Ogólnie wakacje były bardzo miłe. Gorąco polecam Kretę Południową, zwłaszcza tym, którzy chcą spokojniejszych plaż bez tłumów. Martwiliśmy się wiatrem, który czasami wieje na południowej/południowo-zachodniej Krecie (Meltemi), ale tutaj go nie było (albo mieliśmy szczęście i nie o tej porze). Wypożyczyliśmy samochód na 3 dni (za weekendową cenę, byliśmy mile zaskoczeni) i przejechaliśmy przez wschodnią część Krety na własnej osi. Polecam również każdemu, kto się odważy. Wycieczki fakultatywne będą kosztować znacznie więcej i jesteś swoim własnym szefem :) Wioska Makry Gialos - w sam raz na wymiar i wyposażenie, masz tu wszystko, czego potrzebujesz: sklepy, artykuły spożywcze, tawerny, aptekę, doskonałego rzeźnika i sklep ze świeżymi warzywami i owocowe (ostatnie dwa wymienione były dalej od nas, ok. 1,5 km, pozostałe aż do 1 km). Transfer do wioski trwał prawie 2 godziny z lotniska, ale nam to nie przeszkadzało. Po porannym locie jeszcze spaliśmy. Autobus nie zatrzymywał się po drodze, z wyjątkiem miejsca docelowego przy zaledwie 3 apartamentowcach (południowe wybrzeże, Cybele, następnie Niki niedaleko centrum).
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie było bardzo ładne, dokładnie takie jak na zdjęciach. Właściciel jest przyjazny i pomocny. W pokoju czekała na nas butelka wina i schłodzona woda, co jest świetne, gdy przylatujesz z lotniska i nie masz pod ręką drinka. Przestronny apartament, 2 piękne sypialnie, duży pokój wspólny z aneksem kuchennym - wyposażony do prostszego gotowania, ale wyposażony w ekspres do kawy, czajnik elektryczny, toster i mały grill kontaktowy. Wykorzystaliśmy wszystko i byliśmy z tego zadowoleni. Mały minus: mała łazienka, przydałyby się dodatkowe półki. Niektórym może przeszkadzać także lokalizacja mieszkania przy głównej ulicy i w dół górki do centrum. Nie przeszkadzało nam to, codziennie chodziliśmy po wzgórzu. Ale wolę to zaznaczyć. Ogólnie rzecz biorąc, naprawdę doceniam zakwaterowanie. Polecam tym, którzy lubią apartamenty, z własną kuchnią lub możliwością wyjścia do tawerny.
Wyżywienie
Mieszkanie było z własnym wyżywieniem, ale miało dość dobrze wyposażoną kuchnię. Odp. wyposażony po prostu, podstawowe rzeczy do prostego gotowania, ale powyżej oczekiwań toster, ekspres do kawy i mały grill kontaktowy. Satysfakcja ogromna, wykorzystaliśmy wszystko.
Obsługa w hotelu
Dwa razy w tygodniu przychodzili nas posprzątać, a zwłaszcza zmienić pościel i ręczniki = świetnie. To również przekracza oczekiwania, ponieważ było to mieszkanie i nawet nie spodziewałem się takich usług. W hotelu były ulotki informujące o lokalnych restauracjach - niektóre najwyraźniej z importem, ale z nich nie korzystaliśmy.
Plaża
Do dyspozycji były 2 plaże: jedna „tuż za rogiem”, około 200-300 metrów, kilka metrów wzdłuż głównej drogi, potem prosty skręt do morza. Z tej plaży korzystaliśmy najczęściej, o każdej porze dnia było tu tylko kilka osób. Było też kilka drzew i cień. Ta plaża jest kamienista, niektórym może przeszkadzać dostęp do morza, gdy fale trochę obmywają przy próbie wyjścia :) Ryby można też znaleźć podczas snorkelingu. W okolicy „nic” nie ma, ale do domku masz kilka metrów. Druga plaża to miejski piasek, również relaksujący. Są tu już tawerny, sklepy, apteka i lodziarnia. Leżaki i parasole płatne lub do spożycia (nie korzystaliśmy). Tutaj wejście do morza jest bardzo stopniowe, odpowiednie nawet dla małych dzieci lub osób starszych. Jeden operator sportów wodnych na końcu plaży. Odległość od chaty oceniam na 400-700 metrów. Na skraju plaży/w centrum znajduje się mały port, ale cichy - tylko dla łodzi rybackich i jednej łodzi turystycznej (wypływa o 10 i wraca o 17).
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate