Najgorszy hotel, w jakim dotychczas pobywałam. Reklama w internecie kłamie. Jest zaniedbany, a przede wszystkim brudny. Przepełniony ryczącymi Rosjanami, bufet okropny. Z powodu niedostatku podstawowych zasad higienicznych nie polecam nawet najmniej wymagającym turystom, a na pewno nie rodzinom z dziećmi.
Zakwaterowanie
W interniecie jest informacja, ze kazdy pokój ma balkon z widokiem , ale to nieprawda. Wiekszość pokoi jest ciemna, okien nie mozna otworzyć, z widokiem do ulicy. Pokoje sa niesamowicie brudne, w łazienkach pleśń. Bielizna pościelowa obrzydliwa - plamy, resztki jedzenia, woleliśmy spać na własnych ręcznikach. Do hotelu po wycieczce poznawczej zakwaterowało nas BT - uwaga na nie!!!, do ostaniej chwili nie mieliśmy pojęcia, do jakiej dziury nas wsterczą... Po dwóch dniach urgencji nas wszystkich (13 pokoi) przeprowadzono.
Wyżywienie
Bardzo ubogi bufet, który po pierwszym oblęzeniu turystami rosyjskimi juz nie dopełniano. Pobywać z nimi w jadalni było naprawdę estetycznym przezyciem.... Wiekszość z nich cała kolacje zjada pomocą widelca, do ust bez problemu napchają cała ćwiartkę kurczaka a potem plują kości. Do śniadania nie było masła, na naszą prośbe w końcu przyniesiono nam na brudnym talerzu zazółkłe coś. Owoców wcale nie było, a jarzyny tylko w formie pikantnych sałatek. Mięso niéświeze.
Obsługa w hotelu
Odpowiadają hotelowi, straszne. Sejfy gratis, ale stale zajęte, wiec po prostu ma człowiek pecha. Hotelowy miniautokar kieruje wyrostek, który w godzinach wieczornych (jezeli w ogóle przyjedzie) z checia podzieli sie o haszysz. Reczników w pokojach nie zmieniano automatycznie, jezeli człowiek poprosi o czysty, to dostanie szmatę, do której nawet butów człowiek nie otarł sobie. Recznków plazowych za mało, wiec nie dla wszystkich gości. Czymś niesamowitym jest wieczorne "tępienie" robactwa i komarów, cały hotel ponurza sie do mroku śmierdzącego dymu. Komaóm owszem nie szkodzi.
Plaża
BT informujem iz plaza znajduje sie w odległości kilku minut spaceru, w rzeczywistości są to 4 km. Niestety droga na plaze wiedzie po pełnej ruchu drodze, pod bezpośrednim słonkiem, jest wiec bardzo nieprzyjemna a dla niektórych - starszych czy dzieci - niemozliwa. Perełka - hotelowy bus człowieka na plaze podwiezie, ale juz nie przyjezdza. Plaza jest mała, dla 7 hoteli, przed południem nie ma miejsca nawet do stania. Nurkowanie równiez nie bardzo przyjemne, z powodu mas turystów, w brudnej wodzie niczego nie widać. Aby zyskać wiecej miejsca, pierwszy rzad lezaków jest w wodzie.
Ogólne wrażenie
Coś okropnego. Nie rozumiem, ze BT moze coś takiego zaoferować do urlopu. Tak brudnej dziury człowiek nie widzi czesto. Wszystkich waruje nie tylko przed tym hotelem, ale przed BT, które takie miejsca oferują. Wstyd właścicielom takich BT!