Michal D.
Zweryfikowana opinia (Invia.sk) Data pobytu 30.8. - 10.9.2024 Oceniono: Wrzesień 2024
Diamond Ocena: 4/5 Bułgaria, Słoneczny Brzeg
Od lat jeżdżę z Waszym CK na wakacje, jednak w tym roku bardzo się zawiodłam. Urlop NIE miał ceny, za jaką był oferowany, był znacznie zawyżony. Przyleciałem z Koszyc, bo powiedziano mi, że z Popradu nie ma 12-dniowych wycieczek. Wziąłem więc samochód, pojechałem do Koszyc, zaparkowałem tam za 80 € i... dwa dni przed wyjazdem do domu powiedzieli mi i przywieźli z powrotem do Popradu !!! No cóż, jestem z Popradu, czyli: przyjechałem do Popradu i pojechałem jeszcze półtorej godziny do KE po odbiór samochodu, za który niepotrzebnie zapłaciłem tam 80 euro (bo gdybym to wiedział wcześniej, to bym poczyniłem inne ustalenia). Rozumiem, że organizacja lotów nie jest łatwa i że przewieźliście mnie do KE tak jak mówiliście, zrozumcie tylko, że jeśli ktoś przechodzi przez to, co opisałem, czuje się jak idiota!
Od lat jeżdżę z Waszym CK na wakacje, jednak w tym roku bardzo się zawiodłam. Urlop NIE miał ceny, za jaką był oferowany, był znacznie zawyżony. Przyleciałem z Koszyc, bo powiedziano mi, że z Popradu nie ma 12-dniowych wycieczek. Wziąłem więc samochód, pojechałem do Koszyc, zaparkowałem tam za 80 € i... dwa dni przed wyjazdem do domu powiedzieli mi i przywieźli z powrotem do Popradu !!! No cóż, jestem z Popradu, czyli: przyjechałem do Popradu i pojechałem jeszcze półtorej godziny do KE po odbiór samochodu, za który niepotrzebnie zapłaciłem tam 80 euro (bo gdybym to wiedział wcześniej, to bym poczyniłem inne ustalenia). Rozumiem, że organizacja lotów nie jest łatwa i że przewieźliście mnie do KE tak jak mówiliście, zrozumcie tylko, że jeśli ktoś przechodzi przez to, co opisałem, czuje się jak idiota!
Zakwaterowanie
Miało wyglądać jak coś - hotel ****, ale wszystko było „tak jak jest” – system „im więcej pasków, tym więcej Adidasa”. Zdrada zawsze tkwi w szczegółach. Kula w łazience, która śmierdzi, bo jest w niej suchy syfon, bo podłoga nie jest do niego pochylona - woda stoi w łazience, nie ma wtyczki w zlewie, muszla klozetowa jest przyklejona do podłogi silikonem , przecieka, prysznic ma zagięty wąż, który szedł tylko w określonej pozycji (do której nie można było stanąć pod prysznicem), zasłona prysznicowa była spleśniała na dole, ale coś strasznego! Przestarzały, obskurny, „zamieszkały”. Łóżka z miękkimi, brudnymi materacami, do domu wróciłem złamany jak pies.
Wyżywienie
Brud (jakieś pierwszy raz w życiu kącik ust miałem od brudu) – potem dla pewności umyłem sztućce, bo na pierwszy rzut oka były po prostu tłuste – nie wiem, jak oni to tam czyszczą. Jedzenie jest wszędzie takie samo, niewiele owoców (jabłka, śliwki, brzoskwinie, kiedyś była dynia) - ale gdybym wiedział, nie brałbym opcji all inclusive, ale wolałbym jeść w mieście.
Obsługa w hotelu
Nie ma o czym pisać.
Plaża
Jedyna jasna strona, przyjemnie słona, ciepła woda.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (1) (0)