Lucia U.
Zweryfikowana opinia (Invia.sk) Data pobytu 23.10. - 31.10.2024 Oceniono: Listopad 2024
Grand Sirenis Cocotal Beach Resort Ocena: 5/5 Dominikana, Punta Cana
Niedługo jest już źle, więc mogę dalej mówić tylko o samych superlatywach… NIE polecieliśmy obiecanym NOWYM AIRBUSEM ani tam, ani z powrotem, tylko starszym modelem, bez fajnego ekranu. Prosto. Latanie przez tak długi czas jest dosłownie cierpieniem. Najwyraźniej w linii lotniczej zaszła pomyłka, zwrócili nam 50 euro za osobę i dali nam znać na kilka godzin przed lotem. Ale przetrwaliśmy i WARTO. Ogólnie rzecz biorąc, byliśmy niesamowicie zadowoleni z wakacji. Nie jesteśmy wymagającymi klientami. Chociaż hotel jest starszy, pokoje zostały odnowione. To, co każdego dnia zapierało mi dech w piersiach, to otaczająca zieleń. Pięknie zadbany cały teren, wszędzie czysto. Wilgotność w tym kraju jest bardzo wysoka, więc rośliny radzą sobie tam bardzo dobrze. Niesamowite piękno. Nie polecam kupować rąk, cygar, kakao czy wanilii w ośrodku, a już na pewno nie na plaży czy na targowiskach. Cenę można negocjować, ale i tak jest za wysoka. Wszystko co tam kupiliśmy było zauważalnie tańsze w strefie wolnocłowej na lotnisku. Bogaty wybór wszystkiego i dużo bardziej przystępne ceny. W przeciwnym razie można było płacić zarówno w euro, jak i dolarach. Płatność kartą objęta jest wysoką opłatą bankową (w ośrodku i na plaży). Polecam przyjechać na Dominikanę od grudnia, najlepiej od stycznia lub lutego, gdyż w naszym okresie (październik) pogoda była dość deszczowa, ale nam to zupełnie nie przeszkadzało, przynajmniej odpoczęliśmy od upałów, było naprawdę wspaniale nawet podczas burz. Dla mnie były to niezapomniane wakacje w fascynującym kraju.
Niedługo jest już źle, więc mogę dalej mówić tylko o samych superlatywach… NIE polecieliśmy obiecanym NOWYM AIRBUSEM ani tam, ani z powrotem, tylko starszym modelem, bez fajnego ekranu. Prosto. Latanie przez tak długi czas jest dosłownie cierpieniem. Najwyraźniej w linii lotniczej zaszła pomyłka, zwrócili nam 50 euro za osobę i dali nam znać na kilka godzin przed lotem. Ale przetrwaliśmy i WARTO. Ogólnie rzecz biorąc, byliśmy niesamowicie zadowoleni z wakacji. Nie jesteśmy wymagającymi klientami. Chociaż hotel jest starszy, pokoje zostały odnowione. To, co każdego dnia zapierało mi dech w piersiach, to otaczająca zieleń. Pięknie zadbany cały teren, wszędzie czysto. Wilgotność w tym kraju jest bardzo wysoka, więc rośliny radzą sobie tam bardzo dobrze. Niesamowite piękno. Nie polecam kupować rąk, cygar, kakao czy wanilii w ośrodku, a już na pewno nie na plaży czy na targowiskach. Cenę można negocjować, ale i tak jest za wysoka. Wszystko co tam kupiliśmy było zauważalnie tańsze w strefie wolnocłowej na lotnisku. Bogaty wybór wszystkiego i dużo bardziej przystępne ceny. W przeciwnym razie można było płacić zarówno w euro, jak i dolarach. Płatność kartą objęta jest wysoką opłatą bankową (w ośrodku i na plaży). Polecam przyjechać na Dominikanę od grudnia, najlepiej od stycznia lub lutego, gdyż w naszym okresie (październik) pogoda była dość deszczowa, ale nam to zupełnie nie przeszkadzało, przynajmniej odpoczęliśmy od upałów, było naprawdę wspaniale nawet podczas burz. Dla mnie były to niezapomniane wakacje w fascynującym kraju.
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie jest dla nas bardzo odpowiednie, przy odprawie należy włożyć do paszportu banknot 20 dolarów w recepcji, a recepcja wybierze lepszy pokój lub pozwoli ci wybrać, czy coś ma. Codziennie sprzątany, uzupełniany minibar, nowo umeblowany pokój, ogromne łóżko. Nie mam na co narzekać
Wyżywienie
Z dietą jest trochę gorzej, ale nie całkiem źle. Do wyboru jest szeroka gama potraw, ale nie wiedzą, jak je tam ugotować i doprawić. Zawsze jednak udało się wybrać coś odpowiedniego. Zaznaczę jednak, że nie mam problemu ze zjedzeniem wszystkiego, co mnie nie zjada. W restauracji jest bardzo zimno, klimatyzacja działa na pełnych obrotach, więc różnice pomiędzy przestrzenią zewnętrzną i wewnętrzną są obrzydliwe.
Obsługa w hotelu
Ciekawe gry, joga, codzienne ćwiczenia na plaży i przy basenie. Zainteresowani bawili się pod okiem lokalnych animatorów. Każdego wieczoru był też program. Wśród dań głównych na plaży serwowano samoobsługowe hamburgery czy hot dogi (znowu bez przysmaków, ale każdy głodny zje wszystko), a także pizzę przy basenach, doskonałe owoce i ich mnóstwo. Mieszane napoje na plaży i napoje bezalkoholowe są nadal dostępne
Plaża
Rozległa, piaszczysta plaża z ogromną liczbą palm. Czyste i dobrze utrzymane. Dużo leżaków nawet pod palmami. Można było wyprzedzać zarówno w lewo, jak i w prawo. Ocean jest niesamowicie ciepły, wejście do morza jest stopniowe, ale nie tak nudno długie, ale odpowiednie również dla dzieci i osób nie umiejących pływać. Zdecydowanie polecam wycieczkę na wyspę SAONA, to piękne miejsce z białym piaskiem
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (1) (0)