Ogólnie rzecz biorąc, byliśmy zadowoleni z naszego pobytu. Dość irytujący był transport, ale nie jest to coś, na co biuro podróży czy kierownictwo hotelu mogłoby mieć wpływ.
Zakwaterowanie
Zakwaterowano nas w pokoju rodzinnym - podwójne łóżko, rozkładana sofa - która rozłożyła się na łóżko piętrowe. Do łóżka dwuosobowego nie mam zastrzeżeń, nie korzystaliśmy z usługi menu poduszek. Mam zastrzeżenie do rozkładanego łóżka piętrowego i muszę powiedzieć, że gdybym zauważył to wcześniej, a dopiero dzień przed wyjazdem, próbowałbym znaleźć rozwiązanie - materace na łóżku piętrowym - oba - były zniszczone, więc biedne dzieci spały w dziurze.
Wyżywienie
Jedzenie było świetne. Jeśli coś było naprawdę doskonałe, to było to jedzenie w restauracji głównej. Zmieniali kierunek każdego dnia tygodnia... więc oprócz greckiego, włoskiego, była też azjatycka. Wszystko było świetne i smaczne. Nawet lody (w innych hotelach, nawet 5*, spotkałem lody, które były wręcz obrzydliwe, a tutaj były zwyczajne, ale smaczne). Desery skupiały się głównie na żelatynie i kremach... ale nie zabrakło też mini ciasteczek... Oprócz restauracji głównej przy basenie był też bar, w którym od południa serwowano gyros, smażone paluszki rybne, nuggetsy z kurczaka, burgery do 17:30, ale także zdrowsze przekąski w postaci małych sałatek, aby gdy ktoś nie miał ochoty się przebierać i iść na lunch do restauracji, mógł zaspokoić swój głód w barze przy basenie.
Obsługa w hotelu
Teren hotelu jest utrzymywany w czystości. Są rzeczy, których nie można by się spodziewać w hotelu 5*, jak na przykład brakujący szczebel drabinki prowadzącej do basenu. Ale to są małe rzeczy, z którymi trzeba żyć. Dzieci wypróbowały także program animacyjny i były zadowolone. Kiedy zapytałam w recepcji czy byłaby możliwość wyłączenia od wewnątrz zielonego światła nad wejściem do naszego pokoju, została udzielona odpowiedź.
Plaża
Piaszczysta plaża była piękna, niestety niewystarczająca w stosunku do liczby gości hotelowych. O dziesiątej rano praktycznie nie było możliwości znalezienia ani jednego wolnego leżaka. Głębokość jest dość duża - 5m i jesteś w wodzie po pierś... trzeba uważać, w wodzie są duże kamienie, niektóre wystają, inne są widoczne, ale niektóre nie, trzeba być uważaj, aby się nie kopnąć ani nie skaleczyć. Natomiast z goglami w wodzie to świetne przeżycie, pod powierzchnią widać mnóstwo ryb.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate