Villa Nikos Ocena: 0/5 Grecja, Evia, Pefki
Yvetta F.
Zweryfikowana opinia Data pobytu 11.7. - 18.7.2024 Oceniono: Lipiec 2024
Morze, jedzenie, plaża, usługi, wszystko jest super
Morze, jedzenie, plaża, usługi, wszystko jest super
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie w stylu retro, spodziewałem się żartu
Wyżywienie
Jedzenie jest doskonałe, wszystkie tawerny w okolicy oferują jedzenie najwyższej jakości
Obsługa w hotelu
Nikt nie sprzątał, musieliśmy się kłócić o pościel
Plaża
Doskonałe pełzanie, stopniowe wejście do morza. Morze jest pięknie czyste i przejrzyste, absolutnie TOP
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Anonim
Zweryfikowana opinia Data pobytu 4.7. - 11.7.2024 Oceniono: Lipiec 2024
Mam niemiłe wrażenie na temat wakacji. Po przyjeździe powiedziano nam, że prom, którym mieliśmy płynąć, zaginął i na następny będziemy musieli czekać prawie dwie godziny. Było to dość irytujące, bo nie tego się spodziewaliśmy i dojazd na miejsce się wydłużył. Ale obok przystani promowej znajdowała się mała plaża, więc dzieci mogły się tam bawić, czekając. W pobliżu znajdowało się także kilka kawiarni i supermarket. Delegatka przekazała nam kilka ciekawych informacji, ale bardziej starała się sprzedawać wycieczki, a także opowiedziała lokalnej „czarnej kronice”, co wydało mi się zupełnie niestosowne. Bała się, że prom do nas nie popłynie, ale nie podała godziny wypłynięcia i tym podobnych. Nie odbyliśmy żadnego wyjazdu z CK, więc nie mogę go ocenić. Noclegi i wyżywienie w lokalnych tawernach pisałem poniżej. Bardzo podobała mi się lokalizacja jako taka, nawet jeśli teren wokół plaż nie był całkowicie czysty, byliśmy zadowoleni z przebieralni, pryszniców i wejścia do morza, które było bardzo spokojne, większe fale pojawiały się dopiero, gdy przepływał statek wycieczkowy przez kilka razy dziennie.
Mam niemiłe wrażenie na temat wakacji. Po przyjeździe powiedziano nam, że prom, którym mieliśmy płynąć, zaginął i na następny będziemy musieli czekać prawie dwie godziny. Było to dość irytujące, bo nie tego się spodziewaliśmy i dojazd na miejsce się wydłużył. Ale obok przystani promowej znajdowała się mała plaża, więc dzieci mogły się tam bawić, czekając. W pobliżu znajdowało się także kilka kawiarni i supermarket. Delegatka przekazała nam kilka ciekawych informacji, ale bardziej starała się sprzedawać wycieczki, a także opowiedziała lokalnej „czarnej kronice”, co wydało mi się zupełnie niestosowne. Bała się, że prom do nas nie popłynie, ale nie podała godziny wypłynięcia i tym podobnych. Nie odbyliśmy żadnego wyjazdu z CK, więc nie mogę go ocenić. Noclegi i wyżywienie w lokalnych tawernach pisałem poniżej. Bardzo podobała mi się lokalizacja jako taka, nawet jeśli teren wokół plaż nie był całkowicie czysty, byliśmy zadowoleni z przebieralni, pryszniców i wejścia do morza, które było bardzo spokojne, większe fale pojawiały się dopiero, gdy przepływał statek wycieczkowy przez kilka razy dziennie.
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie było okropne. Wiedzieliśmy, że wybraliśmy tanie noclegi, więc nie mieliśmy wysokich oczekiwań. Brakowało czajnika i kuchenki mikrofalowej, ale garnków było wystarczająco dużo, aby zrekompensować to dwupalnikową kuchenką. Pod prysznicem brakowało zasłony lub jakiegoś materiału, więc kiedy wziąłeś prysznic, w całej łazience była woda. Kran prysznicowy również był słabo uszczelniony, więc tryskała z niego woda. Łóżka skrzypiały przy każdym skręcie, a przez ściany było bardzo dobrze słychać osoby przebywające w sąsiednim mieszkaniu. Chociaż w mieszkaniu była klimatyzacja, nie było możliwości schłodzenia kuchni, w której znajdowało się łóżko dla trzeciej osoby. Mimo że mieliśmy w domu środek odstraszający komary, kupiliśmy na miejscu kolejny, bo komary były naprawdę dużym problemem.
Wyżywienie
Delegat polecił restaurację Gri Gri, byliśmy tam zadowoleni. Obszar ten nie jest zbyt dobrze znany z turystyki, dlatego wielu mieszkańców nie mówi po angielsku. Z drugiej strony nie mieliśmy problemu z zaspokojeniem podstawowych potrzeb. Po prostu mało z nimi rozmawiasz. Jednocześnie jedzenie też kosztuje ok. 7-8 euro (wliczając przystawkę), droższe owoce morza kosztują nawet 12 euro, więc ceny uważam za bardzo przyjemne. W pobliżu obiektu znajdują się dwa supermarkety, w których można kupić wszystkie potrzebne artykuły, ceny są normalne, nie wygórowane.
Plaża
Plaża jest bardzo blisko miejsca zakwaterowania, powiedziałbym, że w promieniu 200 m. Od rana do 6:00 wieczorem na plaży czuwał ratownik, który czuwał nad tym, aby kąpiący nie pływali tam, gdzie nie powinni, a także aby dzieci nie były same w morzu. Plaża jest kamienista, dno przez około 4 metry pokryte jest kamykami, potem zamienia się w piasek i dużą głębokość, do której nie dotarliśmy. Nie polecałabym go dla bardzo małych dzieci, ale moja córka, która już trochę potrafi pływać (5 lat), była zachwycona. Co 50 metrów znajduje się przebieralnia i prysznic, oba bezpłatne. Jeśli chodzi o leżaki na plażach to są one dostępne, warunkiem jest wykupienie poczęstunku w cenie 5 euro od osoby (w przypadku kawy mrożonej automatycznie otrzymacie także 0,5l schłodzonej wody butelkowanej). Następnie możesz korzystać z leżaka aż do wyjścia. Trzeba powiedzieć, że personel nie dba o leżaki, niektóre leżaki są zepsute, ale nadal działają. Dzięki temu, że same aktywnie nie oferują poczęstunku, za ich korzystanie również w ogóle nie płaciliśmy.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate