Jan T.
Zweryfikowana opinia (Invia.cz) Data pobytu 28.8. - 4.9.2024 Oceniono: Wrzesień 2024
Dickwella Resort Ocena: 3/5 Sri Lanka, Południowa Prowincja
Ogólnie rzecz biorąc, spokojne miejsce z ładnymi plażami w pobliżu, ale absolutnie nie odpowiada ocenie. Nie wiem skąd Booking.com dostał 5 gwiazdek :D Hotel zasługuje na trzy gwiazdki. Po przyjeździe dostaliśmy pokój śmierdzący stęchlizną i wilgocią, klimatyzator był stary i głośny. Poprosiliśmy więc o zmianę pokoju. Dostaliśmy pokój trzyosobowy na pierwszym piętrze, ale też było okropnie, tylko nie było stęchlizny i wilgoci, a pan powiedział, że wszystko inne mają zajęte, więc wzięliśmy. Jedną noc spaliśmy - łóżko było bardzo skrzypiące i chwiejne, każdy ruch nas budził. Ale najgorsze było to, że przy łóżku są półki wkopane w ścianę i jest coś w rodzaju dziury, z której wieczorem i w nocy dobiegały odgłosy jakiegoś zwierzęcia, więc całą noc nie spaliśmy i baliśmy się tego, co to było. W nocy wyłączono prąd około 5 razy, ale zdarzało się to każdej nocy. Dlatego następnego dnia postanowiliśmy wyjechać wcześniej i kupić inny hotel, zamiast nocować w takim pokoju, w którym boimy się spać. Zapytaliśmy w recepcji, czy mają jeszcze jakiś inny dostępny pokój i tak, niedawno odnowiony pokój o nazwie Superior Paradise (apartament deluxe w ramach rezerwacji), poszliśmy go zobaczyć i piękny, nowoczesny, czysty pokój z widokiem. Chcieli zapłacić dodatkowe 50 dolarów za noc, co daje w sumie 300 dolarów. Mieszkaliśmy w pokoju przez dwa dni i spotkaliśmy menadżera Naduna, który poinformował nas, że pokoje wokół nas zostaną odnowione, że będzie hałas i pracownicy, spodziewajmy się tego. Myśleliśmy, że żartuje - to był nasz trzeci pokój i wiedzą, że mają w pokoju klientów i nie mogą rozpocząć remontu kilka dni później? Dlaczego nam tego nie powiedzieli, kiedy płaciliśmy za pokój? Następnego dnia robotnicy zaczęli budować rusztowanie wokół naszego pokoju, rozległy się wiertła i huk budowy. Co gorsza, po czterech dniach w pokoju zaczęło przeciekać - w nocy podczas deszczu leżeliśmy w łóżku i słyszeliśmy, jak woda kapie nam nad głowami na płytę gipsowo-kartonową i tylko czekaliśmy, aż zacznie się na nas lać. Skończyła nam się cierpliwość i zakończyliśmy nasz pobyt dzień wcześniej i chcieliśmy rekompensaty finansowej za co najmniej dwa ostatnie dni
Ogólnie rzecz biorąc, spokojne miejsce z ładnymi plażami w pobliżu, ale absolutnie nie odpowiada ocenie. Nie wiem skąd Booking.com dostał 5 gwiazdek :D Hotel zasługuje na trzy gwiazdki. Po przyjeździe dostaliśmy pokój śmierdzący stęchlizną i wilgocią, klimatyzator był stary i głośny. Poprosiliśmy więc o zmianę pokoju. Dostaliśmy pokój trzyosobowy na pierwszym piętrze, ale też było okropnie, tylko nie było stęchlizny i wilgoci, a pan powiedział, że wszystko inne mają zajęte, więc wzięliśmy. Jedną noc spaliśmy - łóżko było bardzo skrzypiące i chwiejne, każdy ruch nas budził. Ale najgorsze było to, że przy łóżku są półki wkopane w ścianę i jest coś w rodzaju dziury, z której wieczorem i w nocy dobiegały odgłosy jakiegoś zwierzęcia, więc całą noc nie spaliśmy i baliśmy się tego, co to było. W nocy wyłączono prąd około 5 razy, ale zdarzało się to każdej nocy. Dlatego następnego dnia postanowiliśmy wyjechać wcześniej i kupić inny hotel, zamiast nocować w takim pokoju, w którym boimy się spać. Zapytaliśmy w recepcji, czy mają jeszcze jakiś inny dostępny pokój i tak, niedawno odnowiony pokój o nazwie Superior Paradise (apartament deluxe w ramach rezerwacji), poszliśmy go zobaczyć i piękny, nowoczesny, czysty pokój z widokiem. Chcieli zapłacić dodatkowe 50 dolarów za noc, co daje w sumie 300 dolarów. Mieszkaliśmy w pokoju przez dwa dni i spotkaliśmy menadżera Naduna, który poinformował nas, że pokoje wokół nas zostaną odnowione, że będzie hałas i pracownicy, spodziewajmy się tego. Myśleliśmy, że żartuje - to był nasz trzeci pokój i wiedzą, że mają w pokoju klientów i nie mogą rozpocząć remontu kilka dni później? Dlaczego nam tego nie powiedzieli, kiedy płaciliśmy za pokój? Następnego dnia robotnicy zaczęli budować rusztowanie wokół naszego pokoju, rozległy się wiertła i huk budowy. Co gorsza, po czterech dniach w pokoju zaczęło przeciekać - w nocy podczas deszczu leżeliśmy w łóżku i słyszeliśmy, jak woda kapie nam nad głowami na płytę gipsowo-kartonową i tylko czekaliśmy, aż zacznie się na nas lać. Skończyła nam się cierpliwość i zakończyliśmy nasz pobyt dzień wcześniej i chcieliśmy rekompensaty finansowej za co najmniej dwa ostatnie dni
Zakwaterowanie
Stary sprzęt, stęchlizna w pierwszym pokoju i głośna klimatyzacja. W drugim pokoju popękane łóżko i jakieś zwierzę w otworze za półką. I po trzecie: Trzeci pokój zaczął przeciekać po dwóch dniach, więc w nocy słychać kapanie wody, a rano mokre plamy.
Wyżywienie
Dobry wybór na śniadanie, próbowali, uzupełniali. Kolacja dzień w dzień ta sama, można wybierać, ale my już jeździliśmy po okolicy, żeby spróbować czegoś innego. Były klasyki, ale nie tak dobre jak gdzie indziej - np. curry, kofta itp. Jeden wieczór tematyczny przy basenie był miły.
Obsługa w hotelu
Pierwsze wrażenie było świetne, dostaliśmy małego drinka, a mojej dziewczynie kwiatka, ale gdy tylko weszliśmy w stęchliznę, to po prostu opadało i nadal z czymś mieliśmy do czynienia. W hotelu znajduje się również sala fitness, ale uwaga, jest to małe pomieszczenie z czterema urządzeniami. Gdy przyjdą więcej niż dwie osoby, nie wchodzą one już do środka.
Plaża
Ładne plaże, ale pogoda nie sprzyjała pływaniu.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)