Albir Garden Resort Aquapark Ocena: 3/5 Hiszpania, Costa Blanca, Albir
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Bardzo fajny hotel. Byliśmy w lutym i było bez tłumów, spokojnie i klimatycznie. Teren ośrodka jak z bajki. Jedzenie smaczne, obsługa bardzo miła i pomocna. Jedyny minus to 1,5 km do kamienistej plaży. Ale przy hotelu jest przystanek i autobus za 1,55 Euro/os. wiezie na piękną piaszczystą plażę do Bernidorm. Było super!
Bardzo fajny hotel. Byliśmy w lutym i było bez tłumów, spokojnie i klimatycznie. Teren ośrodka jak z bajki. Jedzenie smaczne, obsługa bardzo miła i pomocna. Jedyny minus to 1,5 km do kamienistej plaży. Ale przy hotelu jest przystanek i autobus za 1,55 Euro/os. wiezie na piękną piaszczystą plażę do Bernidorm. Było super!
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Hotel na pierwszy rzut oka robi dobre wrażenie, pokoje są czyste, obsługa poprawna. Niestety z czasem odkrywa się, że jest to koszmarne miejsce.
Zalety:
- przyjazny dla rodzin z dziećmi, dużo atrakcji dla dzieci, mini aquapark, codzienne animacje do 22
- miasteczko Albir - fajne
- miejska plaża - super
Wady:
- wilgoć i smród stęchlizny w pokojach
- fatalne drzwi wejściowe do budynków i pokoi, drewniane, wykrzywione, trzaskające przy każdym otwarciu i zamykaniu - pobudka gwarantowana przy każdym wejściu sąsiada do pokoju
- system otwierania drzwi na kartę słabo działa, trzeba kilka razy próbować zanim otworzy - 2 razy programowaliśmy karty
- darmowe wifi w recepcji to fikcja, nie działa na smartfonie, tablecie - weźcie stacjonarny :), odpłatne wifi w pokojach działa ok - w tym przypadku na wszystkich urządzeniach ale za każde trzeba płacić osobno
- całodzienny hałas od rana do 24 czasami nawet 2 w nocy
- monotonne i niesmaczna jedzenie
- słaby all, napoje alkoholowe bardzo marne i tylko w 2 barach - kolejki
- bałagan na stołówce - dużo rodzin - podwładnych Elżbiety II, których dzieci jedzą jak świnki z koryta - ok, obraziłem świnki
- brak atrakcji dla dorosłych - tylko we wtorki i czwartki grają kapele od 22-24
Hotel na pierwszy rzut oka robi dobre wrażenie, pokoje są czyste, obsługa poprawna. Niestety z czasem odkrywa się, że jest to koszmarne miejsce.
Zalety:
- przyjazny dla rodzin z dziećmi, dużo atrakcji dla dzieci, mini aquapark, codzienne animacje do 22
- miasteczko Albir - fajne
- miejska plaża - super
Wady:
- wilgoć i smród stęchlizny w pokojach
- fatalne drzwi wejściowe do budynków i pokoi, drewniane, wykrzywione, trzaskające przy każdym otwarciu i zamykaniu - pobudka gwarantowana przy każdym wejściu sąsiada do pokoju
- system otwierania drzwi na kartę słabo działa, trzeba kilka razy próbować zanim otworzy - 2 razy programowaliśmy karty
- darmowe wifi w recepcji to fikcja, nie działa na smartfonie, tablecie - weźcie stacjonarny :), odpłatne wifi w pokojach działa ok - w tym przypadku na wszystkich urządzeniach ale za każde trzeba płacić osobno
- całodzienny hałas od rana do 24 czasami nawet 2 w nocy
- monotonne i niesmaczna jedzenie
- słaby all, napoje alkoholowe bardzo marne i tylko w 2 barach - kolejki
- bałagan na stołówce - dużo rodzin - podwładnych Elżbiety II, których dzieci jedzą jak świnki z koryta - ok, obraziłem świnki
- brak atrakcji dla dorosłych - tylko we wtorki i czwartki grają kapele od 22-24
od 1 229 zł za os.