Najgorszy hotel w jakim kiedykolwiek byłem. Nigdy więcej! Miałem nadzieję, że rezerwacja przez biuro podróży nie pozwoli Ci się z tym spotkać, niestety się myliłem.
Zakwaterowanie
Hotel z zewnątrz wygląda zadowalająco, ogród jest bardzo piękny i zadbany, to jedyny pozytyw. Podczas rezerwacji kilkakrotnie zaznaczałem, że jedziemy z dzieckiem i chciałbym łóżeczko dziecięce. W pokoju nie było łóżeczka dziecięcego, twierdząc, że o nim zapomnieli i będzie za 3 godziny. Bo postawiliśmy na to, że ważniejsze jest, aby dziecko było ułożone do łóżka, ale nie było dokąd pójść, więc w ciągu kilku minut udało nam się zdobyć łóżeczko, złożyć je w ręce, bez pościeli. Klimatyzacja kosztuje 8 euro dziennie. Po zamknięciu baru wodę można dostać jedynie za pieniądze. 3 euro/karton. Nigdzie w pokoju nie ma szklanki. Tzw. cechy przyjazne dzieciom wyczerpują się w zmontowanym placu zabaw, który w rzeczywistości składa się z 3 plastikowych urządzeń. Nocleg jest bardzo daleko od morza, trzeba jechać dwiema ruchliwymi drogami, nigdzie nie ma zebry, z dziećmi i niemowlakami nie jest łatwo. Pokój jest bardzo purytański, prysznic nie nadaje się do użytku, dopływ wody nie jest odpowiednio ustawiony, a czasem nawet nie leci kran. Niestety nie zapewniają koców, tylko prześcieradła, dość niewygodne. Sprzątaczki - prawdopodobnie podczas zmiany pościeli - zniknęły z jednego z moich T-shirtów. Zgłosiłem to w recepcji, powiedzieli, że skontaktują się z nami, a kilka godzin później powiedzieli, że mogą zapytać dopiero następnego dnia, powiedziałem, że następnego dnia jedziemy do domu, odpowiedzią było wzruszenie ramionami.
Wyżywienie
Niestety, oświadczenie all-inclusive nie ma żadnej formy. Jest śniadanie, lunch i kolacja. Codziennie jest tak samo! Na śniadanie jadalne są tylko naleśniki. Jest tylko suchy chleb, nigdy bułki i inne wypieki. Dwa kawałki kiepskiej jakości mięsa i połowa sera. W porze lunchu i kolacji zawsze jest tak samo, podają sałatkę, aż się całkowicie zepsuje. Zupa jest nieokreślona, ale jest bardzo rzadka. Mięso jest niejadalne. Jadalne są chyba najgorszej jakości nuggetsy z kurczaka i paluszki rybne, których nawet w domu nie kupujemy. Do tego ser feta i tzatziki. Myśleliśmy, że będzie trochę greckiego jedzenia. Nigdy tak nie było, wydaje się, że chcą uzyskać posiłek z kwoty minimalnej. Bar to żart, w cenę wliczone jest tylko piwo i wino oraz „napoje bezalkoholowe” na bazie syropu cukrowego. Albo kawę, na szczęście tę pitną. Przekąską w ciągu dnia są same lody, tylko między 3 a 6. O 15:30 poprosiłam o lejek dla dziecka, oczywiście mi go nie dali. Sztućce i szklanki są bardzo brudne, trzeba wybrać te, które są najmniej zabrudzone. Po 2 dniach zjedliśmy już w restauracji, oczywiście nie wartej zapłaconej kwoty.
Obsługa w hotelu
Nie ma żadnych usług. Jak wspomniałem, klimatyzacja kosztuje 8 euro/dzień. Wi-Fi jest bezpłatne, ale prawie nigdy nie działało. Plac zabaw w zasadzie nie istnieje. Ogród jest ładny i wreszcie dwa baseny również są do przyjęcia. Jest kawałek stołu bilardowego, podarty i brudny. Graliśmy równie nudno, 2 euro/gra.
Plaża
Jest daleko od hotelu, ale są tam ładne, zorganizowane plaże z wieloma usługami i restauracjami. Woda była bardzo wzburzona, podobało mi się, ale nie jest idealna dla małych dzieci.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate