Hotel Seafront Hotel & apartments

hotel świetnie zlokalizowany przy samym morzu. Obsługa bardzo miła. pokój czysty i sprzątany :)

jedzenie smaczne dla mniej wymagających :)

urlop na krecie- cudowny :)!!

polecamy hotel- atrakcyjna cena -warunki bardzo dobre!

Możliwość zejścia z apartamentów do morza była jedną z fajniejszych rzeczy. Plaża żwirowo-skalista, ale była OK. Obsługa swoim uśmiechem starała się wynagrodzić skąpstwo właściciela obiektu, który ma ten obiekt po to tylko aby wycisnąć jak najwięcej kasy z każdego turysty. Opcja SOFT ALL INCLUSIVE oznaczała monotonię w posiłkach i bardzo widoczny recykling tego co nie zeszło poprzedniego dnia... generalnie kuchnia nudna i smakowo nijaka... Śniadanie prawie codziennie takie samo z bardzo małym wyborem. W porze obiadowej królował makaron - równie dobrze mogłoby tego posiłku nie być, kolacje również ze słabym wyborem bo ze słabych i tanich produktów przygotowywane, ociekające tłuszczem, kawa beznadziejna, herbata najtańsza, napoje gazowane i niegazowane najsłabszego sortu. Za zwykłą pepsi, colę lub sok dla dziecka trzeba dopłacać... słabe lokalne piwo, uzo i raki... podawane tylko od 12 do 21. Na miejscu uderza skąpstwo właściciela, który kamery ma ustawione nie na basen na którym może coś się wydarzyć złego a są ustawione na bar i jadłodajnie aby skontrolować czy goście za dużo nie zjedzą albo nie wypiją... Kelnerzy mają odgórny nakaz pilnowania, aby do nadmiernego spożycie jedzenia i trunków nie dochodziło i skutecznie muszą to egzekwować (masz piwo na stoliku to nie mogą za bardzo uzo już Ci podać, bo szef...)

Razem z żoną byliśmy w tym apartamentowcu z dzieckiem... dla dziecka bardzo słaba oferta - nie polecam bo jest malutko miejsca na zabawę a basen jest bez nadzoru ratownika lub opiekuna.

Lokalizacja jak wyżej napisałem jest dobra, może być świetną bazą wypadową ale nie polecam kuchni w tym hotelu... Na kilka dni wypożyczyłem auto i codziennie organizowaliśmy sobie rodzinne wyprawy odkrywające piękno wyspy, fajnych mieszkańców i super kuchnię poza hotelem...

W naszym wydaniu przywieźliśmy niezapomniane przeżycia, świetne zdjęcia, atrakcje i uroki...

i dzięki własnej inwencji twórczej urlop należał do najbardziej udanych... ale jeśli ktoś będzie nastawiony tylko na pobyt w tym ośrodku to będzie przeżywał męki piekielne...

Z ciekawostek to napiszę, że w dniu wyjazdu właściciel po śniadaniu, które kończyło się o 10:00 nie zapewnił już nic naszej grupie i do 18:00 teoretycznie musielibyśmy czekać głodni i spragnieni na autobus, szef kazał obsłudze schować nawet termos z beznadziejną kawą... dobrze że mieliśmy jeszcze trochę euro w kieszeni, można było zjeść poza hotelem ostatnią pyszną sałatkę grecką, którą o zgrozo w ciągu całego pobytu w tej lokalizacji nie podano nam ani razu...

Hotel skromny, kameralny, zasługujący na trzy gwiazdki ze względu na dość bogatą infrastrukturę. Recepcja oraz lobby odbiegają nieco standardem od reszty hotelu. Budynki z zewnątrz są schludne, z zadbaną śródziemnomorską roślinnością. Basen jest malutki jednak rekompensuje bliskość szerokiej, długiej plaży. Hotel jest dobrą propozycją dla rodzin z dziećmi, chcących wypoczywać ekonomicznie, w kameralnej atmosferze, przy plaży.

jak na trzy gwiazdki to nie można wiele wymagać, ale standart hotelu jest całkiem dobry, natomiast co do wyżywienia to NIE, NIE, NIE. Co do smaku to można dyskutować, ale zimne i tłuste, to już za wiele. Na koniec pobytu zobaczyliśmy że jest to catering, przyworzony zimny a przez obsługę dolewany czajnik gorącej wody aby podnieś temeraturę - fajnie??? Za zdjęcie basenu należy się nagroda, wyglada całkiem, całkiem, ale w rzeczywistości to może 6mx4m

Jedzenie dobre, chociaż za tłuste, jeżeli chodzi o położenie hotelu znajduje się on na samym końcu miejscowości Adelianos Kampos, która nie ma w sobie tak naprawdę nic do zaoferowania jeśli chodzi o młodych ludzi, nie ma gdzie wyjść, a z Rethymnonu ostatni autobus powrotni jest o godzinie 24, polecam to miejsce dla osób które stawiają na urlop typowo wypoczynkowy tzn, chcą poleżeć na plaży gdyż osoby aktywne jednym słowem się tam zanudzą! I jeszcze jedno odradzam opcję all inclusive gdyż jest bardzo ubogie i poniekąd trzyma w hotelu( no bo skoro zapłaciliśmy za nie no to wypadałoby z tego korzystać) a nie jest to do wytrzymania jeśli chodzi o to miejsce dla osób, które chcą też coś pozwiedzać czy po prostu nie siedzieć non stop w hotelu, my praktycznie z niego nie korzystaliśmy. Oczywiście jeśli zakupimy wycieczki fakultatywne w naszym biurze podróży to była opcja dostawania suchego prowiantu, jednak dla osób które chodź troszkę mówią po angielsku, polecam korzystanie z ofert lokalnych biur, jest to w 100% bezpieczne i o wiele tańsze, przy zakupie większej ilości wycieczek można wynegocjować zniżki! ( na większość wycieczek oferują nam Polskiego przewodnika) My sobie poradziliśmy i urlop był świetny, jednak przy wyborze innej lokalizacji na pewno byłoby łatwiej!