Korčula: hotele z opiniami, znaleziono 4 hotele

skorzystaliśmy z opcji USMIECH LOSU i zamieszkaliśmy w hotelu Marko Polo w Korculi.
Hotel jest świetnie położony, klimatyzowany, czysty, w holu wi-fi free. Wielki plus za doskonałe jedzenie /mieliśmy śniadania i obiadokolacje/ szczególnie obiadokolacje które były bardzo różnorodne. Mamy porównanie do hotelu Bon Repos gdyż tam tez bylismy nast. tydzień. Niektórzy mogą być zawiedzeni skalistym nabrzeżem i betonowo-kamienną plażą 200 m od hotelu ale nam to nie przeszkadza. Piaszczysta plaża jest np. w Lumbardzie.

Czysto,codziennie wymieniana pościel i ręczniki, obsługa bardzo miła i pomocna, jedzenie codziennie podobne, ale było co wybrać i bardzo smaczne, przy hotelu taxi wodne, było można pojechać na inne wyspy, ogólnie było super, polecamy Jarosław i Ania

Byliśmy pierwszymi gośćmi po remoncie hotelu. I choć inni goście narzekali, my jesteśmy bardzo zadowoleni. PLUSY Wszystko nowe i świeże. Nasz pokój miał osobną sypialnię, dwa TV , małą lodóweczkę, dwie łazienki, podwójny balkon oraz mega przyjemną wykładzinę. Łóżko duże, bardzo wygodne z przyjemną pościelą. Hotel jest ładnie umiejscowiony, przy samej plaży z drobnymi kamyczkami. Poza tym wzdłuż zalesionego brzegu przygotowane są urocze "miejscówki" na skałkach. Trzy baseny, w tym jeden bezkrawędziowy, pięknie łączący się wizualnie z morzem. Dużo leżaków i miejsc do odpoczynku. Na terenie hotelu można wynająć rower, auto (55 EUR/dzień) lub łódkę (59 EUR/dzień). MINUSY Wszędzie ślady remontu, w łazienkach i na balkonie wyglądało jakby nikt nie posprzątał po remoncie. Na korytarzach bardzo zimno, klima rozkręcona do 16 C. Niektórzy narzekali na hałasy związane z pracami wykończeniowymi. Obsługa neutralna (w przypadku hotelu to nie jest zaleta), jedzenie bez zarzutu: śniadania - duży wybór świeżych owoców, ciepłe "krosanty", całkiem dobra kawa. Sama Korcula przepiękna - z hotelu piechotką 25 min, warto też zajrzeć na fortecę (piękny widok na wszystkie wysepki) oraz do kawiarni w centrum handlowym, z której tarasu ładnie widać stare miasto. Podsumowując - spędziliśmy cudowny tydzień, ale cena last minute (-50%), jaką zapłaciliśmy pozwalała nam przymknąć oko na niektóre niedociągnięcia, a które były powodem frustracji niektórych gości.