Paulina K.
Zweryfikowana opinia (Travelplanet.pl) Data pobytu 22.8. - 29.8.2024 Oceniono: Październik 2024
Jinene Ocena: 3/5 Tunezja, Sousse
Mentalność tamtejszej kultury aby przyjmować europejczyków powinna się jeszcze trochę "ucywilizować", nawet bardziej niż trochę. Brudno, nieprzyjemnie i niebezpiecznie - taka jest Tunezja. W hotelu jest masa tubylców oraz Algierczyków którzy robią SYF. Jako Europejka mogę podzielić się wrażeniami. Arabowie kobiet nie szanują więc jako europejska blondynka miałam przekichane np w kolejkach po jedzenie , bo mężczyźni arabscy nic soobie ze mnie nie robiąc poprostu wpychali się przede mnie. Panie Arabki - bo europejek są nastwione miałam wrażenie bardzo wrogo. Jeden pijany Algierczyk miał do mnie jakiś problem, na szczęście ktoś stanął w mojej obronie - Polak oczywiście. Następnego dnia widząc krew na schodach hotelowych dowiedziałam się że ten sam Algierczyk wszczął bójkę tego samego wieczora, po czym został zabrany z hotelu. Więc sami sobie odpowiedzcie czy jest to hotel bezpieczny dla rodzin z dziećmi.... Oszuści na każdym kroku - za wszsytko wołaja pieniądze choć prędzej obiecują Ci coś za free. Tam nawet za zrobienie zdjęcia Twoim telefonem będą chcieli pieniądze. Uważajcie na Alibabę który sporzedaje w hotelu wycieczki - on również nie będzie szczery obiecując cuda wianki, pomijając fakt ze za tą samą atrakcję każdemu mówi inną cene.
Mentalność tamtejszej kultury aby przyjmować europejczyków powinna się jeszcze trochę "ucywilizować", nawet bardziej niż trochę. Brudno, nieprzyjemnie i niebezpiecznie - taka jest Tunezja. W hotelu jest masa tubylców oraz Algierczyków którzy robią SYF. Jako Europejka mogę podzielić się wrażeniami. Arabowie kobiet nie szanują więc jako europejska blondynka miałam przekichane np w kolejkach po jedzenie , bo mężczyźni arabscy nic soobie ze mnie nie robiąc poprostu wpychali się przede mnie. Panie Arabki - bo europejek są nastwione miałam wrażenie bardzo wrogo. Jeden pijany Algierczyk miał do mnie jakiś problem, na szczęście ktoś stanął w mojej obronie - Polak oczywiście. Następnego dnia widząc krew na schodach hotelowych dowiedziałam się że ten sam Algierczyk wszczął bójkę tego samego wieczora, po czym został zabrany z hotelu. Więc sami sobie odpowiedzcie czy jest to hotel bezpieczny dla rodzin z dziećmi.... Oszuści na każdym kroku - za wszsytko wołaja pieniądze choć prędzej obiecują Ci coś za free. Tam nawet za zrobienie zdjęcia Twoim telefonem będą chcieli pieniądze. Uważajcie na Alibabę który sporzedaje w hotelu wycieczki - on również nie będzie szczery obiecując cuda wianki, pomijając fakt ze za tą samą atrakcję każdemu mówi inną cene.
Zakwaterowanie
W hotelu karaluchy!!!!! W pokojach, w łazienkach przy basenie i kto wie gdzie jeszcze. Suszarek w pokojach - brak. Klima ustawiona na maksa tak że gardła bolą nie da się przestawić bo włączniki i pokrętła są powyrywane. Detergentów do mycia wanny chyba nigdy nikt tam nie używa. klamka z zamkiem do pokoju na wpół wyrwana. Okna nie da się zamknąć tak łatwo jeśli stwierdzisz że chcesz spać a na dole trwają właśnie do późnych godzin animacje. Wszechobecny SMRÓD papierosów - goście - tubylcy - nie potrafią korzystać z popielniczek / petują wszędzie na dywany na korytarzach na stolikach w lobby - wszędzie ale nie do popielniczki.
Wyżywienie
Tragedia. Gdyby nie pomidory to chyba nic bym tam nie jadła. O ciastka / walka. O coś lepszego / walka - bo brakuje. Nic dziwnego że brakuje skoro turyści/tubylcy/arabowie biorą np na rodzinę 2+2 po 15 / 20 pólmisków pełnych jedzenia, robią sobie ucztę - prawie wszystko zostawiają napoczęte i nieskończone. Np 4 osobow rodzina potrafi wziąć półmisek z 8 hamburgerami nagryźć 1-2 i wszystkie zostawić z tym nagryzionym zostawionym na tych nietkniętych. Marnują stosy jedzenia, jedzą jak Świnie / nie ubliżając różowym zwierzątkom. Jedzenie jest porozwalane do tego stopnia, że kelnerzy nie zdejmują pojedyńczo nakryć ze stołu tylko ściągaja je razem z serwetą.
Obsługa w hotelu
Pralni - brak. Kantor tylko w określonych godzinach w hotelu rodzimym obok. Sklep hotelowy 3 razy droższy niż każdy inny poza hotelem.
Plaża
w ciągu tygodnia raz była czysta tak że nie pływały w wodzie śmieci. Ogólnie ładna piaszczysta z łagodnym zejściem. Ale uwaga - nie pokąpiesz się w morzu zbyt długo bo Cię poparzą meduzy - masa meduz. Po 3-5 minutach uciekaliśmy z wody.
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)