Zwracamy szczególną uwagę ma czystość i tym razem hotel spełnił nasze oczekiwania. Czysto, sprzątane codziennie. Hotel w ruchliwej okolicy, blisko ulicy i dworca, ale dobrze wyciszony. Dostałyśmy pokoj obok windy i również nie było jej słychać. Jeżeli chodzi o posiłki to śniadania są w cenie. Czysto i smacznie (jak to w hotelach, śniadania powtarzają się, ale myślę, że mniej wybredni zawsze znajdą coś dla siebie). Dzieciaki zachwyciła maszynka do pancaks-ów, a nas świeże soki z owoców. W okolicy: dworzec kolejowy, metro, przystanek autobusowy, a pod hotelem postój taksówek. W pobliżu market z ciepłymi bułeczkami, a naprzeciw perska restauracja ( która, może nie wyglada, ale pozwala smacznie zjeść). Z lotniska ok 7 km (taxi 6 eur). Działa uber i uwielbione przez dzieciaki i nie tylko ;) wszechobecne elektryczne hulajnogi (polecam aplikację Lime). Warto się wybrać promem do Cristo Rei i na północ od Lizbony do miejscowości Sintra (zwiedzić jej zamki). Samochodem do Algarve i zobaczyć te jeszcze dziewicze plaże :) Było cudownie!!!