Na początek chciałbym wspomnieć, że byłoby miło, gdyby w recenzjach ludzie pisali rzeczy istotne, a nie zawsze, że na śniadanie są jajka, ser, salami, kiełbaski i ciasta. Wszędzie jest tak samo, wszyscy to wiemy z Egiptu. O ważnych sprawach trzeba się dowiedzieć na miejscu, a czasem szkoda. Spróbuję więc wyrazić się bardziej szczegółowo. Głównym plusem hotelu jest to, że znajduje się 5 minut od lotniska. Po 4 i pół godzinach w samolocie i co najmniej 2 godzinach na lotnisku bardzo miło jest nie musieć się męczyć przez kolejną godzinę lub dwie. Pomimo bliskości lotniska, na terenie kompleksu hotelowego nie słychać hałasu samolotów. Przyjechaliśmy o 7 rano. Z usług hotelu all-inclusive mogliśmy od razu skorzystać (nie ma opasek), ale na pokój czekaliśmy kilka godzin. Skończyło się na tym, że dostaliśmy jeden z niewielu pokoi z widokiem na ulicę. To było rozczarowujące. Najważniejszą rzeczą, która nas niepokoiła, było to, że ulica jest nowo wybudowanym deptakiem z wieloma sklepami i restauracjami, a wieczorem i w nocy słychać z niej hałas. Jeśli chcesz spać, musisz zamknąć drzwi na balkon, co nie jest idealne w Egipcie. Z drugiej strony jedyną zaletą tak zorientowanego pokoju było to, że ponieważ okna były na zachód, słońce rano nie wpadało do pokoju. Rano w pokoju było zaskakująco zimno, nawet bez klimatyzacji. Normalnie można było spać pod grubym kocem, jak tu, w Czechach. Może dlatego, że był już początek października, może z powodu zmarzniętych Niemców, ale animacja była taka mdła i tłusta. Tak, czasami było tam trochę ćwiczeń, ale ogólnie było dość nudno. W niektóre dni na kolację na świeżym powietrzu śpiewała piosenkarka, miło, spokojnie, naprawdę mi się podobało. Musiały być jakieś nocne wydarzenia, w których nie uczestniczyliśmy, więc nie mogę pełnić obowiązków. Jeśli dobrze zrozumiałem Pana z recepcji, to gość powinien mieć także możliwość skorzystania z usług hoteli siostrzanych, przynajmniej takiego, który jest po drugiej stronie ulicy i gdzie znajduje się aquapark. nie wiem, nie próbowałem. Pierwszego dnia byłem dość rozczarowany hotelem, ale stopniowo polubiłem go i jesteśmy zadowoleni z naszych wakacji. Gdyby ktoś mógł mi zagwarantować, że w basenie głównym będzie cieplej, bez problemu do niego wrócę.
Zakwaterowanie
Hotel posiada około 400 pokoi. Wszystkie z oknami i balkonami z widokiem na morze, tylko 18 pokoi wychodzi na drugą stronę ulicy, nad wejściem do hotelu, gdzie stale kursują autobusy. Właśnie dostaliśmy jeden z takich pokoi. Prośby o wymianę lub nasze oferty zapłacenia wyższej kwoty nie odniosły skutku. Mówi się, że ani jeden pokój nie był wolny, w co wątpię biorąc pod uwagę obszerność jadalni, leżaki przy basenie i morze. W przeciwnym razie pokój był taki sam jak inne pokoje. Łóżko king size o szerokości 2 metrów, więc naprawdę przyzwoite + rozkładana sofa. Wyjątkowe są szklane i przezroczyste drzwi z łazienki i toalety, które można zobaczyć z sypialni. W łazience znajduje się toaleta, wanna, prysznic i dwie umywalki. Ładne, już starsze, jakość płytek jest klasycznie egipska. Nie sądzę, żeby udało im się obsłużyć sześciogwiazdkowy hotel czysto, prosto i bez zarzutu, ale mówię tylko, że to oczywiście nie jest istotne.
Wyżywienie
Jedzenie dobre. Nie do końca rozumiem superlatywy jakie słyszano w wielu opiniach, bogatszą ofertę spotkałem w tańszych hotelach. Jednak w porównaniu do innych hoteli jedzenie tutaj wydawało się smaczniejsze i w jakiś sposób lepsze, o europejskim smaku. Być może stało się tak dlatego, że cały gigantyczny kompleks jest nastawiony na Niemców i usługi temu odpowiadają. Byliśmy jedynymi Czechami w całym hotelu. Przez całe 10 dni słyszałem tylko język niemiecki. Około dwukrotnie ukraiński lub rosyjski. W ramach all-inclusive dostępnych jest około 5 restauracji tematycznych, w których można po prostu złożyć zamówienie online. Są w siostrzanym hotelu po drugiej stronie ulicy. Korzystaliśmy tylko z restauracji sushi i muszę powiedzieć, że jedzenie i wszystko wokół było na poziomie.
Obsługa w hotelu
Wszyscy są mili, uprzejmi. Obsługa nawet przy leżakach na plaży. Drinki egipskiej klasyki, nawet te „lampki” alkoholowe, które podają w koktajlach, w ogóle nie chodzą do głowy. Pewnie wiedzą, dlaczego to robią w ten sposób. Podobało mi się egipskie piwo podawane lepiej niż Heineken, który również był oferowany. Z pozostałych usług korzystaliśmy tylko z niektórych drogich pakietów obejmujących pedicure, manicure, depilację uszu i nosa gorącym woskiem dla mężczyzn oraz niektóre zabiegi pielęgnacyjne dla kobiet (kreatyna, maska, masaż twarzy itp.). Wizyty są dwugodzinne. cena. Nadal zależy im na tym pierwszym, drugi za kilka dni jest już niechlujny i znacznie skrócony. Chciałem spróbować, cóż, następnym razem wolę normalny masaż, wydaje mi się to bardziej sensowne.
Plaża
Sandy, całkiem niezłe. Tu nie chodzi o snorkeling, tam nie ma koralowców. Jednak mi to nie przeszkadzało, spodziewałam się tego, wręcz przeciwnie, doceniałam łatwy dostęp do morza. Jest to jednak bardzo płytkie. Zasadniczo na całym obszarze, do którego można wejść, jest woda głęboka do pasa. Dzięki temu woda jest też dość ciepła, co jest przyjemne. Basen jest naprawdę duży, podobno jeden z największych w Egipcie. on jest naprawdę piękny. Szkoda tylko, że woda w nim nie była zbyt ciepła. Z innych hoteli jestem przyzwyczajony do tego, że w basenie można wylegiwać się naprawdę bez przerwy, tutaj jest to bardziej do pływania i spędzania czasu na świeżym powietrzu. Na basenie napisano, że było 27 stopni, ale to nie przypadek. Nie było specjalnie zimno, ale nie było też ciepło. Oczywiście podgrzanie takiej ilości wody prawdopodobnie kosztowałoby ich dużo. Więc następnym razem wiem, że choć lubię duże baseny, to lepiej wybrać średni. Jednakże, był też podgrzewany basen ze słoną wodą. Było naprawdę ciepło, jak gdzieś w termalnym spa. Nie wiem, 33 stopnie? Był to mniejszy basen, ale naprawdę można się tam ogrzać. Jest też „leniwa rzeka”, po której jeździ się na „oponach”. To przyjemna i relaksująca sprawa. Przejście całego obwodu zajmuje 15 minut, więc jest naprawdę długie. Cały ogromny ogród jest naprawdę ładnie zagospodarowany, wypielęgnowany trawnik przypomina pole golfowe, a jego część faktycznie pełni funkcję pola golfowego.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate