Wielkie rozczarowanie. Właścicielka Maria jest arogancka, niechętna i nieprzyjemna zarówno w stosunku do niektórych gości, jak i do swojego personelu. Przydzieliła nam mniejszy pokój niż był w umowie i chociaż hotel nie był w pełni obłożony, stanowczo (nakrzyczała na nas) odmówiła zmiany. pokoju, mówiąc, że to nam wystarczy.
Zakwaterowanie
Hotel jest starszy, ale to nie miało znaczenia. Koszmarem był pokój - maleńki pokoik z jednym krzesłem dla 2 osób, szafą, którą można było otworzyć tylko od połowy, a nawet w tej połowie znajdowały się szuflady. dno, którego nie można było otworzyć ze względu na drzwi. Pokój miał balkon, więc przynajmniej jakiś plus... Widok był na góry i jakieś bagna, z których wyleciało mnóstwo komarów. Pod balkonem do późnej nocy panował duży ruch, głównie motocykle i czteroosobowe... rowerzyści, potem śmieciarze, itd.... Nie mogłem za dużo spać.
Wyżywienie
Muszę pochwalić bardzo dobre obiady, do wyboru było ok. 6 dań + wyśmienita zupa + deser. Bardzo nam smakowało!!! ALE śniadanie było okropne... Brak zimnego bufetu, tylko 1 rodzaj sera topionego, kawałki ostrego, twardego sera, ciemny i jasny chleb tostowy, który się kruszy, najwyraźniej był rozmrożony w misce, marmolada w misce i osy dookoła.Do tego biały jogurt. Bufet gorący: codziennie fasolka i jajecznica i siekana kiełbasa, albo następnego dnia jajka na twardo i coś w rodzaju plasterków jakiejś kiełbasy, trzeciego dnia oko wołowe i siekane kiełbaski. Kiełbaski śmierdziały potem otwierając pokrywkę. Absolutnie nic słodkiego, żadnej słodkiej bułki. A kawa, to była obrzydliwa papka. Herbata była tylko czarna, ale nie było nawet cytryny. Jedyne, co mogę pochwalić, to arbuz dzień. Kiedy po kilku dniach odważyłam się zapytać, czy salami lub szynka będą zimne, niepodgrzane, powiedziano mi, że powinnam udać się do supermarketu. Kiedy chciałem wszystko sfotografować, właściciel krzyknął, że to nie to.
Obsługa w hotelu
Nie chcieliśmy niczego więcej od właściciela. Ale muszę napisać, że sprzątaczka była bardzo miła i pomocna. Wszystko było w porządku. Próbowała nawet zorganizować dla nas zmianę pokoju i wiedziałam od niej, że hotel nie był w pełni obłożony.
Plaża
Plaża tuż przy hotelu. Mała, ale czysta. Leżaki i parasole płatne przez cały dzień, po południu woda już ciepła, bardzo płytka, więc odpowiednia dla dzieci i osób nie umiejących pływać już pływam za molo. Prawie żadnych fal.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate