Prawdopodobnie nie wybrałbym tego hotelu ponownie. Otoczenie było miłe, ale jedzenie było bardzo rozczarowujące. Pogoda we wrześniu też nie była najgorsza, było ciepło, ale nad morzem wiało dość mocno.
Zakwaterowanie
Hotel i pokoje były dla nas ładne i szczególnie czyste.
Wyżywienie
Jedzenie w hotelu nie przypadło nam do gustu, mięso było w większości suche i zimne. Dziwnie doprawione mieszanki mięsne, desery głównie galaretki i musy, żadnych ciast i deserów jak w Turcji czy Bułgarii. Godziny posiłków też są dla nas dość niesatysfakcjonujące: obiad tylko od 13:30, kolacja do 19:30. Z małym dzieckiem, które wcześnie kładzie się spać, było to dość trudne. Tapas, które miały wypełnić luki pomiędzy daniami głównymi, składały się głównie z oliwek, jakiejś hiszpańskiej sałatki z owocami morza i serem. Wszystkie napoje ze sztucznymi słodzikami, pepsi, coś w rodzaju fanty, sprite, tylko soki ananasowe i pomarańczowe, wszystkie light. Koktajle bezalkoholowe za opłatą. Kto nie lubi, po prostu tego nie je. Wycieczki all inclusive, na które my i nasza rodzina odbyliśmy wcześniej, nie mogą być porównywane z tą. To był pierwszy posiłek, podczas którego nie mogłem się doczekać jedzenia i dwa razy poszliśmy do restauracji.
Obsługa w hotelu
Ogólne wrażenie prawdopodobnie jest dobre, ale zjeżdżalnie przy basenie są otwarte tylko może 3 godziny dziennie. Programy animacyjne słabe, pewnie dlatego, że był już wrzesień – nie wiem. Bar na plaży nie był już częścią all inclusive, mimo że mieli to samo co na basenach - nie rozumiem.
Plaża
Plaża jest piękna, czysta, woda również czysta, jeśli jest spokojnie. Leżaki płatne, ale miejsca jest wystarczająco dużo, żeby można było rozłożyć ręcznik na podłodze. Byliśmy we wrześniu, więc nie było ludzi, ale morze było dość wzburzone, wiało i były duże fale. Przynajmniej pływaliśmy w morzu.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate