Playadulce Ocena: 4/5 Hiszpania, Andaluzja - Costa Almeria, Aguadulce
Miloš S.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 10.6. - 17.6.2024 Oceniono: Czerwiec 2024
23 września spędziliśmy wakacje w Mojacar i były to jedne z najlepszych wakacji. Jednak ten pobyt nas rozczarował - jakość zakwaterowania, organizacja jadalni i jakość jedzenia... w dodatku morze było zimne... do pływania.
23 września spędziliśmy wakacje w Mojacar i były to jedne z najlepszych wakacji. Jednak ten pobyt nas rozczarował - jakość zakwaterowania, organizacja jadalni i jakość jedzenia... w dodatku morze było zimne... do pływania.
Zakwaterowanie
Pokój płatny, urządzony w stylu lat 90-tych, z rustykalnymi meblami i bocznym widokiem z balkonu dźwigu budowlanego...od razu wymieniliśmy go za dodatkową opłatą 140 euro na pokój odnowiony...być może 10 lat temu.
Wyżywienie
Stołówka wyglądała na przestarzałą, jedzenie było podawane w 3 miejscach - bardzo niestandardowe, ale głównie amatorska obsługa, przypalone omlety, przypalone pączki na oleju, jogurty po okresie gwarancji... kto chciał schudnąć - miejsce idealne.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Hotel całkiem przyzwoity. Czysty dobrze utrzymany. Jedzenie w porządku chociaż bez rewelacji. Brakowało mi zwłaszcza typowych dań kuchni hiszpańskiej. Paelle zjadłem na mieście. Takie samo jedzenie można dostać prawdopodobnie w tysiącu innych hoteli na świecie.
Obsługa działała sprawnie. Dwa razy prosiłem recepcję o interwencję z powodu zbyt głośnych wieczornych zabaw turystów i w obu przypadkach działania przyniosły od razu efekt.
Niestety zdarzył się jeden przykry incydent. Kiedy pojechaliśmy na wycieczkę fakultatywną do Grenady zamówiliśmy śniadanie bardzo wcześnie rano (4:30). Kiedy zjawiliśmy się na stołówce nie było tam nic poza ciasteczkami z poprzedniego dnia. Zgłosiłem ten problem na recepcji ale niestety do momentu wyjazdu nie otrzymałem ani przeprosin, ani rekompensaty za brak śniadania. W takiej samej sytuacji było kilka innych osób, które wybrały się na tę wycieczkę.
Hotel całkiem przyzwoity. Czysty dobrze utrzymany. Jedzenie w porządku chociaż bez rewelacji. Brakowało mi zwłaszcza typowych dań kuchni hiszpańskiej. Paelle zjadłem na mieście. Takie samo jedzenie można dostać prawdopodobnie w tysiącu innych hoteli na świecie.
Obsługa działała sprawnie. Dwa razy prosiłem recepcję o interwencję z powodu zbyt głośnych wieczornych zabaw turystów i w obu przypadkach działania przyniosły od razu efekt.
Niestety zdarzył się jeden przykry incydent. Kiedy pojechaliśmy na wycieczkę fakultatywną do Grenady zamówiliśmy śniadanie bardzo wcześnie rano (4:30). Kiedy zjawiliśmy się na stołówce nie było tam nic poza ciasteczkami z poprzedniego dnia. Zgłosiłem ten problem na recepcji ale niestety do momentu wyjazdu nie otrzymałem ani przeprosin, ani rekompensaty za brak śniadania. W takiej samej sytuacji było kilka innych osób, które wybrały się na tę wycieczkę.
od 2 575 zł za os.