Do Kołobrzegu jeżdżę od lat ,byłam w różnych miejscach.Szukajac oferty ,która by spełniała nasze wymagania (nie są one wygórowane) natknęłam się na hotel Diva . Oferta zrobiona super ,dużo atrakcji w razie niepogody więc wybraliśmy to miejsce . Niestety jak to w większości wypadków wygląda, oferta na papierze super ale na miejscu to już nie tak do końca. Hotel jest bodajże 15 letni i widać już po nim ,że co zrobili na początku to te rzeczy są do teraz . Zniszczone ,zużyte, często niedziałające sprzęty w "apartamencie". Rzeczą, która mi przeszkadzała to brak klimatyzacji w pokojach. Obsługa hotelu różna, zależy od osoby ale ogólnie dało się dogadać, ale jeśli chodzi o zgłaszanie usterki lub brak czegoś w pokoju to dramat . Trzeba się upominać kilka razy dziennie a i tak czeka się na np. dodatkową posciel 2 noce , na czajnik 2 dni , niedziałający telewizor o dziwo najszybciej 1 dzień
Argumentem zawsze było to samo -braki magazynowe.
Kolejna rzeczą, która mi przeszkadzała to brak mopa lub dużej miolty w apartamencie . Przez 8 dni pobytu doczekałam się 1 wizyty Pani z serwisu sprzątającego, która weszła i nic nie zrobiła i wyszła. Kontakt z Panią żaden, Pani Ukrainka twierdzi, że nie rozumie co się do niej mowi.
Super opisane w ofercie animacje dla dzieci na miejscu okazały się jedynie pięknym plakatem bo w rzeczywistości, większość rzeczy nie była realizowana ,dzieci bawiły się jak na normalnej sali zabaw .
Sala robi średnie wrażenie, zapach jest dziwny ,taki brud pomieszany z grzybem (jest to nieuniknione jeśli są dywany a miejsce do siedzenia jest z materiału). Zabawki połamane chyba powinny być usunięte z sali zabaw ,żeby zadne dziecko nic sobie nie zrobiło.
Na pewno bym większy nacisk nalozyla na personel na sali zabaw bo te 2 młode dziewczyny, które nie mają pojęcia o zajmowaniu się dziećmi (organizacją im czasu wolnego )nie są niczemu winne ,bo ktoś je zatrudnił. No ale niestety jak się nie ma predyspozycji animatora to.ciezko ogarnąć plan z plakatu i go realizować.
Zakwaterowanie
Nocleg myslalam.,że będzie w lepszym standardzie , łóżka sypialniane genialne ,materac super wygodny więc tu ogromny plus, natomiast sofa w salonie z aneksem to już pomyłka, twarda ,zdezelowana ,czekałam tylko kiedy się zawali . To duzy minus
Wyżywienie
Dużym plusem było wyżywienie.
Szwedzki stół, jedzenia dużo, powtarzalne ale można coś dla siebie wybrać.
Minusem to jedzenie dla dzieci , głównie frytki , nugetsy , naleśniki na słodko (zupa dla dzieci tylko w wybranych pakietach-w dodatkowych godzinach ).
Jedzenie swieze ,pachnące, zielony stol sałatki boski ,pieczywo też przepyszne a reszta wg gustu.
Obsługa w hotelu
Jeśli chodzi o obsługę hotelowa to mogłoby być lepiej ale nie ma dramatu .
Jednak dodatkowym plusem była Pani Asia nowy pracownik , specjalista do sprzedaży, zloty człowiek.
Niestety grota solna to tylko z nazwy bo to pomieszczenie z wysypana solą na podłodze:( rozczarowanie ogromne oraz informacja na drzwiach ,że na obiekcie jest lekarz/pielęgniarka a jak potrzebowałam Pielęgniarki to się okazało, że nie ma i nigdy nie było a kartka wisi .Basen ok ale ratownik ,który siedzi że słuchawkami w uszach na basenie to chyba lekka pomyłka. Ogólnie jeśli chodzi o miejsce to mogłabym tam wrócić ale na pewno nie za tą kwotę, którą płaciłam.
Plaża
Dojście do plaży ok , chwila moment i się jest na miejscu . Dojście najpierw chodnikiem ,później przejście przez park i jest wejście na plażę.