Alžběta K.
Zweryfikowana opinia (Invia.cz) Data pobytu 15.9. - 25.9.2024 Oceniono: Listopad 2024
Kaliakra Ocena: 4/5 Bułgaria, Albena
Długo wybierałem hotel i pozytywne opinie zadecydowały o tym. Bardzo zainteresował mnie deptak wzdłuż plaży w Albene, jednak wszystkie hotele wzdłuż promenady są bardzo stare, dosłownie zniszczone i powiedziałbym nawet, że Kaliakra Beach była jedną z najlepszych. W czasie wizyty w hotelu było pełno niemieckich seniorów, co było o wiele ładniejsze, niż gdyby hotel był pełen czeskich turystów. Chociaż niemieckie biuro podróży zmieniło godzinę wyjazdu i dodało postój przed wyjazdem, byliśmy praktycznie VIP-ami, kiedy odbierano nas do/z hotelu. Ale Albena nie jest miastem turystycznym, na pewno nie tętniła życiem i nie było tam nic do zobaczenia. Ale wjazd do miasta jest zablokowany.
Długo wybierałem hotel i pozytywne opinie zadecydowały o tym. Bardzo zainteresował mnie deptak wzdłuż plaży w Albene, jednak wszystkie hotele wzdłuż promenady są bardzo stare, dosłownie zniszczone i powiedziałbym nawet, że Kaliakra Beach była jedną z najlepszych. W czasie wizyty w hotelu było pełno niemieckich seniorów, co było o wiele ładniejsze, niż gdyby hotel był pełen czeskich turystów. Chociaż niemieckie biuro podróży zmieniło godzinę wyjazdu i dodało postój przed wyjazdem, byliśmy praktycznie VIP-ami, kiedy odbierano nas do/z hotelu. Ale Albena nie jest miastem turystycznym, na pewno nie tętniła życiem i nie było tam nic do zobaczenia. Ale wjazd do miasta jest zablokowany.
Zakwaterowanie
Stary hotel się rozpadał, pokój był katastrofalny. Pod łóżkami był bałagan, który nie był odkurzony (gumy, ręczniki papierowe itp.), nie paliło się kilka świateł, krzesło było połamane i nie można było na nim bezpiecznie usiąść, w rogu prysznica były cewki, zepsute suszarki do włosów , woda ciekła z prysznica, dywan w przedpokoju też był przemoczony, w szczelinach kurz, którego nie odkurzono... Mogłabym tak długo. Hotel nie jest 4* i wszystkie pozytywne opinie w internecie mogą nawet nie być prawdziwe. To było naprawdę rozczarowujące. Nigdy nie byłem w gorszym hotelu.
Wyżywienie
Nie inspiruje, nie razi, już po kilku dniach miałam problem z wyborem i pod koniec pobytu byłam na frytkach i grillowanym mięsie. Śniadania zawsze takie same, ale najsmaczniejsze. Desery również były doskonałe, ale tradycyjnie z jednego rodzaju śmietanki robiono kilka rodzajów deserów, więc smakowały tak samo. W winiarni zawsze było mnóstwo miłośników owoców, po wystrzeleniu wina płynęła już tylko strużka piżma.
Obsługa w hotelu
Nie korzystaliśmy z żadnych dodatkowych usług. Codziennie jednak w minilodówce znajdowała się duża butelka wody, kufel piwa, puszka Pepsi i napój gazowany dla dzieci. Ręczniki zmieniane były codziennie, nawet jeśli nie były używane. Brodzik dla dzieci bezużyteczny, czekały w nim kolce i mewy.
Plaża
Gad to jedyny jasny punkt całej wycieczki. Bułgaria ma wspaniałe plaże, a Złote Piaski w Albenie były niesamowite. Gad jest umiarkowanie czysty, miękki piasek. Mnóstwo leżaków i parasoli. Na plaży ratownik, przez kilka dni z czerwoną flagą, pozwalał ludziom wskakiwać do fal, ale zdecydowanie pilnował, aby nie byli daleko od plaży. Ale morze nam się podobało.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)