Budva: hotele z opiniami, znaleziono 18 hoteli

za daleko od morza, pokój nie największy za to mieliśmy bardzo duży taras, sprzątano codziennie , ręczniki wymieniane co trzy dni, posiłki to kpina śniadania serwowane codziennie to samo kawa do śniadania nie do picia pomyje , obiadokolacja też serwowana zupa składała się przeważnie z wody drugie danie może być surówka to kapusta dwa plasterki ogórka i pomidora codziennie taka sama .Ogród z grilem nie korzystaliśmy , ale zmuszeni byliśmy skorzystać z niego w ostatni dzień bo pokoje opuszcza się o godz. 9.00 i tu gospodyni pokazała swoją twarz wygoniła nas od stołu który był dla gospodarzy a nie dla wczasowiczów i nie było gdzie usiąść bardzo jej tam przeszkadzaliśmy .Wycieczki wykupiliśmy w biurach na mieście są o 60 % tańsze niż u rezydentki , polecamy Boka Kotorska i Kanion

"Pokoje dwu-, trzyosobowe z łazienkami. Większość pokoi posiada balkony lub tarasy."

W rzeczywistości malutki pokój bez łazienki ze starą szafą bez półek, czy wieszaków(czyli zupełnie niepotrzebna, bo przypominała szafę na narty). Miejsce do spania zrobione z przysuniętych do siebie trzech elementów bliżej nieokreślonego mebla wypoczynkowego, które nie były ze sobą trwale połączone. Mimo niewielkich moich wymagań spać wygodnie się nie dało. Pościel i ręczniki świeże i bez zastrzeżeń. Zasłony i rolety antywłamaniowe na oknach - z niego widok na gruz i w odległości 3 m taras sąsiedniego domu. Pokój sprzątnięty pobieżnie. W pokoju sprawna klimatyzacja. Łazienki w pokoju brak. Trzeba było iść przez korytarz i co prawda obiecano nam, że łazienka jest wyłącznie do naszego użytku, ale zamknięcia nie było. Łazienka zniszczona i zwyczajnie niezadbana. Sporo w niej było owadów. Dostępny taras dla gości, ale tylko niektóre miejsca, bo pozostałe zarezerwowane dla właścicieli, którzy nie lubili, gdy siedziało się na "ich" miejscach, czy krzesłach. Gdy jednego wieczoru siedziałem w korytarzu prowadzącym do pokoju, żeby zrobić coś na swoim komputerze, to właściciel przyszedł mi zgasić światło - parodia jakaś!

Opieki rezydentki właściwie nie było. Czuliśmy, że tej Pani zupełnie nie zależy. Nawet pieniądze na dodatkowe wycieczki fakultatywne przekazywaliśmy przez zupełnie obcą nam osobę. Na szczęście dotarły i na wycieczki jeździliśmy :) Wycieczki ciekawe i z polskim przewodnikiem.

Bałagan organizacyjny podczas powrotu z powodu 1 pasażera, którego problemy ignorowano od rana, aby na koniec przez niego opóźnić cały wyjazd o 3 godziny.

Pozdrawiam i nie polecam wycieczek autokarowych z tego biura podróży.

Pobyt w tym hotelu był wspaniały. Widok na góry które robią wrażenie. Do plaży 5 minut bardzo powolnym spacerkiem. W pobliżu bardzo dużo sklepików, także usytowany perfekcyjnie. Pokoje czyste, codziennie sprzątane. Hotel prowadzony jest przez rodzinę co czuć w atmosferze i przyjaźni jaką obdarzają gości. Jedynym minusem było wybranie 2 posiłków ponieważ odstęp między śniadaniem a obiadem to cały dzień, więc i tak trzeba coś zjeść na mieście. Jednak obiady były tak pyszne i syte że rekompensowały wszystko. Polecamy serdecznie.

Bardzo dobra lokalizacja - blisko do plaży, blisko do sklepów 20 minut do Starego Miasta, 15 minut do dworca autobusowego. Bardzo mili właściciele. Bardzo dobre, choć ciężkie jedzenie (taka specyfika kuchni czarnogórskiej, która jest bardziej góralska, niż morska). Miałem okno na ulicę, ale nie było głośno. Nie ma że słychać sąsiadów cz coś. Trochę szwankował telewizor, musiałem upomnieć się o czajnik. Moje skromne oczekiwania były jednak spełnione w 100%. Budva to świetne miejsce wypadowe na całą Czarnogórę. Polecam! :)