Badawia Marsa Alam Ocena: 4/5 Egipt, Marsa Alam, Marsa Alam
Miroslav Zemek
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
miejsce pobytu odpowiadało opisowi w katalogu, przyjemny kurort, z prześlicznym ogrodem, oddalone od lotniska zaledwie 25 km., cały resort sprawia bardzo przyjemne wrażenie, położony jest po prstu w sercu pustyni.
miejsce pobytu odpowiadało opisowi w katalogu, przyjemny kurort, z prześlicznym ogrodem, oddalone od lotniska zaledwie 25 km., cały resort sprawia bardzo przyjemne wrażenie, położony jest po prstu w sercu pustyni.
Zakwaterowanie
Pokoje 2os., meble w miejscowym stylu, klimatyzacja działała podczas obecności w pokoju, a była dość głośna. nie dało się przy tym spać. Widok na morze mieliśmy z dużego bakonu.
Wyżywienie
Wyżywienie all incl, ie dusza zapragnie, ciekawie przygotowane dania, pełno ciast, owoców. napoje również dobre,piwo, wino. Po 3 dniach dopadła nas zemsta faranona, ale po zażyciu leków przeszła.
Obsługa w hotelu
Wszystko w ramach egipskiej mentalności, donikąd się nie śpieszą. bylo od nich bardzo miłe to, że nasz kolega w dniu urodzin dostał tort ze świeczkami i życzenia. Jeśli chodzi o zamówienie pobudki rpzed udaniem się na jakąs wycieczkę to zamiast usługi hotelowej polecam nastawienie sobie budzika.
Plaża
Plaża przy lagunach. Da się kąpać też podczas odpływu. Przyjechaliśmy tu głównie ze względu na warunki do pływania z maską i podziwiania koralowców. To się sprawdziło na 200%. Fantastyczne! Spędzalismy po 2 godziny w wodzie, miała 28 st. Podziwialismy żółwie, barakudy, ryby przyglądające się wam na odległość pół metra, po porstu raj dla nurków.
Ogólne wrażenie
Po raz pierwszy w Egipcie i mam nadzieję,że nie po raz ostatni. Nurkowanie i plywanie z maską po prostu jak ze snu! Polecam wyjazd do Karnaku i Luksoru, dotyk historii, wspaniałe budowle, poza tym zobaczycie inny kawałek Egiptu po drodze i na miejscu niz złota klatka w resorcie. Przyjemny gest dać im jakiś bakszysz w hotelu. Są bardzo szczęsliwi za maly datek. W hotelu głównie są Włosi, kilku Rosjan. Wieczorem był spokój, choć organizowano animacje wieczorowe. chętnie tu wrócimy!
Markéta Krčmářová
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Ogólne rozczarowanie co do hotelu a głównie wyzywienia. Deficyt czystych reczników i lezaków u basenu. Wyzywienia niemal bez owoców i miesa. Nurkowanie super, Góra Mojzesza równiez. Za drogie wycieczki przez delegata.
Ogólne rozczarowanie co do hotelu a głównie wyzywienia. Deficyt czystych reczników i lezaków u basenu. Wyzywienia niemal bez owoców i miesa. Nurkowanie super, Góra Mojzesza równiez. Za drogie wycieczki przez delegata.
Zakwaterowanie
Hotel dosyć omszały, w Egipcie byliśmy po raz trzeci i kazdym razem w 3*, ale ten hotel był nieporównatelnie najgorszy. Brudna łazienka, WC niemal nie spłukiwał, wszedzie proch. Deficyt lezaków u pokoi, ludzie stale musieli je przemieszczać. Naszczeście przyjechaliśmy tutaj ponurkować i w hotelu nie bardzo pobywaliśmy.
Wyżywienie
Wyzywienie - zgroza!!! Cały tydzień zywiliśmy sie ryzem i kościami z kurczaka. W wiekszości do wyboru tylko jeden dodatek - ryz. Niemal zadnego owoca. Wyzywienie było najwiekszym skłamaniem.
Obsługa w hotelu
Personal w recepcji chętny, natomiast facet od reczników natrętny, o 15.30 zaczął zbierać reczniki i lezaki, w ogóle nie interesowało go, ze goście chcą jeszcze polezeć. Deficyt lezaków, reczników.
Plaża
Dalsze wielkie rozczarowanie. Obiecywanej plazy z rafa koralowa nie było. Tylko w zatoce u drogi. Lepsze rafy trzeba było sobie zapłacić - według pani delegat (20-40 liber) i pojechać tam taksówka (15 liber).
Ogólne wrażenie
Wyjechaliśmy tam z powodu nurkowania, 5 dni w zasadzie spedziliśmy na łodzi. Nie jesteśmy zbyt wymagający, ale do tego hotelu na pewno nie wrócimy.