Ogólnie nasze wakacje były świetne, podobało nam się, byliśmy podekscytowani. Jednak wakacje miały kilka wad, nie pojechalibyśmy ponownie do hotelu. Nigdy nie napisaliśmy złej recenzji, nigdy nie narzekaliśmy, zawsze byliśmy bardzo zadowoleni, to chyba pierwszy raz w naszym życiu.
Zakwaterowanie
Pokoje są ładne, czyste, codziennie dostajesz wodę butelkowaną w pokoju. W pokoju sejf, suszarka do włosów, ręczniki, TV. Na balkonie fotele do siedzenia ze stolikiem.
Wyżywienie
Największa przeszkoda na całych naszych wakacjach. Właścicielem hotelu jest Hindus, dlatego większość klientów hotelu to Hindusi. Kiedy przyjechałem pierwszego dnia i poszedłem prosto do głównej restauracji na lunch, myśleliśmy, że to chyba dzień indyjski, bo 3/4 posiłków to tylko indyjskie, a cały zestaw był gorący, to nie ma znaczenia, my Zjem makaron ze stacji makaronowej i wieczór będzie czymś innym . Nie było i nie było następnych dni. Jeśli chodzi o śniadania, to i tak były w porządku, typowy Europejczyk dobrze jadł - jajka, naleśniki, gofry, owoce, szynka, ser, chipsy, dobra kenijska kawa i herbata, czekolada i soki. Obiady i kolacje w restauracji głównej - głównie gorące dania indyjskie, jak w HOT. Trudno nam było znaleźć coś do jedzenia, co nie wypaliłoby dziury w naszych żołądkach. Każdej nocy smażyli ryby i zawsze była stacja makaronów - to nas uratowało. Ale tutaj masz okazję skosztować typowych afrykańskich potraw, takich jak ugali :) Ale to, co było miłe, to wybór owoców - niesamowity wybór i było pyszne i słodkie. Był też bogaty wybór sałatek warzywnych oraz do wyboru dwie zupy każdego dnia. Nadal nie wyobrażam sobie, czym miałabym tam karmić moje dziecko oprócz ziemniaków i makaronu. Na lunch wybraliśmy się do snack baru na plaży - pizza, burgery, kanapki, makarony, frytki, zupy, sałatki. Ciekawostką było, że Indianie chodzili tam również po jedzenie. Po prostu nie należy oczekiwać stołów bufetowych, do których przywykliśmy np. z Egiptu :)
Obsługa w hotelu
Obsługa rewelacyjna, obsługa miła i uśmiechnięta, w hotelu sklep z pamiątkami, także salon - masaże, manicure, pedicure, warkoczyki itp., zaproponują romantyczną kolację na plaży, ale za opłatą, lub śniadanie w basenie.
Plaża
Plaża jest piaszczysta, czysta, codziennie ją sprzątają, morze ciepłe, czyste, tu i ówdzie pływają wodorosty, ale to nie umniejsza piękna, nie potrzebowaliśmy butów do wody, koralowców i muszli tylko okazjonalnie , więc nadepniesz na nie tylko od czasu do czasu. Po prostu bądź cierpliwy, plaża jest pełna sprzedawców, więc za każdym razem, gdy pójdziesz popływać, będą ci coś oferować. Nie wolno im już przebywać na leżakach na plaży, więc przeczytajcie książkę w spokoju.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate