale miał swój urok. Podobało nam się to. Personel był niesamowicie miły, sprzątaczki przychodziły codziennie. Włożyli nowe ręczniki, kosmetyki, papier toaletowy. Mieliśmy śniadanie w formie bufetu i kolację. Jedliśmy, aż pękliśmy. W jadalni znajdują się miejsca do siedzenia wewnątrz i na zewnątrz z widokiem na morze, dolny hotelowy bar i ładny basen.

Wyżywienie
Bufet. Zawsze było więcej niż wystarczająco jedzenia. Zarówno na słodko, jak i na słono, owoce i warzywa, dodatki...

Obsługa w hotelu
Najlepszy personel. Będzie nam ich brakować. Mieszka tam z nimi jastrząb imieniem Tio. Czy on jest jak stróż domu????

Plaża
Do plaży niedaleko hotelu wystarczy spacer, ale uwierz mi, to nie problem, za kilka minut znajdziesz się na Ladies Beach, gdzie będziesz bardzo zadowolony.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Wyżywienie
Jedzenie jest pyszne, szczególnie podobało mi się śniadanie.

Obsługa w hotelu
Jest ładny basen, nie korzystaliśmy z niego, bo pojechaliśmy nad morze, prawda? Jest też łaźnia turecka.O sprzątaniu trzeba poinformować recepcję, żeby na życzenie posprzątać pokój i łazienkę.

Plaża
Pojechaliśmy taksówką do Ladys Beach, ponieważ było tanio. Wstęp był płatny, ale leżak też był w cenie (można było się targować). Napoje były drogie, jedzenie było w normalnej cenie. Piękna czysta woda, piaszczysty brzeg. Ładne fale. Serwery słuchają każdego twojego życzenia.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Pokój był mały i miał dziwny zapach, jedno z łóżek było zepsute i nigdy nie zostało naprawione. Pierwszej nocy musieliśmy spać na ręcznikach, ponieważ nie przygotowali naszego pokoju

Wyżywienie
Długie kolejki, powtarzające się dania i brak kontroli jakości żywności, ponieważ jedzenie było często zimne, gotowane wcześnie i trzymane bez podgrzewania, co prowadziło do chorób mojej rodziny. Trzymaj się z daleka, jeśli masz dzieci. Spędziliśmy 3 dni w łóżku.

Obsługa w hotelu
Recepcja prawdopodobnie najgorsza, jaką widziałem. Zero empatii dla gości, niezorganizowani i niezdolni do niczego naprawienia, kierownictwo jest tego świadome i obiecuje naprawić wszystko i nie robić nic poza oferowaniem bezpłatnego Internetu w pokoju, gdy złożysz skargę. Reszta personelu była miła, jednak mówią tylko po turecku, trochę po rosyjsku i niemiecku

Plaża
Fale były trochę mocne, a plaża była mała, ale jednak było miło.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Lodówka nie działała. Klimatyzacja działała bardzo słabo. Winda nie działała przez pierwsze 2 dni. Brak kapci i szlafroka. Pokój był brudny i stary. Brak półek, wieszaków i krzeseł.

Obsługa w hotelu
Nie posprzątali pokoju.

Plaża
Plaża znajdowała się 15 minut spacerem od hotelu. A nie 200 metrów jak było w opisie. liczba leżaków nie odpowiada liczbie gości. Usługi na plaży o godzinie 16:00. były już zamknięte.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Hotel nie należy do najczystszych. Winda jest do bani. Napoje alkoholowe są mieszane z małymi „kolczastymi” napojami, lody serwowane są do 16-17, po czym już ich nie serwują. Życie jest mniej zróżnicowane. Nie ma snack baru, w ciągu dnia można spożywać tylko napoje, nie ma normalnej kawy, wszystko serwowane jest ze starego, rozklekotanego, brudnego automatu. W plastikowym kubku! Owoce można jeść tylko w określonych porach.

Obsługa w hotelu
Słaby. Nie ma programu ani dyskoteki. Rosjanie mają konkursy i karaoke.

Plaża
Przyjemny, morze jest bardzo dobre.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate