Radoslav K.
Zweryfikowana opinia (Invia.sk) Data pobytu 21.2. - 1.3.2025 Oceniono: Marzec 2025
Phuket Graceland Ocena: 4/5 Tajlandia, Phuket
Jedne z najlepszych wakacji (jednak trzeba tu jechać na dłużej niż 7 dni), co prawda zwiedziliśmy na razie tylko 25 krajów, ale mam nadzieję, że jeszcze tu kiedyś wrócimy, żeby zobaczyć inne wyspy, których nie udało nam się odwiedzić (z powodu dużych fal wycieczka na wyspy Phi Pihi została odwołana), w zamian za to przepiękne zatoki namorzynowe i wyspa Ko Tapu (James Bond).
Jedne z najlepszych wakacji (jednak trzeba tu jechać na dłużej niż 7 dni), co prawda zwiedziliśmy na razie tylko 25 krajów, ale mam nadzieję, że jeszcze tu kiedyś wrócimy, żeby zobaczyć inne wyspy, których nie udało nam się odwiedzić (z powodu dużych fal wycieczka na wyspy Phi Pihi została odwołana), w zamian za to przepiękne zatoki namorzynowe i wyspa Ko Tapu (James Bond).
Zakwaterowanie
Bardzo ładny hotel, któż chciałby znaleźć wady? Oczywiście, że znajdą, ale ogólnie hotel i lokalizacja są świetne. Trochę psuje to wrażenie odległej Azji - wszędzie pełno „radzieckich” akcentów. Jest ich około 95% wokół hotelu. Obsługa jest miła, zawsze uśmiechnięta, chociaż często się nie rozumiemy.
Wyżywienie
Jesteśmy bardzo zadowoleni, jedzenie było wyśmienite i pomimo tego, że większość osób jadła „street food”, polecam opcję all inclusive, bo my też jedliśmy (byliśmy dwiema rodzinami). Powód leży przede wszystkim w kulturze kulinarnej. Na ulicach, często w niektórych restauracjach, unosi się nieprzyjemny zapach ścieków. Oczywiście, warto też spróbować jedzenia na targowiskach - też czegoś nietypowego i smacznego - niewiarygodna ilość do wyboru, zapachy, piękno, totalny miks... Skorpiony są raczej atrakcją - rekinów nie polecam, ale krokodyle i różne owoce morza są pyszne, poza tym człowiek ma tylko jeden żołądek... Więc nie żałuję, że czasami rezygnuję z all inclusive. Jeśli wybierasz się na wakacje all-inclusive, nie bój się ich biletów i kart na lunch i kolację, które musisz nosić przy sobie i zawsze podpisywać. To ich system monitorowania, ponieważ jest niewiele osób z tego typu dietą - to tylko kwestia przyzwyczajenia. Trzeba też przyzwyczaić się do ich angielskiego – od czasu do czasu podadzą ci różne drinki, ale zawsze uprzejmie i z szacunkiem. Nieważne, prawie wszystko jest doskonałe. Osobiście najbardziej spodobała mi się mieszanka mango i marakui.
Obsługa w hotelu
Spoko, zadowoleni - w porównaniu z krajami arabskimi (oni szybciej zapewniają nocleg po długiej podróży i od razu oferują napój - sok) - wyższy poziom przynajmniej w tym, że nie proszą o napiwki.
Plaża
Piękna, piaszczysta, czysta, nie trzeba nosić butów, czasami piękne fale i jakieś 400 małych kroków (mam tylko 168 cm wzrostu) od plaży przed hotelem po prawej stronie znajduje się przyjemne miejsce do nurkowania z rurką - mnóstwo ryb (nie tak jak w Morzu Czerwonym), ale trzeba mieć płetwy ze względu na skały i fale (ostrożnie, to miejsce nie jest dla początkujących). Jeśli chcesz uprawiać snorkeling, powinieneś wybrać inną plażę. Doskonałe miejsce na relaks i łączenie się z falami. Leżak i parasol na cały dzień kosztują 100Bath. Jeśli chcesz zaoszczędzić pieniądze, kup parasol i połóż się bezpośrednio na piasku przy plaży „hotelowej”. Można też wybrać się gdzieś pod palmy lub drzewa. Słońce jest silniejsze niż tutaj - tropiki, prawie równik, ale klimat bardzo przyjemny, przynajmniej dla mnie.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (1) (0)