Ogólnie pobyt w hotelu Otrant uważam za udany. Ponieważ byliśmy dwa tygodnie to wykorzystaliśmy możliwość zwiedzenia Czarnogóry a także części Albanii. Przy zapisywaniu się na wycieczki zwracaliśmy uwagę na pogodę, bo ta we wrześniu bywa różna, co polecam innym uczestnikom, bo wtedy nie ma zaskoczenia niskiej temperatury czy też opadów.
Zakwaterowanie
Pokoje czyste, choć wymagające remontu. W szczególności wymiany dywanowych wykładzin podłogowych na coś bardziej praktycznego. To samo dotyczy korytarzy na piętrach hotelu. My dostaliśmy pokoje na 2 piętrze od strony wejścia do hotelu. Nie jest to zbyt dobre położenie ze względu na hałas powodowany przez przyjeżdżające i odjeżdżające autokary o różnych porach nocy. Nie sprzyjało to dobremu wypoczynkowi w nocy, tym bardziej że goście hotelowi zachowywali się bardzo głośno, szczególnie Francuzi , którzy przyjeżdżali do hotelu. Okna balkonowe musiały być uchylone, bo w nocy był duszno, ale nie na tyle żeby włączać klimatyzację.
Wyżywienie
Wyżywienie wg nas bardzo dobre. Wiadomo, że jak się jest dwa tygodnie to w drugim tygodniu wszystko się powtarza i powtarzają się śniadania. Zmiana w śniadaniach polegała na tym że raz były racuch, innym razem naleśniki, ale były wędliny, równe sery, jajka w różnych formach, dżemy, jogurty itp. Obiady i kolacje były tematyczne ale zawsze byłą ryba, mięsa: wołowina, wieprzowina, wszelki drób, baranina. Były owoce morza, pizza, spagetti. Na desery bardzo dobre ciasta, torty, leguminy, owoce. Więc uważam że nie na co narzekać, bo każdy mógł coś dla siebie znaleźć.
Obsługa w hotelu
Pościel była wymieniana co drugi dzień, ręczniki codziennie, sprzątano codziennie ale niezbyt dokładnie. Personel bardzo życzliwy. dostarczano do pokoju wszystko o co poprosiliśmy. Po przyjeździe nie było czajnika w pokoju, po zwróceniu się w recepcji o czajnik jak wróciliśmy z plaży już był. Bez problemowo można dogadać się po polsku ze wszystkimi z obsługi, z wyjątkiem francuskich animatorów, którzy chcieli rozmawiać tylko po francusku, rzadko zdarzało się że mówili np. po angielsku. Animacje wszystkie po francusku.
Plaża
Byliśmy na tzw. wielkiej plaży, która ciągnie się przez 14 km. Jest szeroka, piaszczysta, choć piasek jest ciemny, podobno leczy reumatyzm. Plaża sprzątana. Na plaży i przy basenach łóżka plażowe , a także leżaki. Jak my przyjechaliśmy na plaży zniesiono opłatę za łóżka, która w sezonie wynosił 20 euro. Przy basenach wszystko nieodpłatne.