Tomáš M.
Zweryfikowana opinia (Invia.cz) Data pobytu 24.10. - 31.10.2024 Oceniono: Listopad 2024
Amwaj Beach Club Abu Soma Ocena: 4.5/5 Egipt, Hurghada
Urlop był przyzwoity, moja żona i ja odpoczęliśmy. Jedzenie jest nieco powyżej średniej, zakwaterowanie jest w porządku, hałas spowodowany głośną muzyką jest normalny.
Urlop był przyzwoity, moja żona i ja odpoczęliśmy. Jedzenie jest nieco powyżej średniej, zakwaterowanie jest w porządku, hałas spowodowany głośną muzyką jest normalny.
Zakwaterowanie
Pokój był dość przestronny z małym balkonem z widokiem na basen. Mała lodówka w przedpokoju, funkcjonalny sejf w szafie. W łazience okazało się, że hotel ma już wystarczający „przebieg”, głównie ze względu na fatalny stan drzwi, czasami niedziałającą spłuczkę i łuszczącą się wannę ze słabym drenażem. Ale ciepło płynęło zawsze i praktycznie natychmiast. Wi-Fi w pokoju było dość niestabilne, szczególnie wieczorem. Sprzątanie bez zarzutu, dużo wody butelkowanej, zostawiłem 1 dolara w pokoju, żeby być bezpiecznym.
Wyżywienie
Śniadanie: Codziennie ten sam wybór potraw, ale wystarczający - batoniki warzywne, salami, sery, lada jajeczna, kiełbaski, fasolka, falafel, owoce, musli, naleśniki, kawa, herbata, soki, słodkie i słone wypieki... Oczywiście , przy nalotach wróbli, więc szczypce należy zabierać tylko pod folię. Obiad: Wołowina (głównie miękka) i drób w różnej postaci, zupełnie nieobecna była jagnięcina. Smażona lub pieczona ryba smakowała tak, jakby była zamrożona przez rok. Codzienne burgery lub smażone mięso w cieście. Pieczone i smażone ziemniaki (nie za dużo). Zupy są doskonałe. Do tego batonik warzywny i desery. Kolacja: taka sama jak lunch, plus codziennie grillowane mięso (doskonałe). Kolacja a la carte: Indyjska restauracja nie sprawdziła się, żona nie chciała ryzykować z libańską, więc wybraliśmy włoską. Przystawka: pomidory, mozzarella, pesto (OK). Żona jadła lasagne, były lepsze w jadalni. Dali mi puree ziemniaczane i smażony filet, który miał smak i konsystencję pangi (mówią, że to dorada, ale musiała być mrożona, to było bardzo dalekie od kuchni włoskiej). Wreszcie pizza z owocami morza (całkowicie bez smaku). Kucharz przyjdzie zapytać, czy smakowało i zanim zdążysz odpowiedzieć, że było okropnie, podziękuje i dla pewności poleci siebie. Lepiej odpuść sobie ten smak.
Obsługa w hotelu
Personel hotelu jest miły, co oczywiście dotyczy tylko 20% personelu w barach. Reszta swoim wyrazem twarzy daje ci znać, że im przeszkadzasz. W ogóle nie mieszają się z koktajlami all inclusive, po prostu mieszają ze sobą składniki, z wyjątkiem pina colady, którą mieszają przez 1 sekundę, we wszystkich trzech barach (nie do picia). Dodatkowo przy barze na plaży ustawiają się kolejki nawet do 15 minut. To ogromna różnica w porównaniu z moim wiosennym doświadczeniem w Pickalbartos Portofino, gdzie obsługa była fantastyczna.
Plaża
Plaża ładna i czysta, obsługa zapewniająca wymianę ręczników i "stukanie" materacy na dobrym poziomie. Wejście do morza jest bardzo płytkie, trzeba przejść 200 metrów, żeby mieć wodę do pasa. Można tam zobaczyć kilka żywych koralowców i ryb. Do morza można również wejść z molo o tej samej długości, gdzie głębokość jest znacznie większa i można nurkować i obserwować podwodne życie, w tym koralowce.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (1) (0)