Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Bardzo fajne wczasy. Karpathos jest jeszcze ciągle Grecją bez turystyki masowej. Polecam wszystkim, którzy chcą w ciągu swojego pobytu poznać całą wyspę i zakochać się w nieskażonej cywilizacją Grecji.
Bardzo fajne wczasy. Karpathos jest jeszcze ciągle Grecją bez turystyki masowej. Polecam wszystkim, którzy chcą w ciągu swojego pobytu poznać całą wyspę i zakochać się w nieskażonej cywilizacją Grecji.
Zakwaterowanie
Przyjemny hotel, który znajduje się bezpośrednio na plaży i kawałeczek (jakieś 10 min.) do centrum miasta Pigadie. pokoje są czyste i przestronne. Wyposażenie odpowiada standardowi hotelu **+. Miły właściciel zajmuje się hotelem oraz tawerną Seven Eleven.
Wyżywienie
Śniadania kontynentalne (właściciel stara się rozszerzać menu o szynkę, ser, czasem jogurt czy owoce...). Kolacje - tawerna Seven Eleven - do wyboru było 12 dań, zazwyczaj klasyczna grecka kuchnia - pycha. W przypadku opcji HB kolacje są złożone z sałatki greckiej dla 2 osób, napoju, dania głównego i deseru lub owocu.
Obsługa w hotelu
Hotel jest bardzo czysty. Sprzatanie jest codziennie, poza niedzielą. Obsługa jest bardzo miła.
Plaża
Plaża jest piaszczysto-żwirkowa, w wodzie zdarzają się duże kamienie, radzę zabrać obuwie do wody. NIe jest to może najładniejsza plaża na wyspie, ale daje radę :-). Leżaki i parasole za dopłatą 4 EUR/dzień.
Ogólne wrażenie
Wspaniale, mogę gorąco polecić tym, którzy szukają fajnego hotelu w średnim standarcie.