Niestety do Budapesztu wyjechaliśmy 3 godziny później niż planowaliśmy, więc do Sharm El Sheik dotarliśmy o wpół do czwartej rano. Wyjechaliśmy i wróciliśmy z zegarkową precyzją.
Zakwaterowanie
Tego wieczoru tylko we dwoje pojechaliśmy do tego hotelu, więc zameldowanie trwało około 15 minut. Zapytałam nawet w recepcji, czy to pokój z widokiem na morze, bo za to dodatkowo zapłaciliśmy. Kiedy dotarliśmy na miejsce i wyszedłem na balkon, czułem wodę, bo co kilka sekund oświetlała ją latarnia morska, ale prawdziwy widok ukazał się nam rano. To było niesamowite. Nasz pokój był położony blisko wszystkiego. Lobby, restauracja, basen, plaża. Jednak najwspanialszą rzeczą w tym obiekcie był ogród. Imponujący. Mnogość roślin, ich pielęgnacja, sztuczny strumyk, fontanna itp.
Wyżywienie
Z minibaru nic nie jedliśmy, ale sprzątaczka codziennie przynosiła darmową wodę butelkowaną za mały napiwek.:-) Mogliśmy też obsłużyć się w restauracji, ale lubili przynosić wodę i napoje bezalkoholowe do pokoju nadzieję na mały napiwek. Ale wiedzieliśmy o tym, i tak się przygotowaliśmy, zabraliśmy ze sobą resztę. Jakość jedzenia jest dla nas absolutnie nienaganna, wybór jest do zaakceptowania. Codziennie mogliśmy jeść coś innego. Ich wybór ciast i serów jest niezrównany.
Obsługa w hotelu
Pojawienie się pracownic oferujących codzienne usługi kosmetyczne było dla nas nieco mylące, ale na szczęście nie były one nachalne. Jednak animatorzy byli znacznie niżej, na przykład od zeszłorocznych animatorów tunezyjskich. W lobby przy basenie przez cały dzień grała bardzo przyjemna i wyrafinowana muzyka. Byłoby. Ponieważ muzyka imprezowa ciągle grała z tak szaloną głośnością z głośników skierowanych w stronę plaży, że zrezygnowałem z czytania książki, którą ze sobą zabrałem, ponieważ po prostu nie mogłem skupić się. Basen miał bardzo ładną wodę i był czysty kelnerzy przynieśli napoje nawet bez pytania. Powiedz mi, to niewytłumaczalne, dlaczego mistrz pływania musi stać na brzegu basenu przez 12 godzin?! Równie łatwo możesz wykonywać swoją pracę, siedząc na podniesionym krześle. Tego nie oczekuje od nich nikt poza pracodawcą. Choć może to tylko moje zdanie.
Plaża
Morze każdego dnia pokazywało inne oblicze, zmieniając się wraz ze zmieniającymi się przypływami. Było bardzo czyste, z przyjemną temperaturą. (Powiedzmy, że było to bardziej prawdziwe od głębokości 50 metrów.) Przy stałych 42 stopniach temperatura wody przez pierwsze kilka metrów była raczej termiczna.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate