Atrium Beach Ocena: 4/5 Bułgaria, Elenite, Elenite
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Na wakacjach byliśmy na przełomie czerwca i lipca.Hotel i cały obiekt bardzo fajny.Teren zamknięty i chroniony.Co prawda wymaga remontu ale mimo wszystko polecam wakacje w tym hotelu. Czysto,personel pomocny i miły. Jedzenie inne niż w Polsce ale smaczne i było w czym wybierać. Panie pokojowe z 4 piętra bardzo miłe i pomocne. Pokój czysty . Cały teren zadbany choć wymaga remontu. Plaża czysta i nie było problemów z leżakami. Jak ktoś chce pojechać z rodziną i odpocząć i nie przeszkadzają mu drobne niedoskonałości to polecam. Poza obiektem kilka sklepików i barów jest gdzie się wybrać na spacer. Ogólnie POLECAM
Na wakacjach byliśmy na przełomie czerwca i lipca.Hotel i cały obiekt bardzo fajny.Teren zamknięty i chroniony.Co prawda wymaga remontu ale mimo wszystko polecam wakacje w tym hotelu. Czysto,personel pomocny i miły. Jedzenie inne niż w Polsce ale smaczne i było w czym wybierać. Panie pokojowe z 4 piętra bardzo miłe i pomocne. Pokój czysty . Cały teren zadbany choć wymaga remontu. Plaża czysta i nie było problemów z leżakami. Jak ktoś chce pojechać z rodziną i odpocząć i nie przeszkadzają mu drobne niedoskonałości to polecam. Poza obiektem kilka sklepików i barów jest gdzie się wybrać na spacer. Ogólnie POLECAM
Anonim
Niezweryfikowana opinia Opinia utworzona 3 lub więcej lat temu
Bylem w Atrium koniec sierpnia , ale nie w czesci hotelowej lecz w czesci apartamentowej gdzie sa prywatne apartamenty wyposarzone w aneksy kuchenne . Byla tez pralka, lodowko-zamrazarka i polska tv satelitarna. Meble, sciany , wyposarzenie wszystko czysciutkie, niezniszczone. Bylo tez bardzo dobre udogodnienie , zwlaszcza dla 4 osobowej grupy / w moim przypadku 2 zaprzyjaznione pary/ - w salonie w 2 pokojowym apartamencie bulgarzy nigdzie nie wstawiaja drzwi , tylko sa przejscia , a u nas wlasciciel zamontowal drzwi pokojowe z zamkiem i dzieki temu salon mogl zamieniac sie w pelnoprawna intymna sypialnie.
Jedzenie gotowalismy sobie sami, bylo poprostu jak w domu tylko z pieknym panoramicznym , frontalnym widokiem morza widocznym poprzez przeszklona sciane z kazdego miejsca z salonu . Z produktami spozywczymi nie bylo najmniejszych problemow a ceny troche nizsze lub podobne jak w Polsce. Jezdzilem troche po swiecie , ale nigdy nie bylo mi dane zasypiac z szumem fal poniewaz w linii prostej do plazy bylo 10 /slownie: dziesiec/ metrow. Spotkalismy tez ludzi ktorzy dokupili sobie wersje zywnosciowa ,,wszystko w cenie,, bo im sie nie chcialo gotowac. Dodatkowy plus takiego rozwiazania to darmowe wejscie do parku wodnego gdzie ich dzieciaki szalaly codziennie.
Bylem w Atrium koniec sierpnia , ale nie w czesci hotelowej lecz w czesci apartamentowej gdzie sa prywatne apartamenty wyposarzone w aneksy kuchenne . Byla tez pralka, lodowko-zamrazarka i polska tv satelitarna. Meble, sciany , wyposarzenie wszystko czysciutkie, niezniszczone. Bylo tez bardzo dobre udogodnienie , zwlaszcza dla 4 osobowej grupy / w moim przypadku 2 zaprzyjaznione pary/ - w salonie w 2 pokojowym apartamencie bulgarzy nigdzie nie wstawiaja drzwi , tylko sa przejscia , a u nas wlasciciel zamontowal drzwi pokojowe z zamkiem i dzieki temu salon mogl zamieniac sie w pelnoprawna intymna sypialnie.
Jedzenie gotowalismy sobie sami, bylo poprostu jak w domu tylko z pieknym panoramicznym , frontalnym widokiem morza widocznym poprzez przeszklona sciane z kazdego miejsca z salonu . Z produktami spozywczymi nie bylo najmniejszych problemow a ceny troche nizsze lub podobne jak w Polsce. Jezdzilem troche po swiecie , ale nigdy nie bylo mi dane zasypiac z szumem fal poniewaz w linii prostej do plazy bylo 10 /slownie: dziesiec/ metrow. Spotkalismy tez ludzi ktorzy dokupili sobie wersje zywnosciowa ,,wszystko w cenie,, bo im sie nie chcialo gotowac. Dodatkowy plus takiego rozwiazania to darmowe wejscie do parku wodnego gdzie ich dzieciaki szalaly codziennie.