Cel jest piękny, morze jest piękne, plaże są czyste, wiele restauracji i sklepów, nie wrócilibyśmy do zakwaterowania. Ale za tę cenę prawdopodobnie było wystarczające.
Zakwaterowanie
Na pierwszy rzut oka ładna willa, w budynku poniżej sklep mięsny. Już pierwszego dnia doszło do nieporozumienia, ludzie mieli problem z pokojami. Młoda para miała dostać pokój z widokiem na morze, który był droższy, ale te pokoje były już zarezerwowane, więc był chaos i dostali pokój ze wspólną kuchnią i toaletą.. bez widoku na pierwszym piętrze. Na szczęście u nas wszystko w porządku. Pierwsze wrażenie było dobre, łóżka zniknęły, kuchnia wyposażona, chociaż zamrażarka była zepsuta, ale dało się przeżyć. Toaleta i prysznic czyste. Jedynym problemem były odpady! Codziennie smród, obrzydliwy, zapchany zlew. Źle rozwiązane okno toalety. To powinien być dobry pomysł, ale kiedy sąsiedzi mają okno z toalety, które prowadzi na nasz balkon, na którym jemy śniadanie, aw tym czasie cała rodzina sąsiadów na zmianę wchodzi na duże, to naprawdę nie jest cud: D następna rzecz, że korytarz jest otwarty, więc jest altana, a sąsiedzi, którzy byli obok, mieli łazienkę na zewnątrz, czasami 3 razy w nocy chodzili do toalety, zwykle o drugiej lub trzeciej nad ranem. A przeciąg trzaskał drzwiami i nawet zatyczki do uszu nie pomagały, bo cała podłoga się trzęsła. Cóż, drzwi nie są dźwiękoszczelne. Słychać sąsiadów na korytarzu nawet przez zamknięte drzwi. Każde słowo.
Wyżywienie
Nie mieliśmy jedzenia
Obsługa w hotelu
Nie było, dali nam klucz, wrzucili do pokoju i przez cały czas nikt nie przyszedł. Nawet nie podali nam informacji, musieliśmy poprosić o hasło do Wi-Fi przez telefon.
Plaża
Plaża była czysta, kamienista. W niektórych miejscach większe kamienie, wejście do wody nie było do końca idealne, ale w innych miejscach gdzie były kamienie idealnej wielkości było dużo ludzi. Był cień, tylko do obiadu, potem wyszło słońce i wszyscy wznosili toasty. Ludzie rozwiązali to za pomocą parasoli. Woda zawsze była brudna po południu, tu w Gradac najgorzej przez burze w Bośni, gdzie cały bałagan dostał się do morza, liście, trawa i tak dalej... piękne długie plaże, duży wybór, wiele opcji gdzie zakotwiczyć :)
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate