Wiedzieliśmy, że chcemy polecieć na Majorkę, więc szukaliśmy ofert na tę wyspę. Biorąc pod uwagę duży popyt, nie dziwię się, że ceny są wyższe niż w innych krajach. W końcu znaleźliśmy fajną opcję i dokonaliśmy rezerwacji. Większość wakacji spędziliśmy na konsultacjach, innym razem szukaliśmy rozwiązania z chłodną głową.
Zakwaterowanie
Hotel zyskałby na remoncie. Dostaliśmy pokój dla trzech osób, więc walizki mogliśmy rozłożyć na trzecim łóżku, inaczej nie spalibyśmy w pokoju dwuosobowym. Łazienka jest mała, zasłona prysznicowa przylega do ciebie. Woda była natychmiast ciepła i miała duże ciśnienie. Drzwi do łazienki były spuchnięte, ale można je było zamknąć. Korzystaliśmy z klimatyzacji w pokoju (dobrze, że była bezpłatna). Drzwi na korytarz i balkon były słabe, było słychać wszystko co się za nimi działo. W czasie naszego pobytu w mieście odbywał się festyn, który kilkakrotnie trwał do czwartej nad ranem. Balkon był przestronny i mogliśmy skorzystać z małej pralki, świetny pomysł.
Wyżywienie
Kupiliśmy obiadokolację. Nie możemy śledzić jedzenia i napojów. Godziny otwarcia restauracji bufetowej były na tyle długie, że cały hotel mógł się zmieniać. Jedzenie było urozmaicone i bardzo smaczne. Biorąc pod uwagę, że jest to hotel 3*, obsługa cateringowa zrobiła na nas ogromne wrażenie. Na śniadanie mieliśmy wodę, alkohole, wodę smakową i napoje z kawiarni. Do kolacji tylko woda. Napoje bezalkoholowe, piwo i wino były dostępne tylko dla gości all inclusive. Przed porannym wyjazdem (6:45) mogliśmy także udać się do restauracji na śniadanie.
Obsługa w hotelu
Sprzątanie świetne. Pokój był sprzątany codziennie, jeśli nie nosiłeś naklejki „nie przeszkadzać”. Personel w restauracji jest również świetny. Przyjęcie było zbyt kiepskie jak na mój gust. Byli pracownicy, którzy przynajmniej wstali i spojrzeli ci w oczy, gdy nawiązywałeś kontakt z gościem. Któregoś razu mężczyzna cały czas na mnie patrzył, więc przepchnął się przez ladę i podczas wymeldowania musiałam pukać w krzesło, żeby recepcjonistka zauważyła mnie podczas oglądania czegoś na ekranie, zdjęła słuchawki i odebrała zadzwoń, wypowiadając jedynie słowa „OK”.. Ponieważ oboje z mężem ze środowiska hotelowego pokręciliśmy głowami.
Plaża
Czołganie się w zatoce miejskiej było świetne. Fale są minimalne, można rozłożyć koc w cieniu pod wysokimi sosnami. Nie było żadnego łeb w łeb.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate