Wiele razy jeździłam na wakacje z różnych biur podróży, również do hoteli 3*, jednak ten był najgorszy. Pokoje komunistyczne, czułam się jak "u cioci na Mazurach", na ścianach grzyb, łazienki bez ciepłej wody (dzień po przyjeździe, i dzień przed wyjazdem, podejrzewam, że ze względów oszczędnościowych), stara zasłonka z ceraty pod prysznicem, kran przy umywalce można było przekręcić o 180 stopni; brudna wykładzina i łóżko, brak lodówki w pokoju i stary telewizor. Pani pokój sprzątała, ale jak ręcznik suszył się na balkonie, to już go nie wymieniła, tego co wisiał obok prysznica, też nie. Basen był, owszem, ale zdobyć kilka wolnych leżaków, to już było coś. Całą dobę na wszystkich leżakach leżały ręczniki gości hotelowych, choć na basenie było około pięciu osób... Plaża hotelowa z opcją baru all inc. to już po prostu szczyt. Aby ta opcja była dla nas dostępna, trzeba było wykupić w recepcji hotelowej pakiet 2 leżaków i 1 parasola, za 30 zł. Ale koniecznie rano, bo po 9.00 nie było już wolnych miejsc. Raz udało nam się szczęśliwie wykupić pakiet. Okazało się, że leżaki hotelowe są jakieś 600m od hotelu, ale jak już tam dotarliśmy nie było dla nas żadnego wolnego parasola. Bar to zwykła budka z napojami, kolejka non-stop jakieś 20 osób. Na samym brzegu ogromne kupy śmierdzących glonów, zmiecionych chyba z całej okolicy.
Jedzenie w hotelu głównie smażone na głębokim tłuszczu, przesuszone frytki były tam chyba najlepsze. To co gotowane, zazwyczaj było mocno przesolone, albo niesolone wogóle, na obiad i kolację w zasadzie było to samo. Po 3 dniach zrezygnowaliśmy z posiłków w hotelu... Animacje tylko i wyłącznie dla dzieci, zerowa rozrywka dla dorosłych. Zapomniałabym dodać o pakiecie śniadaniowych, jaki dostaliśmy przed wyjazdem z hotelu! W reklamówce dwie kanapki: suchy chleb tostowy z dwoma plasterkami mortadeli, druga z jednym plasterkiem sera żółtego. Bez masła. A jako dodatek 3cm kawałek na wpół obranego ogórka i zepsuty, zgnieciony pomidor. Jedynym plusem było położenie hotelu, do plaży dwa kroki, tylko przejść przez wydmy, kolejka, którą za 6zł można było dojechać do Starówki Nessebar. W zasadzie wszędzie blisko.
Cały wyjazd fajny, ale nie za takie pieniądze, i nie w formie all incl.